Zmywanie naczyń i czas.
Wiem że to sprawa na długie tygodnie, może i miesiące. Czy ktoś się z takim problemem borykał? Jak leczyć, jak zapobiegać w przyszłości?
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.
No i się doigrałem. Na MRDP oberwały dłonie. Mam ciągłe mrowienie w palcach: kciuku, wskazującym, środkowym i częściowo też serdecznym. Na tyle, że manualne czynności muszę kontrolować wzrokiem. Nawet tak proste jak zapięcie guzika. Czucie jest ale "zaszumione". Pisanie na klawiaturze trochę utrudnione ale na szczęście w miarę wydajne (inaczej miałbym naprawdę duży problem).