Witam
W związku ze zdalną pracą myślę o wyjeździe na miesiac -2(styczęń-luty) do ciepłego miejsca.
Rower byłby weekendowo, ale też biegam i pływam, więc dobrze gdzies gdzie i da się o tej porze roku popływać poza basenem(choć niekoniecznie,najwyżej basen mi zostanie:))
Chodzi o naprawdę najtańszy koszt(wynajem może być na airnb , tani lot, życie na miejscu)
i... tak, aby na miejscu blisko dało się pojeździć i bezpiecznie samej kobiecie (nie muszą to być nie wiem jakie rundy). Chodzi o rower MTB, ruchu aut się boję;-). Chyba, że fajne ściezki rowerowe również ...
Jak to wygląda w przypadku Barcelony? Tam chyba daleko z dojazdem na trasy i słabe oznakowania tras?
Rodos może (gdzie konkretnie)
Cypr (które miejsce)?
Jak z dojazdem z lotniska(taxówka?) Wzięłabym bagaż, +walizka na rower(pożyczona).
pozdrawiam z góry dziękuję za wszelkie informacje