Werrona w Grecji

[ślimac]

Np. Edyta Górniak - była śliczną dziewczyną, mocno się oszpeciła, twarz z ponaciąganą skórą, wygląda jak maska.

Kochany, 20 lat temu każdy z nas prezentował się korzystniej.

[ślimac]

Ależ znakomicie rozumiem co masz i miałeś na myśli ( rozumiem jak zwykle ). Problem w tym, że nie istnieje alternatywna fotografia współczesnej Edyty, która pokazywałaby jej twarz nie poddaną żadnym zabiegom. Być może Twoje doznania estetyczne narażone byłyby na jeszcze większy szwank - wszak Cyganie starzeją się najszybciej.
A narzekania kobiet na swój obecny wygląd to forma terapii - prawdziwi faceci powinni więc zawsze kłamać w tej dziedzinie ( pół-faceci milczą, roztargnieni przytakują, reszta nie jest facetami ) 

[Werrona]

Odwalcie się od Górniakowej
Dla dobrego samopoczucia jeden jeździ na rowerze, jeden wszytko i wszystkich krytykuje (Wilku - bądź czujny - to o Tobie  ) a jeszcze inny musi sobie twarz naciągnąć, bo nie lubi gdy widać ile ma lat.  I nie dla Was to robi, a dla siebie. By dobrze się czuć we własnym ciele.
Ja nic nie naciągam, bo mam rower  .

[Werrona]

No dobra, dobra, żartowałam z tą liczbą mnogą. Ale ktoz kim przystaje...

[Wilk]

Wiadomość usunięta.

[Werrona]

A jeszcze inny próbuje udawać arbitra elegantiarum...

Tak, to ja własnie! Odnalazłam wreszcie sens życia!

PS. Jak myślisz, kim jestem z zawodu? Większość ludzi mówi, że pewnie nauczycielką, ale to nie jest prawdą 

[Wilk]

Wiadomość usunięta.

[Werrona]

Obstawiam jakiś artystyczny zawód, plastyka czy reklama

Blisko, w reklamie. Ale absolutnie nie artystycznie - tym zajmuje się mój mąż. Ja odpowiadam za kontakty z klientami. Wkładam mundurek, wysokie obcasy i idę górować na salony   

[hindiana]

Być może Twoje doznania estetyczne narażone byłyby na jeszcze większy szwank - wszak Cyganie starzeją się najszybciej.

Skąd te dane? Tak sobie rzucasz byle co dla podtrzymania rozmowy (czytaj: trollujesz) czy jest coś, o czym nie wiem a powinnam wiedzieć, bo płynie we mnie cygańska krew? W mojej rodzinie twoja teoria się nie potwierdza 

A Cyganie się szybko starzeją - jak wszyscy co pracują fizycznie. Cyganów zarabiających krocie, z dostępem do najlepszych wizażystów i kosmetyków to niespecjalnie dotyczy

Istnieje też klasa średnia Cyganów, wierzcie lub nie. Ludzi zwyczajnie pracujacych, będących częścia społeczeństwa w taki sposób, że nie widzicie, że to Cygan. Na szczęście dla Cyganów, a raczej Romów, bo przypominam, że od wielu juz lat istnieje mocny trend odchodzenia od pejoratywnie brzmiacego Cygana (cyganić, wycyganić...) na rzecz Romów. Dla niektórych kosmetyczny zabieg, dla mnie - osoby z mocna domieszką krwi romskiej - ma to spore znaczenie.

Odwalcie się od Górniakowej

Trudno jednak nie przyznać Wilkowi racji, że ze zjawiskowej dziewczyny jaką była, nie przeistoczyła się w godnie zmieniającą się pod wpływem wieku dojrzałą kobietę, tylko robi z siebie napuchnięte straszydło rodem z hollywoodzkich dokumentów o ofiarach nieudolnej chirurgii plastycznej.

"Bo nikt mnie nie zrozumie,
tylko lasy i wody.
To, co tu opowiadam,
wszystko, wszystko już dawno minęło
i wszystko, wszystko ze sobą wzięło -
i moje lata młode."
Papusza

[Wilk]

Wiadomość usunięta.

[Waldemar]

Jak myślisz, kim jestem z zawodu?

Kontent bym był niezmiernie, byś się zajmowała zawodowo beletrystyką.   

[Werrona]

Kontent bym był niezmiernie, byś się zajmowała zawodowo beletrystyką.   

Dzięki  . Dziś się zajmuję- piszę tekst do folderu reklamowego klienta..."piękne, słoneczne wnętrza, wyjątkowe układy przestrzenne, perfekcyjne wykonanie - to tylko niektóre zalety Twojego nowego mieszkania"

[Waldemar]

Dzięki   . Dziś się zajmuję- piszę tekst do folderu reklamowego klienta..."piękne, słoneczne wnętrza, wyjątkowe układy przestrzenne, perfekcyjne wykonanie - to tylko niektóre zalety Twojego nowego mieszkania"

To też swego rodzaju beletrystyka, tylko "co nie co" ...zwodnicza. 

[Elizium]

Ale ta niezawodowa beletrystyka pisana bez konotacji klientowskich wychodzi Ci znakomicie. Nie sprzedawaj się

[Werrona]

Ale ta niezawodowa beletrystyka pisana bez konotacji klientowskich wychodzi Ci znakomicie. Nie sprzedawaj się

Sprzedaję się w ten sposób (od czasu do czasu)  już 15 lat. I  myślę, że to pisanie wyrobiło we mnie niepowtarzalny styl