Autor Wątek: Norwegia - przejazdy rowerem przez tunele  (Przeczytany 1796 razy)

Offline Mężczyzna PiotrekGie

  • Wiadomości: 66
  • Miasto: Polska
  • Na forum od: 18.08.2015
Witam,
powoli planuje przyszłoroczny wypad do Norwegii używając map google i jak zaznaczam rower jako środek transportu to wyznacza mi całkiem inna trasę niż przy aucie, bo dla roweru nie pozwala wytyczyć jej przez tunele.

Jeździł ktoś z Was przez tunele w Norwegii? pilnują tego czy nie? jakieś konsekwencje są ze złamania przepisów? jak wiemy mandaty w Norwegii do najtańszych nie należą :)

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Na tunelach w Norwegii się nie znam ale jeśli masz ochotę trochę poczytać to tutaj są wątki i relacje naszych użytkowników:

http://www.podrozerowerowe.info/index.php?action=tags;tagid=8

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
http://www.cycletourer.co.uk/maps/tunnelmap.shtml

Masz tu wszystko co potrzeba - zakazy, objazdy itp.
Zazwyczaj jeśli jest zakaz, to jest ku temu dobry powód - np. tunel ma kilkanaście kilometrów albo biegnie pod powierzchnią wody, co oznacza bardzo nieprzyjemną jazdę w dół i do góry (z moich doświadczeń wynika, że powietrze w takich tunelach jest o wiele gorsze niż w tunelach biegnących mniej więcej poziomo).

Zakazów nie łamałam, bo nie miałam takiej potrzeby - objazdy przez góry są o wiele ciekawsze niż tunel, to często bardzo widokowe drogi. Plus oczywiście nie było mnie stać na ewentualny mandat.

Offline Kobieta suchyy

  • trolololo
  • Wiadomości: 1479
  • Miasto: Amsterdam
  • Na forum od: 24.07.2006
    • www
Weź sobie do Norwegii jakąś porządną lampkę i kamizelkę odblaskową, tuneli jest mnóstwo, a brak zakazu nie oznacza wcale, że tunel jest przystosowany dla rowerzystów. Zdarzają się ciemne, 5-kilometrowe tunele, które prawie całe są trochę pod górkę, więc trochę czasu trzeba w nich spędzić. Norwegowie i niemieccy turyści z przyczepami jeżdżą bardzo ostrożnie, ale i tak nie jest przyjemnie.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Wiadomość usunięta.

Offline Mężczyzna PiotrekGie

  • Wiadomości: 66
  • Miasto: Polska
  • Na forum od: 18.08.2015
Dzięki piękne za wszystkie porady. Pytam, bo ogólnie planuje polecieć na północny-zachód Norwegii (Molde) i "zjechać" sobie w dół do Bergen zaliczając większe atrakcje. Chyba zaczne od Drogi Atlantyckiej a później dla mnie tzw. "must see" to Droga Troli. Pomiędzy tym co pokazuje google dla aut i dla rowerów na odcinku Molde -> Droga Troli jest prawie 200km różnicy :)

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
Droga Atlantycka jest nudna, w dodatku trzeba przejechać przez dwa podwodne tunele z zakazem albo podjechać autobusem, co nie jest tanie. Moim zdaniem zdecydowanie nie warto, lepiej zostawić czas na bardziej widokowe drogi w górach.

Różnicą kilometrów się nie przejmuj, chyba że chcesz pokonać trasę w jak najkrótszym czasie. Jak dla mnie im dłużej tym lepiej, zawsze w Norwegii cieszyłam się na podjazdy, bo dzięki nim były piękne widoki (i można było się rozgrzać:P).

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
To nie do końca jest prawda. Jest co najmniej kilka dróg z zakazem, gdzie nie ma objazdu obok i trzeba nadrabiać bardzo dużo
Jeszcze ode mnie:
- Czasem zakaz jest też na drogach bez tunelu, tak poza wszystkim. Takie niefajne atrakcje głównie w pobliżu dużych aglomeracji.
- Tunele to dynamiczna sprawa, cały czas klepią nowe (w zeszłym roku klepali za Altą, wszystkie są teraz z zakazem).
- Jeszcze co do omijania zakazów. Jeśli nie jedziemy szosówką, to niektóre obejścia starą drogą są dość zabawne, warto się tamtędy wybrać.
- Dane z OpenStreetMap zwykle są poprawne i potrafią wytyczyć trasę bez pchania się na zakazy.

My home is where my bike is.

Offline Kobieta suchyy

  • trolololo
  • Wiadomości: 1479
  • Miasto: Amsterdam
  • Na forum od: 24.07.2006
    • www
Szansa, że akurat policję spotkasz jest bardzo niewielka, bo w Norwegii prawie się jej nie widuje.

Tak mi się przy okazji przypomniało, że Norwegii przejechaliśmy obok patrolu policji zaparkowanego przy drodze, z rozłożonym fotoradarem i samochodem przykrytym taką wojskową siatką maskującą: http://www.hanet.com.pl/userdata/gfx/91dfae5ab31b2deab69d5dc49184a98f.jpg

Trochę mnie to zaskoczyło, myślałem, że na północy takich sztuczek nie stosują, raczej bym się w Rosji spodziewał ;-)

Offline Mężczyzna PiotrekGie

  • Wiadomości: 66
  • Miasto: Polska
  • Na forum od: 18.08.2015
Cytuj
Droga Atlantycka jest nudna

no nie jest to moje "must see", ale jak już wyląduje tak blisko to chce zobaczyć - to tylko 60km z Molde ;) Póki co jest we wstepnym planie.

Cytuj
Różnicą kilometrów się nie przejmuj, chyba że chcesz pokonać trasę w jak najkrótszym czasie

Zaznaczyłem sobie na mapie kilkanaście punktów, które chce zobaczyć i zmieścić się w 2 tygodnie urlopu, więc tu jest jedyne ograniczenie. Teraz staram się te punkty jakoś sensownie połączyć :)

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Wiadomość usunięta.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum