Autor Wątek: Aparat na rower(lustrzanka)  (Przeczytany 4356 razy)

Offline Mężczyzna menel

  • Wiadomości: 3311
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2012
Odp: Aparat na rower(lustrzanka)
« 19 Gru 2015, 11:48 »
Tyle że to maleństwo kosztuje 3 tysie.

Offline Mężczyzna lunatyk

  • Wiadomości: 656
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.03.2012
Odp: Aparat na rower(lustrzanka)
« 19 Gru 2015, 13:05 »
No tak, ale tak to właśnie wygląda, przynajmniej w tej branży, że jak coś ma dobrą jakość to i niezłą cenę. To samo jest ze świetnymi obiektywami, kupisz fajne body, ale coś zdjęcia nie takie (już nie mówię o kadrach i walorach estetycznych, za to samej jakości optycznej/osiągach matrycy). Potem patrzysz na cudze zdjęcia tym samym aparatem i pytasz się "jak to możliwe". Sprawdzasz exif i szkła za niezłych parę tysi.
Nie ma sprzętu, który jest tani, robi cudowne zdjęcia, a jak jeszcze ma się mieścić w kieszeni to już w ogóle można pomarzyć.
Niestety wydaje mi się, że często mamy tendencję do szukania jednej uniwersalnej rzeczy (czy to aparatu czy roweru czy jeszcze czegoś innego). Niestety nie ma takich, zawsze się idzie na kompromis, albo kupuje kilka rzeczy.

Trzeba znaleźć swój złoty środek. (i żeby to było takie proste jak się to pisze..)

Nie wiem czy znacie taką stronę, http://pl.pixelpeeper.com/ można sobie mniej więcej zobaczyć co da się osiągnąć danym sprzętem (choć niektóre chyba są też po postprodukcji)
 
Better days are coming
They are called Saturday and Sunday

Offline Mężczyzna wojtek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 5172
  • Miasto:
  • Na forum od: 02.03.2010
    • Pokój z Tobą
Odp: Aparat na rower(lustrzanka)
« 19 Gru 2015, 13:17 »
RX100 - 1500 (CaptureOne Express można używać za darmo)
CoolPix A - 2000
GM5 (model wyżej, niż GM1) - 1800
E-PL7 z naleśnikiem - 1800
NX3000 z płaskim 16-50 - 1100 (i LigtRoom 5 w zestawie)

Offline Mężczyzna anghan

  • Wiadomości: 1041
  • Miasto: Katowice
  • Na forum od: 18.11.2013
    • Kwestia Szlaku
Odp: Aparat na rower(lustrzanka)
« 19 Gru 2015, 14:00 »
Opiszę swój prywatny przypadek, ponieważ też kiedyś szukałem najlepszego dla siebie aparatu, a moje spojrzenie bardzo się zmieniło od tego czasu. Omijam najczęściej takie wątki, ponieważ boję się kogoś urazić. Z doświadczenia widzę, że jeśli ktoś nie wie jaki aparat kupić to po prostu się na tym nie zna i musi być zadowolony z kompromisu. Jak lapnie bakcyla to za dwa lata zmieni.

Zakup aparatu za 3k-4k nie mając pojęcia o jego zaletach i wadach to tak jak wybór między kolarzówką na MTB gdy ostatni raz siedziało się 10 lat temu na składaku. Można wybrać jakiś kierunek, ale lepiej nie specjalizować się do końca.

Najlepsza rada to pomóc wyhamować emocje zanim wyda wszystkie oszczędności na aparat robiący ładne zdjęcia. Potem się okazuje, że ładne zdjęcia miały być z nart. Aparat sam tych zdjęć nie robi, więc cały wyjazd spędza w pensjonacie. Z wyjazdu przywozi koleś 3 zdjęcia (2 sprzed McDonald's podczas drogi i jedno niedoświetlone ze stoku). Bardzo proszę by nikt się nie obraził. Ja nie twierdzę, że robię super zdjęcia, mam jeszcze wiele do poprawy. Zachęcam tylko by nie ufać panu z MM, który chętnie wepchnie lustrzankę z mydlanym obiektywem, bo lustrzanka robi najlepsze zdjęcia.

Jak to było u mnie.

W 2008 roku kupiłem Nikona D80 + Sigmę 17-70. Na forach spędziłem milion godzin, bo było jasne, że "potrzebuję" lustrzanki. Wcześniej fotografowałem trochę kompaktem z filtrami, ale nie było w tym wiele świadomości. Nawet wielki statyw nosiłem w góry. To czym wymęczyły mnie fora, to wiedza, że to obiektyw w sporej części odpowiada za jakość zdjęcia. Sigma miała lepsze wsparcie dla Nikona, Pentax wydawał mi się mało rozwojowy (bo nie mówił nic o pełnej klatce), padło na Nikona. Zawsze jako dziecko chciałem Nikona, więc super ;) Na powyższy zestaw wydałem wszystko co mogłem i mam ten zestaw do dziś, a napiszę zaraz dlaczego.

W 2013 roku moja Gosia po kilku wspólnych wyjazdach stwierdziła, że też chce własny aparat. Wcześniej trochę się nudziła jak ja fotografowałem, sama chciała skadrować to co jej się podobało. Niestety, mnie denerwowało jak traciłem aparat z rąk, a ona nie do końca radziła sobie z pełnym manualem. Więc znów wszystko ustawiałem i oddawałem aparat by mogła wybrać kadr. Niepraktyczne.

Aparat dla niej miał być mały, ale pozwalać na naukę. Nie potrzebowaliśmy kolejnej cegły, ale biletu do świata fotografii. Wybór był między bezlustrkowcami Sony, a Fuji X10. Bezlusterkowiec łatwo nakręcał budżet (lepszy model, obiektyw), a Fuji miał dobre opinie i tak zostało.

Mimo, że konstrukcje tych aparatów dzieli jakieś 8 lat to nadal lustrzanka wygrywa jakością. Fizyki się nie oszuka. Na naszym amatorskim poziomie te różnice wychodzą jednak w kilku aspektach, które na razie akceptujemy. Kiedy rok temu kilkakrotnie pokazywaliśmy prezentację z Kirgistanu zdjęcia z obydwu aparatów były poddane tej samej obróbce. Zdjęcia z Fuji X10 dodatkowo zostąły przekadrowane na format 3:2. Myślę, że z perspektywy 150 zdjęć na pokazie czy mało kto się zastawiał czym robione było dane zdjęcie i jakiej klasy były aparaty.

Zresztą Mateusz na ostatnim WSPR zniszczył system po raz kolejny. Zrobił zdjęcia zwykłym kompaktem, a wyglądały jak ze sprzętu za 20k. Otóż własnie chodzi o to, że fotograf wycisnął z tego kompakta te 20k.

Co do klasy aparatów. Też po tylu latach widzę, że moje lustro/obiektyw odstaje trochę od standardu. Pełna klata typu CMOS znacznie lepiej sobie radzi i zdjęcia są naprawdę ostrzejsze i bardziej szczegółowe. Porównywaliśmy dwa lata temu możliwości Canona 6D z stalką 24mm i mój zestaw. No równica jest.

Kłopot w tym, że aby wskoczyć na kolejny interesujący mnie poziom trzeba wydać z 10k (pełna klatka z dobrym zoomem lub topowy bezlusterkowiec). Podniosę fizyczną jakoś zdjęć, na pewno ten fakt zauważę. Wydruki będą znacznie lepsze. Stracę oszczędność baterii i spokój ducha. Po pierwsze ja swoim Nikonem jestem w stanie zrobić 1000 zdjęć na jednym akumulatorze, czasem zastanawiam się po cholerę ja wożę ze sobą ładowarkę. Mój kolega po 200 klatkach zaczął się pytać gdzie będzie można doładować akumulator (Canon 6D). W razie uszkodzenia/kradzieży stracę świetne narzędzie pracy (wartość ciężko wycenić), mój kolega straci jakieś 10k. Ta świadomość też pomaga robić zdjęcia ;) Od kilku lat mam świadomość, że sprzęt się dawno "spłacił" i nie muszę na niego dmuhać i chować. Choć ja i tak dbam o sprzęt ponad miarę.

Nasz zestaw na rowery to: Nikon D80 + Sigma 17-70 (na razie nie chce mi się szukać nowego ;)) + zapasowa stałka 50mm (najlżejsza) i Fuji X10. Takie były kiedyś możliwości (Nikon), a sprawę Fuji opisałem wyżej.

Moja rekomendacja jest taka, że lustrzanka na rower jest w większości wypadków nadmiarowa i ma więcej wad niż zalet. Jak ktoś jest profi to dyskusji i tak nie ma - on wie co jest najlepsze do danego zadania.

Nie wiem czy pomogłem, ale się starałem. W razie czego dołączam jeszcze link gdzie LosWiaheros opisali sprawę bardziej składnie - http://www.loswiaheros.pl/recenzje-testy/bezlusterkowiec-w-podrozy-aparat-sony-a6000

Offline Mężczyzna wojtek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 5172
  • Miasto:
  • Na forum od: 02.03.2010
    • Pokój z Tobą
Odp: Aparat na rower(lustrzanka)
« 19 Gru 2015, 14:12 »
Zresztą Mateusz na ostatnim WSPR zniszczył system po raz kolejny.
Polarem ;)

Offline Mężczyzna anghan

  • Wiadomości: 1041
  • Miasto: Katowice
  • Na forum od: 18.11.2013
    • Kwestia Szlaku
Odp: Aparat na rower(lustrzanka)
« 19 Gru 2015, 14:52 »
Zresztą Mateusz na ostatnim WSPR zniszczył system po raz kolejny.
Polarem ;)

Dobrze wygląda w NG ;)

Suwaczki i procesy w Lightroom

Chodziło o dobry argument w tym kontekście, ty zakwestionowałeś. No, ale dobrze, że coś jest do wyłapania w takim słowotoku ;)

Offline Mężczyzna wojtek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 5172
  • Miasto:
  • Na forum od: 02.03.2010
    • Pokój z Tobą
Odp: Aparat na rower(lustrzanka)
« 19 Gru 2015, 14:58 »
Może mi się tylko wydawało, ale Mateusz sam pisał, że używał cpl :)

P.S. Najbliżej mojemu sercu/upodobaniom jest to, co zaprezentował suchyy w albumie z Norwegii. Jest wyraźnie, dynamicznie, ale naturalnie. Nie chodzi o to, że to magiczne fufu, chodzi o to, że panuje na kolorem, nasyceniem, kontrastami i chciałbym tak umieć :)
« Ostatnia zmiana: 19 Gru 2015, 16:13 wojtek »

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19870
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Aparat na rower(lustrzanka)
« 20 Lut 2017, 12:04 »
Wiadomość usunięta.

Offline Mężczyzna sinuche

  • Wiadomości: 2810
  • Miasto: Beskid
  • Na forum od: 17.04.2009
Odp: Aparat na rower(lustrzanka)
« 19 Gru 2015, 16:16 »
Myślę o tym RX 100.
Główny powód, dla mnie, żeby kupić kompakta, takiego"lepszego", a nie lustro, to paradoksalnie - brak możliwości rozbudowy.
Nie chce dokupowiać później obiektywów - zawsze to kusi - nie chcę zajmować się "zbieractwem" jeszcze w dziedzinie fotografii.
Wystarczy, że "zbieram" rowery (i części) :)

Offline Mężczyzna anghan

  • Wiadomości: 1041
  • Miasto: Katowice
  • Na forum od: 18.11.2013
    • Kwestia Szlaku
Odp: Aparat na rower(lustrzanka)
« 19 Gru 2015, 16:22 »
P.S. Najbliżej mojemu sercu/upodobaniom jest to, co zaprezentował suchyy w albumie z Norwegii. Jest wyraźnie, dynamicznie, ale naturalnie. Nie chodzi o to, że to magiczne fufu, chodzi o to, że panuje na kolorem, nasyceniem, kontrastami i chciałbym tak umieć :)

Podzielisz się linkiem?

Tylko na rowerze dochodzi jeszcze inna sprawa - a mianowicie odporności aparatu na warunki zewnętrzne. Najwygodniejsze, czyli wożenie aparatu w kieszonce koszulki jednak ma wpływ na aparat, po prostu łatwiej go zepsuć.

No i tutaj wracasz do tematu zastosowania. Jeśli chcesz mieć aparat przy ciele, to nic lepszego niż kompakt nie znajdziesz. W temacie była lustrzanką, więc odeszłem w stronę bardziej poważnych aparatów.

Piszesz, że padają Ci aparaty. Po pierwsze, rzeczywiście mogą być po prostu tanie i słabo wykonane. Po drugie jeśli wozisz aparat bez futerału to może on być cały czas narażony na parę unoszącą się z ciała. Elektronika tego nie lubi... Po drugie wstrząsy. Do takiego przewożenia aparat wodo/wstrząso odporny może być bardziej odpowiedni, a jego wady wynikają m.in. z konieczności zapewnienia działania w trudnych warunkach. Jaka jest jakość zdjęć niestety nie wiem.

Offline Mężczyzna MichałD

  • Wiadomości: 476
  • Miasto: Jura Krakowsko-Częstochowska
  • Na forum od: 27.11.2013
    • Między Wartą, Pilicą i Nidą
Odp: Aparat na rower(lustrzanka)
« 19 Gru 2015, 16:54 »
Te lepsze kompakty są owszem troszkę lepiej wykonane, ale bez przesady (podobnie jak ze wszystkim obecnie, cywilizacja jednorazówek ;) ). Bezpośrednio przy ciele wozić można pancerne wodo i ... odporne aparaty, które wytrzymają wilgoć, sól i inne substancje wydzielaną przez nasze ciała. Niestety jakość obrazowania wielu wodoodpornych konstrukcji pozostawia nieco do życzenia. Woziłem i nadal czasem zabieram Sony TX-30, który dobrze obrazuje na niskim ISO i bliskich planach, ale do krajobrazu się nie nadaje.

Jeżeli komuś zależy na jakości generowanego obrazu, możliwości jego dalszej obróbki, a jednocześnie małych gabarytach i wygodzie obsługi (np. lustro nawet najmniejsze ciężko jedną ręką obsłużyć) to pozostają kompakty APS-C.

Bezlusterkowce to już troszkę większe gabaryty, głównie pod względem grubości czy też wystającego obiektywu.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.

Offline Mężczyzna wojtek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 5172
  • Miasto:
  • Na forum od: 02.03.2010
    • Pokój z Tobą
Odp: Aparat na rower(lustrzanka)
« 19 Gru 2015, 17:23 »
Podzielisz się linkiem?

S'il vous plaît (oglądałem na przyzwoitym i skalibrowanym monitorze, jest dobrze)
http://www.podrozerowerowe.info/index.php?topic=14859.0

Offline Mężczyzna anghan

  • Wiadomości: 1041
  • Miasto: Katowice
  • Na forum od: 18.11.2013
    • Kwestia Szlaku
Odp: Aparat na rower(lustrzanka)
« 19 Gru 2015, 17:46 »
Podzielisz się linkiem?

S'il vous plaît (oglądałem na przyzwoitym i skalibrowanym monitorze, jest dobrze)
http://www.podrozerowerowe.info/index.php?topic=14859.0

Dzięki, chyba mnie dopadła pomroczność ;) Kolegę znam.

Offline Mężczyzna Mariusz

  • Jestem, jaki jestem...
  • Wiadomości: 1945
  • Miasto: Leszno
  • Na forum od: 18.02.2012
Odp: Aparat na rower(lustrzanka)
« 19 Gru 2015, 17:49 »
A może na początek, zakup tego typu będzie dobrym pomysłem?:
http://allegro.pl/450d-18-55-1-3-5-5-6-filtr-polar-2gb-torba-i5851811097.html
. Po pierwszej fascynacji, odsprzedajemy, myślę, że w cenie zakupu. Sprawdziło się, spodobało się, idziemy dalej. Jeżeli nie. Szukamy dalej, kompakt, bezlustro...
« Ostatnia zmiana: 19 Gru 2015, 17:57 Mariusz »
W dobie internetu każdy kreuje swój wizerunek, tak jak chciałby, by widzieli go inni...
Każdy jest tu seksbombą, póki ma top fejs i konto, plastikowe lale nadymane jak ponton,
Ukryci za nickiem, poznają się jednym klikiem, bajerują się zamiast słowem plikiem...  
A trików jest bez liku, tą albo tą, która lepszy robi dzióbek na fejsiku...Ulepieni jak z plastiku, takich ludzi jest bez liku, żyj naprawdę, nie w wirtualnym cyrku...     Mesajah

Offline Mężczyzna wojtek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 5172
  • Miasto:
  • Na forum od: 02.03.2010
    • Pokój z Tobą
Odp: Aparat na rower(lustrzanka)
« 19 Gru 2015, 17:53 »

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum