Wybór aparatu

[miki150]

W takim razie przepłacasz, drukowałem na A3 fotki z ośmioletniego kompaktu Canona i też wstydu nie ma (też mam na myśli jakość )

[qbab]

Ja robiłem A4 z 4Mpix aparatu i nie było widać pixelozy.

[miki150]

Może trochę uprościłem sprawę - jeśli potrzebna jest mała głębia ostrości, zdjęcia w kiepskim oświetleniu, lub tele dobrej jakości, to jak najbardziej Sony. Ale do typowych wyprawowych krajobrazów spokojnie kompakt wystarczy.

[wikrap1]

Przy dobrych warunkach to i budżetowy smartfon ładne zdjęcie zrobi. Ale niech będzie trochę za ciemno, najdzie chęć pobawić się głębią, długością ogniskowej, nakręcić jakieś filtry i wtedy coś lepszego jak znalazł.

[yoshko]

@MichałD, sę gdzieś Twoje zdjęcia z wycieczek robione tym Ricohem?

PS: Zabiłem w wakacje wyświetlacza w swoim wielbionym Samsungu EX1. Wszelkie autoryzowane ekspertyzy zakończą się zapewne tym, ze koszt naprawy/wymiany wyświetlacza wyniesie tyle ile teraz kosztuje ten aparat.

[MichałD]

Większość fotek z ostatnich wyjazdów ma exify i można sprawdzić czym pstrykane.
GRem robione m.in. tu 1, 2, 3, 4  a tu wymieszane z GRa i lustrzanki. W 90% tylko konwersja z RAWa, zmniejszenie i wyostrzenie, fotki typu zwykłe pstryki bardzo często z jadącego roweru.   

edit:
Pomijając aparaty pozbawione tej możliwości, robię tylko w RAWach. Obróbka do celów ilustracji wycieczki to naprawdę parę kliknięć, a w razie potrzeby i chęci można się z danym ujęciem pobawić. Wtedy efekty będą zdecydowanie lepsze niż w przypadku JPG. Używanie PSa do podstawowej obróbki jest jak strzelanie z armaty do wróbla - można ale po co? Wystarcza dedykowany program dołączony do aparatu, lub Lightroom. Ja używam SILKYpix + czasem bardzo starą wersję PaintShopPro.

[outsider]

Ja też nieco uprościłem ostatnia wypowiedź. Bardzo często zdarza się że fajne kadry uciekają bo już światło nie to i po prostu sprzęt nie uciągnie. M. innymi po to kupiłem ta alfę żeby mieć większe możliwości niż ze zwykłym kompaktem.

Inne pytanie: robicie głównie na Rawach czy jpg-ach? Ja na początku robiłem na Rawach ale potem okazało się że nie mam czasu na obróbkę, z drugiej strony czasem fajnie pobawić się w 'cyfrowej ciemni' (Photoshop). Jakich innych programów niż Photoshop używacie do obróbki?

[wikrap1]

Darktable. Ale moja przygoda z RAW jest bardzo krótka i nie mam porównania do innych programów.

RAW ma sens, jak mamy przekonanie, że zdjęcie obróbki na pewno będzie wymagało, lub np. chcemy pobawić się z innym demozaikowaniem, żeby wyciągnąć więcej/mniej szczegółu, niż chciałby tego automat aparatu.
Z dużą kartą można pstrykać RAW+Jpeg, żeby zawsze mieć możliwość zmian. W ostateczności, obróbka jpeg w dobrej jakości też nie czyni tragedii.
Ogólnie aparaty z reguły dość mądrze wywołują zdjęcia i mają do tego zoptymalizowane procesory obrazu, które robią to w ułamki sekund, w przeciwieństwie do procesora w PC

[globalbus]

Inne pytanie: robicie głównie na Rawach czy jpg-ach? Ja na początku robiłem na Rawach ale potem okazało się że nie mam czasu na obróbkę, z drugiej strony czasem fajnie pobawić się w 'cyfrowej ciemni' (Photoshop). Jakich innych programów niż Photoshop używacie do obróbki?

Jak nie masz czasu, to nawet na poziomie aparatu wywołasz wszystkie. W drugą stronę się nie da. Także tylko RAW

[wojtek]

Zazwyczaj wolę zapis w raw, ale w fuji X to trochę porażka, 12 bitowy to jakieś 25-30 MB na plik, 14 bitowe - 35-40 MB (dla porównania: 12 bitowe rawy z pentaksa k-30 zajmują od 12 do 16 MB, a obie matryce mają taką samą rozdzielczość).
W fotojokerze zauważyłem, że ni ko n coolpix A jest tańszy, niż ricoh gr, a to bardzo podobne aparaty.

[globalbus]

wszystko jest ok, po prostu fuji nie kompresuje ich. W pentaxie jest bezstratna kompresja tych plików, stąd ważą trochę mniej.

[alt]

nawet na poziomie aparatu wywołasz wszystkie.

Mógłbyś przybliżyć temat ? Nie spotkałem się z taką funkcją w aparacie.

[globalbus]

nawet jak strzelasz samego RAWa, to musisz mieć w opcjach "zapisz jako jpg", czy jakoś tak. W pentaxie da się wszystkie na raz wywołać (bez klikania po kolei).

W komputerze to nawet prostsze. Wywołasz wszystko na domyślnych ustawieniach, w programach do obróbki są tryby "zaznacz wszystko i wywołaj". Efekt, z racji mocy obliczeniowych komputera, będzie i tak lepszy niż wywoływanie zdjęć bezpośrednio w aparacie.

[outsider]

Jest lepiej, soniak ma opcję zapisz jako raw+jpg (właśnie przeglądam opcje aparatu

Jeszcze jeden aspekt: jakiś fajny, lekki i po złożeniu mały statyw, macie jakieś fajne modele do polecenia? Mam stary jeszcze NRDowski, jego jedyną zaletą było to, że po złożeniu ma z 30 cm i waży pare deko ale mocowanie aparatu to porażka.

[globalbus]

Jest lepiej, soniak ma opcję zapisz jako raw+jpg (właśnie przeglądam opcje aparatu

To jest standard, ale na to się nie decyduje z dwóch powodów - powolny zapis (zdjęcia seryjne/bracketing) i zawalanie karty pamięci.