Piękny Wschód Parczew 30.04.2016

[tomek]

Lubię Was

[kaha]

Parczew jedziemy dla ładnych widoków i bez pośpiechu.
A ja lubię patrzeć, jak pada deszcz.

Często się rusza z takim założeniem, ale jak się "poczuje krew" na trasie to z założeń nic nie zostaje 

Ja też lubię patrzeć jak pada deszcz, najbardziej kiedy siedzę w swetrze pod kołdrą przy grzejniku z kubkiem gorącej herbaty (najlepiej z rumem!). Dlatego właśnie na Piękny Wschód ruszyłam (a właściwie zostałam wywleczona za uszy z domu).... totalnie bez przekonania. Wszystko się zmieniło kiedy, jak to zostało podsumowane, "poczułam krew".

Trudny początek rozpogodził się w towarzyststwie Elizjum i Pawła, którzy dzięki swojej zdysyplinowalnej jeżdzie, podciągnęli mnie aż do Chełma. (Piękne Dzięki Chłopaki!). Przez cały czas wesołe towarzystwo hansglopke podnosiło morale. (Dzięki chyba przede wszystkim za tą równą prędkość na podjazdach ). Potem już zaczęła się gonitwa za grupą emesa, Krzyśka i Wąskiego. Dzięki czemu na stravie stałam się Queen of Wieprz Climb. A końcówka to już marzenie!

Specjalne podziękowania dla Średniego: za wypożyczenie tego pięknego rumaka, dla Oszeja za podsiodłówkę, dla emesa, że wie jak zmotywować No i dla Wąskiego i Krzysia, dzięki którym ostatnie 40km stało się tak barwne!

[Wilk]

Wiadomość usunięta.

[Waski]

moje wypociny
http://waskii.bikestats.pl/1456496,Bylo-minelo-z-deszczem-splynelo.html

[m.arek]

Wąski, a nie 24h30 min?

[Góral nizinny]

Gratulacje dla wszystkich.
Cieszę się ogromnie,że hansgplopke  zrobił kwalifikacje 
Wąski to nie jest zły czas.Pamiętam jak na P1000J mijałem Cię na trasie 4 razy.
Ostatni raz o 22 czy 24 jak jechałem na pociąg do Olsztyna

[Hipek]

I jednak miałem 100% rację, ten tekst Hipka to było klasyczne przedwyścigowe sianie popeliny

Dementuję!

Tak, jak planowaliśmy, trasa została przejechana bez niepotrzebnego szarpania. Zdążyłem się naoglądać widoków, popodziwiać bocianki i nawet przyjrzeć się kucysiowi, który pasł się przy drodze.

Było wystarczająco okazji, żeby faktycznie podpiąć się do większej grupy i kręcić lepszy czas. Zgodnie z planem pozostaliśmy przy nieco spokojniejszym tempie.

na trasie był typowy wyścigowy obłęd w oczach

Obłęd to widziałem w oczach ostatnich z grupy prowadzonej przez Tomka, gdy wyprzedzali nas na trasie.

[kurier]

A ja cała trase byłem zaskoczony jaki jestem silny... wobec tego co o sobie sadziłem
jaki słaby... w stosunku do innych
jakie mam słabości których inni nie maja
Jakie braki które mi pozostaja

Ciesze sie że wyszło jak wyszło.... ale wiele mam sobie do zarzucenia.
nie mniej w dniu 40-tych urodzin taki prezent sobie zgotowałem... nie wesoły... nie smutny... realistyczny

[Wilk]

Wiadomość usunięta.

[Hipek]

Jak to mawiają "nice try", jeszcze trochę i dojdziecie do poziomu Pabla, twierdząc, że to był luzik jak z dzieciakami 

E, e, e, e, e! Prrrr! Stop, kapela!

Nie pisałem i nie miałem na myśli, że to luzik. Ale też nigdzie nie pisałem, że jedziemy turystycznie.

Napisałem, że jedziemy bez pośpiechu i niepotrzebnego pośpiechu nie było.
Napisałem, że jedziemy dla widoków i z nich skorzystałem.
Napisałem, że lubię, jak pada deszcz i mogłem się tym nacieszyć. Nawet tak nietypowo: i z góry, i dołu.

Ja natomiast widziałem go u Was na każdym punkcie kontrolnym 
Grupa Tomka to cisnęła mocno, ale jednak coś odpoczywała

Byłeś z nami na trzech z czternastu,  z tego na dwóch mogłeś nas obserwować. Szybka opinia.

Krótkie przystanki robimy, bo chcemy i możemy. To nie jest za karę, dla pokazu i chwały.

Mamy takie możliwości, korzystamy z nich. Jedziemy wolniej, stajemy krócej. Taka taktyka.

[Wilk]

Wiadomość usunięta.

[Elizium]

Naskrobałem. Trochę za dużo, za nudno, więc czytać hadko. Ale jak kto nie ma co ze sobą zrobić, to zapraszam.

http://elizium.bikestats.pl/1456104,Piekny-Wschod-2016.html

[Hipek]

o tym jakie macie ciśnienie na wynik chodzi już całkiem dużo żartów

Biorąc pod uwagę to, że nikt praktycznie nas nie zna i informacje posiada tylko na podstawie krótkich obserwacji i moich relacji, to do takich opinii mogę mieć tylko i wyłącznie stosunek przerywany.

Ale cieszy mnie, że mogę być dla kogoś powodem do radości. Podrzuć kilka tych żartów na prv, niech też się pośmieję.

Dlatego mało kto kupi tekst o tym "bez pośpiechu" 

Nikt nie kupi, bo niczego nie sprzedaję. Pośpiech i jego brak definiuję sam sobie. Błędem było wypowiadanie się w tym temacie publicznie.

[M-kwadrat]

Naskrobałem. Trochę za dużo, za nudno, więc czytać hadko. Ale jak kto nie ma co ze sobą zrobić, to zapraszam.

http://elizium.bikestats.pl/1456104,Piekny-Wschod-2016.html

Jakież to spodnie tak się dobrze sprawdziły?

[Wilk]

Wiadomość usunięta.