Drętwienie palców u rąk

[magfa]

@ Dziadek
"Jeżeli po wyjeżdzie masz problemy z dłońmi i stopami, to Ty możesz mieć problem z kręgosłupem. Nacisk jakiś w kręgach szyjnych. Zmiana pozycji na rowerze wskazana. Ja (po zimowej, wymuszonej przerwie w rowerowaniu) podnisłem zdecydowanie kierownicę (niestety). I skończyłem z jazdą na wąskich, szosowych oponach (jakieś krótkie wycieczki tylko na szosówce)."

Przez sport do kalectwa. 

Na swoim przykładzie przerobiłam wszystko poza zabiegami chirurgicznymi.

Rwa kulszowa, bóle w krzyżach to problemy z za słabymi mięśniami brzucha i dolnej części pleców. To one mogą/lub nie trzymać kręgosłup. Można zmieniać sprzęt na taki, na którym będzie mniej nam to dokuczać i częściej zmieniać pozycję, ale to wyklucza wyścigi trwające dłużej niż (tu można wpisać swoje dystansem, do których nie boli...). Chcesz mieć większy zasięg jazdy lub jeździć w bardziej wymagających pozycjach, to trzeba bardzo spokojnie, uważnie wytrenować te partie mięśni.

Drętwienie palców i nadgarstki bolące to słabe mięśnie karku i klatki piersiowej.

Mężczyźni zwykle nie są też dostatecznie rozciągnięci...

Oczywiście można też ignorować przyczyny i leczyć objawy 

[kawerna]

Drętwienie palców i nadgarstki bolące to słabe mięśnie karku i klatki piersiowej.

Masz jakieś dowody na tę teorię?

Mężczyźni zwykle nie są też dostatecznie rozciągnięci...

Patrząc na grupę tai-chi z którą kiedyś ćwiczyłem mógłbym wnioskować dokładnie odwrotnie.


Załączam artykuł o cieśni nadgarstka z dzisiejszej Wyborczej.

[Wilk]

Po BBT 2018 odczuwam "mrówki" na całych dłoniach.
Jest to raczej permanentne, ale Robert1973 powiedział, że do pól roku po może się utrzymywać.
Niestety, nawet ergony nie dały rady.
Mam nadzieję, że uniknę interwencji chirurga.     

Ale Ty jechałeś na prostej kierownicy, która na pewno nie poprawia sprawy, baranek oferujący więcej chwytów jest wiele lepszym rozwiązaniem na długie dystanse.



A u mnie po NorthCape 4000 - nic  .
Ja po wielu doświadczeniach nie wierzę, że to owijki czy chwyty mają kluczowe znaczenie. Liczy się pozycja na rowerze i to jak jest rozłożony ciężar ciała. Oczywiście każdy jest inaczej zbudowany, ma inną długość rąk czy nóg, więc trzeba indywidualnie to ustawiać i szukać rozwiązań, moje rozwiązania dla innych skuteczne nie będą. W każdym razie bez problemu ustawię pozycję w której drętwienie mam bardzo duże, jak i pozycję w której go nie ma w ogóle. Tylko to dotyczy baranka, który daje możliwość chwytu bardziej anatomicznego, na prostej kierownicy ręce od razu na dzień dobry są zgięte w porównaniu do neutralnej pozycji.

[maciek70]

Drętwienie palców i nadgarstki bolące to słabe mięśnie karku i klatki piersiowej.

Masz jakieś dowody na tę teorię?

Może nie dowód ale mnie tego typu problemy zniknęły jak zacząłem regularnie robić ćwiczenia core stability, zdecydowanie czuję np. że mniej ciężaru ciała opiera się na rękach. Kolega polecił jakiś zestaw ćwiczeń dla biegaczy, potem poszukałem sam kolejnych. Sporo gotowych filmów na YT. Polecam wszystkim. Przy czym regularnie znaczy u mnie 4-5 razy w tygodniu.

Z ciekawostek, dopóki intensywnie jeździłem MTB, ale takie prawdziwe a nie po szutrach, to problemów nie było. Tam jednak całe ciało pracuje.

[Borafu]

przejdzie...to tylko kwestia czasu

Albo i nie przejdzie.
U mnie po jednym z wyjazdów wystąpiło porażenie nerwu, odpowiedzialnego za ściskanie kciuka i palca wskazującego lewej ręki. Po pewnym czasie zaczęło wracać i teraz mam dłoń w zasadzie w pełni sprawną, z tym że straciłem ze 30% siły. Jestem oburęczny, ale od tamtego czasu odkręcanie mocniej zakręconego słoika lewą ręką się skończyło.

Uprzedzając pytania:
- tak, byłem u neurologa (podobno bardzo dobrego), potem u neurochirurga (też podobno dobrego). Robiono mi fajne badania na maszynie co robi biip itd.
- nie, nie miałem wtedy tyle lat co teraz.

[łatośłętka]

/.../ od tamtego czasu odkręcanie mocniej zakręconego słoika lewą ręką się skończyło.

/.../

Szczęściem nie mieszkasz w Wa-wie - handicap byłby bardziej dokuczliwy.

[Rolf]

Kolega polecił jakiś zestaw ćwiczeń dla biegaczy, potem poszukałem sam kolejnych. Sporo gotowych filmów na YT. Polecam wszystkim.

Jest nawet specjalna książka dla rowerzystów - Tom Danielson, Ukryta Przewaga. Polecam

[Giovanni]

A masz jakieś ulubione filmiki? Podasz linki?

[maciek70]

A masz jakieś ulubione filmiki? Podasz linki?

Ulubiona seria, link do poziomu 0, na stronie linki do kolejnych coraz bardziej wymagających:
http://runningperformance.pl/core-0-poziom-podstawowy/

[Giovanni]

Dzięki George! Dziś zacząłem to ćwiczyć.

[magfa]

Drętwienie palców i nadgarstki bolące to słabe mięśnie karku i klatki piersiowej.

Masz jakieś dowody na tę teorię?

Może nie dowód ale mnie tego typu problemy zniknęły jak zacząłem regularnie robić ćwiczenia core stability, zdecydowanie czuję np. że mniej ciężaru ciała opiera się na rękach. Kolega polecił jakiś zestaw ćwiczeń dla biegaczy, potem poszukałem sam kolejnych. Sporo gotowych filmów na YT. Polecam wszystkim. Przy czym regularnie znaczy u mnie 4-5 razy w tygodniu.

Z ciekawostek, dopóki intensywnie jeździłem MTB, ale takie prawdziwe a nie po szutrach, to problemów nie było. Tam jednak całe ciało pracuje.

Ależ nie aspiruję do teorii przecież zaczęłam od tego, że sama przerobiłam wszystko poza zabiegami chirurgicznymi... i zastrzyki, i cuda z uchwytami, zmianami pozycji, ogrzewaniem.

Teraz ćwiczę (3-4 razy w tygodniu) właśnie core stability i mogę robić to, co kiedyś kończyło się kontuzją.

Większość z nas ma pracę siedzącą, więc w ciemno można przyjąć, że takie ćwiczenia pomogą.

[Saneb]

U mnie po BBT "mrówki" w opuszkach palców siedziały dwa tygodnie. Poszły sobie i na razie mam z nimi spokój  . Pierwszy raz u mnie gościły i wcale za nimi nie tęsknie  . Pewnie do mnie wrócą po jakimś dłuższym kręceniu.

Mrówki lubię, nawet bardzo ale w moim formikarium  .

[sierra]

Po BBT 2018 odczuwam "mrówki" na całych dłoniach.
Jest to raczej permanentne, ale Robert1973 powiedział, że do pól roku po może się utrzymywać.
Niestety, nawet ergony nie dały rady.
Mam nadzieję, że uniknę interwencji chirurga.     

Ale Ty jechałeś na prostej kierownicy, która na pewno nie poprawia sprawy, baranek oferujący więcej chwytów jest wiele lepszym rozwiązaniem na długie dystanse.

Michał, pewnie dlatego zainwestowałem w najbardziej wypasione ergony, by właśnie móc zmieniać pozycję rąk na kierze w czasie dłuższych "wycieczek". I w zasadzie to działa...

Drętwienia dopatrywałbym się raczej w zbyt małej (M) jak dla mnie ramie (181 długości od stóp do czubka głowy) i przez to zbyt duży ciężar spoczywa na ramionach (nadgarstkach), a założenie dodatkowo plecaka ważącego c.a 7-8 kg raczej nie jest najlepszym pomysłem.
Na BBT założyłem ten mniejszy ("6" Authora Turbo) i nerkę (Author Gale) i starałem się zminimalizować jego wagę. Wczoraj wypróbowałem sposób jazdy bez nerki i plecaka i w zasadzie mieszczę się.
Koszulka, torba podsiodłowa i ta po ramą, pozwala się spakować i odciążyć plecy, a tym samym i ramiona (nadgarstki).

Jest też pewnie kwestia regulacji chwytów (ich pochylenia na kierze), może mostka i "fotela" kierownika.
Bo to podstawy, by drętwienie rąk (palców) szybciej ustąpiło i dało się bardziej komfortowo podróżować.   

[Rowerownik]

Też miałem masakrę z mrówkami, od dwóch lat zamieszkały sobie w 4palcach na stałe.
W zeszłym tygodniu miałem mykać do lekarza ale rzutem na taśmę kupiłem sobie Ergonki rogate (pokazały się w fajnych cenach 70-120zł)
No i cud w niedzielę machnąłem stówkę z groszami i nic, wróciłem do domu czekam na atak z zaskoczenia a tu dalej nic! Do roboty i po dalej nic.
Dawno nic mi nie sprawiło tyle przyjemności jak to rozstanie, więc jak ktoś tak jak i ja zastanawia się nad wymianą łapek to nie ma co czekać, trzeba próbować innych.
Przy okazji polecam polską stolicę karpia, świetna okolica.
https://photos.app.goo.gl/WAYtP1o5u24W4apR6