Rok temu miałem jeden, który się nie powiódł. Na ten rok więcej i szczegółowiej
1. Obym w tym roku wreszcie dokończył gminy
2. Przejechać od Bydgoszczy nad Śniardwy wzdłuż Wisły i granicy
3. Z Krakowa na Roztocze przez Beskidy
4. Pojawić się na zlocie
5. Odbyć jakąkolwiek wyprawkę z forumowiczami (w 2016 poza roztoczem i wizytą memorka nie miałem okazji z nikim z forum jeździć)
6. Przeciągnąć Kasię przez 300km w dobę
7. Zaliczając Śląsk, wstąpić na krótko do Czech
8. Uzupełnić opisy z lat 2010-2012
9. Ponownie przekroczyć 10kkm (po 4kkm czuję niedosyt)
10. Zrzucić 10kg na stałe