Godziwe powitanie Zimy

[mors]

O różnych foliach myślałem, ale zdjęcia przez folię się nie zrobi. A jak się wyciągnie telefon z pokrowca, to zazwyczaj dopiero wtedy się go upuszcza.

[Wilk]

Wiadomość usunięta.

[Pedro]

Sknera wersja, telefon w prezerwatywę i ... supełek tanio i lekko

Bo ja wiem czy tak tanio? Nie wiem ile kosztują najtańsze produkty na rynku, ale chyba taniej (a na pewno bezpieczniej) wyjdzie np zapakować w woreczek strunowy?

Chyba nie chodzi tu o nową sztukę , skoro ma być "sknera wersja". Tylko wcześniej należy wszystko porządnie wypłukać bo inaczej...

[miki150]

Gratulacje, zostałeś pierwszym Polakiem, który osiągnął Rów Mariański

[mors]

Odpiszę tylko do Wilka, choć i to nie ma sensu.

200-300 km to jest wokół komina? chyba tylko dla Ciebie...

Ja Ci nie wmawiam, jaki sens mają Twoje rowery, bo ich nie testowałem. Za to Ty o moich wiesz wszystko. 

25 jest kosmiczne, ale tylko w kontekście ultramaratonów, nie manipuluj.

Ludzie przyjeżdżali i wyjeżdżali, prawie nikt nie był cały okres.
Nie masz pojęcia, czy miałem narzędzia, to czemu (kolejny raz) zmyślasz?
5 z 6 noclegów było pod wiatami, więc co za różnica, czy padało czy nie? Poza tym folia raczej nie przecieka...
Z resztą, w nocy w której spałem pod folią też padało (i mocno wiało). I co z tego?

"W środę nie lało" - a własnie, że tak. Ale i to wiesz lepiej, i to na odległość. 

Nie głupiutki docinek, tylko truizm. ;]

[hindiana]

A gdybyś tak zamiast gołego linka do bs dał kilka zdań tytułem wstępu to byłoby super. Za takie samo traktowanie forum w kontekście facebook dostaje się linijką po łapach

[Wilk]

Wiadomość usunięta.

[mors]

A gdybyś tak zamiast gołego linka do bs dał kilka zdań tytułem wstępu to byłoby super.

Chciałem napisać, że na przyszłość się poprawię, tylko nie jestem pewien, czy jest sens planowac przyszłość w tym kąciku.

kreujesz się niemal na Yeti, na co trochę osób się nabiera.

Złota myśl!

3 kg bagażu - znów zmyślasz. Pisałem, że na oko 1 kg.
Ja nie wymiękłem - to napęd wymiękł. 
Brak narzędzi - pisałem, że nie wiesz a gadasz, a Ty dalej swoje, załamka (eufemizm). 
Logistyka - bagaż ULR ma wiele 'plusów dodatnich'.
Spożywanie ciepłego - termos uważam za balast, a kupowanie - za stratę czasu i pieniędzy.
Ciepłe żarcie to taki nałóg cywilizowanych ludzi - dowód? Są arktyczne ludy, które nie jedzą gotowanego na co dzień.

[hindiana]

Chciałem napisać, że na przyszłość się poprawię, tylko nie jestem pewien, czy jest sens planowac przyszłość w tym kąciku.

Oczywiście, że jest. Nie poddawaj się, co nie zabije to cię wzmocni. Ja tam lubię twoje relacje, morsowe też

[mors]

To mnie zaskoczyłaś. 
Swoją drogą ciekawy jest świat, w którym te same wpisy jednych wpieniają a innym się podobają.

[Wilk]

Wiadomość usunięta.

[mors]

O mojej kasie też nic nie wiesz... więc się wypowiadasz. 
Jaka ideologię, skoro podpieram się dowodami.

Proponuję (ewentualną) kontynuację na BS, bo na Forum nie wszystkim się podoba nasza dyskusja.

[Wilk]

Wiadomość usunięta.

[Werrona]

Wilku drogi,
 - Mam ................... rower. Stary i ciężki. Stać mnie na lepszy, ale nie mam w sobie potrzeby zmiany. 
- Jeżdżę najczęściej wokół komina
- lubię jeździć na mrozie. Takie warunki powodują , że cała potrafię oddać się tylko przeżywaniu. Nie ma wtedy pracy, rodziny, kłopotów. Jestem ja, mróz na policzkach, rower i poślizg, jaki moge zlapać będąc nieuważną.
- zwykle mam ze sobą zbyt wiele bagażu. To utrudnia mi jazdę. Nie jestem w stanie podjechać pod  górę i zrobic miliona kilometrów.
 - mimo że jeżdżę całkiem sporo (no, tu to sobie subiektywnie polecialam) to mam taką sobie kondycję. Co mi absolutnie nie przeszkadza.
 - lubię i chcę być zauważana. Szczególnie gdy piszę.

Ponieważ wszystko co napisałam nie jest "właściwym" obrazem, poproszę o podobną do tej morsowej falę krytyki 
A może poszukaj w końcu belki we własnym oku.


Edit: Proszę nie używać wulgaryzmów. Hindiana. Moderator

[miki150]

nie jestem pewien, czy jest sens planowac przyszłość w tym kąciku.

Pisz dalej, Wilkiem się nie przejmuj.