MRDP 2017

[hansglopke]

Raps przygotowania rowerowe zaczął w 2015. Jego start na supermaratonie u Turysty był debiutem całkowitym. Do tamtej kwietniowej trasy nie jeździł na rowerze prawie wcale...

Ale też przed telewizorem nie marnował wcześniej czasu.

[mw]

Błędem jest dzielenie na te kategorie. Tylko TE kategorie. Powinny być jeszcze wiekowe, sprzętowe i płciowe. I dla wege. Wtedy dopiero można by się onanizować...

Nie każdy chce jechać w maratonie turystycznym, gdzie nawet wynik znaleźć trudno...

[Elizium]

A co KMT ma do tego co komentujemy? Poza słowem "maraton" w nazwie?

Wynik KMT z tego roku był podawany. Trzeba tylko umieć go znaleźć. Jest on bowiem najmniej ważną informacją, jaka tyczy się tej imprezy. Jeśli ktoś jednak tego bardzo szuka, może napisać do organizatora. Zapewne się dowie. Aczkolwiek, uprzedzając dyskusje wynik KMT nie jest podawany w godzinach, minutach, sekundach czy innych jednostkach pomiaru czasu.

[Bitels]

Cytat: Bitels w Dzisiaj o 15:21
brzuszka nie mam, ale na kolejnej edycji MRDP będę już po 50-siątce, a to podobno dobry wiek na start w takim maratonie

Tylko czy 4 lata starczą na przygotowania do "takiego maratonu"? Zdecydowanie nie jest to weekendowy "spacerek".
Chociaż Rapsik.. właściwie to "wystartował" z przygotowaniami cztery lata temu.. I wydaje się, że daje radę

Pełna zgoda, ale dlaczego nie spróbować?
Kupić szosę, zacząć od łatwiejszych maratonów i spróbować. Jak się nie uda to żaden wstyd. Przynajmniej przekonam się, czy się do tego nadaję. A jak nie to KMT do końca świata i jeden dzień dłużej

[mw]

A co KMT ma do tego co komentujemy? Poza słowem "maraton" w nazwie?

Choćby fakt działu forum "Na sportowo"

[pajak]

Raps przygotowania rowerowe zaczął w 2015. Jego start na supermaratonie u Turysty był debiutem całkowitym. Do tamtej kwietniowej trasy nie jeździł na rowerze prawie wcale...

Ale też przed telewizorem nie marnował wcześniej czasu.

Na pierwszym KMT jechałem z nim i "podtrzymując funkcje życiowe" sobie gadaliśmy. Coś tam mówił o jakimś małym ściganiu itp, itd. Faktycznie może ultra to były początki, ale telewizja faktycznie nie była jego najbardziej zajmującym zajęciem.

ps. Ja osobiście *przed telewizorem* spędzam dość dużo czasu. Znowu mam Zwifta

[kaha]

Ślicznie dziękuję za utemperowanie hejterów kategorii sportowej. Już miałam opuszczać wątek.

Czytam, śledzę postępy kolegów i koleżanek i od dziś zbieram na szosę.

Bitels, naprawdę? Już zaczynam za Ciebie trzymać kciuki! Mam nadzieję, że będę miała kiedyś szansę zawiesić Ci medal na szyi.
Mam zupełnie na odwrót odkąd śledzę relację z wyścigu i utwierdzam się w przekonaniu, że MRDP mogę podziwiać tylko sprzed monitora. Aga odsyłam Ci szosę bo jeszcze zmienię zdanie jak Bitels!!!

Dudi, Laura, towarzyszka życia Byczysa, jest Ci niezmiernie wdzięczna za udostępnienie linka do filmiku

[anarchy]

... Remek chyba poszedł w kimę... Mam nadzieję , bo tak od jakiegoś czasu patrząc w tabelę przejazdów przez pkt kontrolne zastanawiałem się kiedy zrobi przerwę. Wychodzi na to, że od środy od 9 rano jedzie non stop bez snu??? W międzyczasie Kosma uciął sobie drzemkę między pkt 28a 29.
No i teraz nich mi ktoś to wyjaśni - człowiekowi co siedząc w biurze nad oddaniem projektu potrafił przesiedzieć jedną noc a w drugą nad ranem już miał majaki -  jak mocną trzeba mieć głowę, psychę i organizm by jechać trzecią noc z rzędu?

... zwłaszcza, że punkt się ruszył czyli jednak to była tylko chwilowa przerwa. No nie ogarniam...

[Drops 102]

Geos - w punkt!

Hejt posypał się na Remka - człowiek jedzie w swoim tempie, nie ściga się z nikim innym tylko sam ze sobą (więc o oszukiwaniu nie ma mowy), ma kibiców na punktach kontrolnych, ma strategię.

Tyle osób trzyma kciuki za Kosmę, który ewidentnie ściga się z Remkiem, szarpie, znika z monitora... nagle nadrobił 6 godzinną stratę - zaznaczmy - bez wsparcia - i tu wszystko jest OK  Punkt 36-punkt 37 - Remek zrobił w 6 godzin (z drzemką 15 min), a Kosma w niecałe 4 (i znów przypomnijmy- bez wsparcia  )??

MRDP potrzebuje kontrolerów na trasie, a przede wszystkim sportowych zawodników.

[olo]

Polecam powstrzymać emocje, bo jak ostrzeżenia nie wystarczą to będą szły bany. Poziomu komentarzy ze strony mrdp tu nie będzie. Jeżeli zamiast kibicować chcecie doszukiwać się absurdalnych oszustw, to róbcie to gdzie indziej.

[Elizium]

no i po Wilku...

[Drops 102]

OK, tylko głośno się zastanawiam jak to możliwe. Analizuję przebieg maratonu od początku i kibicuję wszystkim, choć niektóre rzeczy mnie dziwią (oczywiście tylko z punktu widzenia obserwatora sprzed ekranu - analityka), a ponieważ nie ma kontrolerów na trasie (zdjęcia kolarzy, obserwacje) to z samej analizy wychodzą niesamowite rzeczy. No ale może tacy są uczestnicy MRDP - niesamowici 

[Elizium]

Przecież napisał, dlaczego. Skoro zajechał achillesy, to sprawa jasna.

[4gotten]

OK, tylko głośno się zastanawiam jak to możliwe. Analizuję przebieg maratonu od początku i kibicuję wszystkim, choć niektóre rzeczy mnie dziwią (oczywiście tylko z punktu widzenia obserwatora sprzed ekranu - analityka), a ponieważ nie ma kontrolerów na trasie (zdjęcia kolarzy, obserwacje) to z samej analizy wychodzą niesamowite rzeczy. No ale może tacy są uczestnicy MRDP - niesamowici 

Naprawdę, nie wystarczy udzielać sie na stronie MRDP  w komentarzach?
Jeśli Twoja analiza jest oparta tylko na obserwacji monitoringu gdzie pozycja zawodnika/wsparcia jest rejestrowana co kilka minut  i opóźniona o 20, a na dodatek często punkt znika to pozostawiam to bez komentarza.

[Janus]

Hipcia ma chyba jakieś problemy ze sprzętem... straszny pech, wczoraj już na chwilę przegoniła tę grupkę przed nią i możliwe, że utrzymałaby przewagę...