Autor Wątek: Odp: Author Ronin (Rudy) [sprzedany]  (Przeczytany 35271 razy)

Offline Mężczyzna Alek

  • Wiadomości: 2946
  • Miasto: Dublin
  • Na forum od: 28.02.2013
    • aleknowak.net
Odp: Author Ronin (Rudy)
« 7 Mar 2016, 13:11 »
Cytuj
4130 to najtańsza pomijając hi-ten opcja i jako taka nie ma startu do materiału Kony

Ach, pierdzielisz.

4130 to tylko kod kompozycji stali, która ma podobne wlasciwosci do Reynoldsa z serii 5xx. Liczy się to, że cieniowana i czy były dobrze dobrane przekroje pod właściwości roweru.

A Kony mam dwie i nie uważam ogólnie że to dobre konstrukcje, przynajmniej za te pieniadze. Na góralach może się znają...

Offline Mężczyzna Alek

  • Wiadomości: 2946
  • Miasto: Dublin
  • Na forum od: 28.02.2013
    • aleknowak.net
Odp: Author Ronin (Rudy)
« 7 Mar 2016, 13:17 »
Zależy której stali Reynoldsa.

Jeszcze znalazłem:

Cytuj
In theory, bicycle tubing could be made with 4130 steel that is similar in weight and strength to Reynolds 531. For years, 4130 tubing was standard in the American aircraft industry, just as Reynolds tubes were used in British made aircraft. However, marketing is always more important than engineering. A 4130 tube is generic, and therefore of little marketing value. So, bike makers of the '70's and '80's preferred to use tubes that could be promoted, such as those from Reynolds and Columbus.

When companies in that era used 4130, they often used straight gauge tubes of medium weight. They COULD have asked suppliers to make double-butted, thin walled 4130 tubes, but that would be pointless. Those sorts of tubes were already being supplied by Reynolds and Columbus.

So, although it is possible to make a light weight 4130 frame that is as strong as a light weight Reynolds frame, the 4130 frames that were actually buillt often weighed a pound or so more than a Reynolds frame of the same size. And, the Reynolds frames were often on top-of-the-line bikes, so they were set up with lighter, more expensive components. The 4130 frames got heavier cheaper components. In 1974, a company that was selling a 23 pound Reynolds bike might have also sold a much cheaper 28 pound 4130 bike. But, it was NOT impossible to make a 23 pound 4130 bike...just no motivation.

Offline Mężczyzna A|ex

  • #GravelFun
  • Wiadomości: 834
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 23.09.2013
    • Dziennik Rowerowy
Odp: Author Ronin (Rudy)
« 7 Mar 2016, 14:15 »
Zależy której stali Reynoldsa.

Jeszcze znalazłem:

Cytuj
In theory, bicycle tubing could be made with 4130 steel that is similar in weight and strength to Reynolds 531.

Nic dodać nic ująć. Identyczne wnioski wyciągnąłem parę postów wcześniej.

Cytat: A|ex
Aby mieć jakiekolwiek porównanie do Reynoldsa, to tam same rury są również poddawane zabiegom hartowania. Wpływa to na to tyle, że można zastosować cieńsze przekroje, bo taki materiał jest wytrzymalszy uzyskując lżejszą konstrukcję jako całość. Nie znaczy to jednak, że taka rama na Reynoldsie będzie sztywniejsza od ramy Ronina tylko dlatego że to Reynolds.
Jedyne czego się można spodziewać, że będzie lżejsza. Sztywność trwałość, jeśli ktoś obie dobrze zaprojektował pod kątem przekrojów można śmiało spodziewać się, że będą porównywalne.

Można jeszcze podeprzeć to źródłami.
http://www.reynoldstechnology.biz/materials/steel/s-520/
UTS: 700-900 MPa, density 7.78gm/cc
With similar properties to our original 531 brand alloy.
The same 0.30% carbon steel chemistry as our 725 range but process.
The Reynolds “520” range uses the same alloy, made under license for us in Taiwan and subject to the same quality standards.


Nie zdziwiłbym się jakby tubing Ronina był z tej samej tajwańskiej fabryki ;-)
Poniżej dla porównania ten sam stop tylko poddany obróbce termicznej, dzięki czemu uzyskuje większą wytrzymałość. Zastosowany np. w CdF Alka.

http://www.reynoldstechnology.biz/materials/steel/s-725/
UTS: 1080-1280 MPa, density 7.78gm/cc
Reynolds mandrel butt and heat-treat this alloy so that thinner walls can be used compared to non-heat-treated steels.

#Steel is Real

Offline Mężczyzna Veysenhof

  • Wiadomości: 58
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 27.02.2016
Odp: Author Ronin (Rudy)
« 7 Mar 2016, 21:11 »
To jakieś bajeczki. Typowy stalowy rower nie będzie tak sztywny jak karbon czy nawet aluminium. Ale tak jak napisał Alek - zupełnie nie takie jest założenie tej klasy rowerów. Sztywność to jest ważna na wyścigach, a nie do zastosowań wyścigowych są robione. To są rowery przede wszystkim wygodne - i pod względem amortyzacji i rozmaitych udogodnień typu różne mocowania ułatwiające podróżowanie.

Tylko ja nie pytałem jak stalowe ramy Surly mają się względem karbonu i aluminium, ale jak się mają względem stalowych genesisów i stalowych authorów. I skąd wiesz, że to jakieś bajeczki z tą sztywnością? Poza tym niezależnie od tego jaki to rower - sportowy czy rekreacyjny - nie chciałbym mieć pływającej ramy.

Offline Mężczyzna Alek

  • Wiadomości: 2946
  • Miasto: Dublin
  • Na forum od: 28.02.2013
    • aleknowak.net
Odp: Author Ronin (Rudy)
« 7 Mar 2016, 21:26 »
Odpowiem Ci tak: Croix de fer jest na tyle sztywny że dobrze prowadzi się pod obciążeniem,  ale na tyle miękki że jest wygodny na wybojach. I co ci właściwie to mówi? Do czego masz porównanie? Gdzie zaczyna się miękka rama według ciebie? Nie przyjedzieszsie, nie będziesz wiedział.

Sent from my D6603 using Tapatalk


Offline Mężczyzna A|ex

  • #GravelFun
  • Wiadomości: 834
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 23.09.2013
    • Dziennik Rowerowy
Odp: Author Ronin (Rudy)
« 7 Mar 2016, 21:36 »
Rozważając zakup Ronina obawiałem się sztywności węzła suportowego, czy ze względu na małe przekroje nie będzie 'pływał', po wejściu w stan posiadania rzeczywistość pokazała, że obawy były zupełnie niepotrzebne.
#Steel is Real

Offline Mężczyzna Veysenhof

  • Wiadomości: 58
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 27.02.2016
Odp: Author Ronin (Rudy)
« 7 Mar 2016, 21:53 »
Odpowiem Ci tak: Croix de fer jest na tyle sztywny że dobrze prowadzi się pod obciążeniem,  ale na tyle miękki że jest wygodny na wybojach. I co ci właściwie to mówi? Do czego masz porównanie? Gdzie zaczyna się miękka rama według ciebie? Nie przyjedzieszsie, nie będziesz wiedział.

Sent from my D6603 using Tapatalk

Pytam o wasze doświadczenie właśnie. Być może ktoś tutaj jeździł, zna osobę, która rozjeździła te rowery i podzieli się wrażeniami lub najzwyczajniej w świecie ktoś ma dostęp do wyników badań. Sztywność pionową da się przecież ocenić i sprawdzić na kamerze o wystarczająco dużej rozdzielczości i ilości klatek.

Offline Mężczyzna A|ex

  • #GravelFun
  • Wiadomości: 834
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 23.09.2013
    • Dziennik Rowerowy
Odp: Author Ronin (Rudy)
« 31 Mar 2016, 23:05 »
Wymieniłem klocki na metaliczne i w końcu hamulce zaczęły hamować jak na tarcze przystało.  Na tyle dobrze, że po jednym dniu powróciłem na tylnym kole do fabrycznych pół metalików, bo koło zbyt łatwo rwało przyczepność.
#Steel is Real

Offline Mężczyzna A|ex

  • #GravelFun
  • Wiadomości: 834
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 23.09.2013
    • Dziennik Rowerowy
Odp: Author Ronin (Rudy)
« 31 Mar 2016, 23:14 »
Wziąłem Clarksy VRX811C
Są odrobinę piskliwe w porównaniu do oryginałów, ale hamują zauważalnie skutecznej.

A jak reklamacja ramy/widełek, temat już się wyjaśnił?
#Steel is Real

Offline Mężczyzna Adrian S.

  • Wiadomości: 149
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 15.03.2016
Odp: Author Ronin (Rudy)
« 1 Kwi 2016, 00:58 »
Najtańszym materiałem ram stalowych jest stal Hi-Ten a nie stal cro-moly, więc (ciach)

Tak naprawdę to szanowni koledzy zaczęliście trochę wzajemnie się nakręcać w kierunku konfliktu, a nikt nie podał jednego faktu, który pomógłby wyłuskać nieco ziarno prawdy z wypowiedzi obu stron, a mianowicie że stal może być zwykła (miękka itp.) gdzie najtańsze stopy określane są jako hi-ten i to jest totalny market, ale też może być stal stopowa a konkretniej w rowerach stosowana CrMo (wyjaśniać nie trzeba), gdzie też najmniej wyszukanym stopem jest 4130. Głupio to określać jako totalne dno w zakresie ram cromoly, ale fakt jest taki, że jest to stal stosowana także/przede wszystkim/nie chcę uogólniać ale raczej w najniższej półce produktów robionych ze stali CrMo. Chociaż moim prywatnym zdaniem liczy się bardziej cieniowanie stali a nie jej gatunek, to znane komplety rurek do produkcji ram dostarczane np. przez Reynoldsa są z lepszego niż 4130 stopu.
    Nie chcę się jakoś przesadnie wymądrzać, czy kogoś obrażać, ale w swoich mądrych wywodach uwzględnijcie też to, że środowiskach rowerowych krąży opinia, że czasami pęknięcie ramy wynika z użycia gorszego materiału, ale czasami też ze złej jej konstrukcji np. nadmiernego wycieniowania ścianek czy błędu projektanta w przypadku nowej konstrukcji ...
Adrian Socho.

Offline Mężczyzna sinuche

  • Wiadomości: 2808
  • Miasto: Beskid
  • Na forum od: 17.04.2009
Odp: Author Ronin (Rudy)
« 1 Kwi 2016, 06:09 »
Pęknięcia ram (nie tylko stalowych) najczęściej zdarzają sie w pobliżu łączeń (spawanie, lutowanie), rzadko  w innych miejscach (błędy konstrukcyjne - osłabienie ramy przez nawiercane otwory).
Tak się składa, że największe obciążenia ramy przypadają właśnie na te łączenia (okolice główki ramy, mufa).
Tutaj można sobie o tym przeczytać:
http://www.sheldonbrown.com/rinard/EFBe/frame_fatigue_test.htm

Sam materiał nie ma takiego znaczenia, ramy Hi-Ten są tylko cięższe, ścianki rur są grubsze i nie cieniowane, ale łatwiej się je spawa, tzn. nie ma skurczy i wielkiej zmiany struktury materiału. Wytrzymałość całej konstrukcji może być większa od ram cr-mo.

Rury ze stali stopowych, czyli te chromowo- molibdenowe (Reynolds 531, 830, 850) czy stal 4130, 4140, są z reguły cieniowane, lżejsze, a spawanie, czy nawet lutowanie takich stali jest trudne, zmienia strukturę znacznie, i wytrzymałość w konsekwencji.
Reynolds produkuje rury ze stali (chyba 953), których stosunek wytrzymałości do masy jest większy niż dla tytanu, tylko połączenie tych rur jest problemem, prakycznie cały rower wymagałby obróbki termicznej (odpuszczania po spawaniu).

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3717
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Odp: Author Ronin (Rudy)
« 20 Kwi 2016, 08:18 »
post usunięty
« Ostatnia zmiana: 26 Sty 2017, 19:33 PABLO »

blondas

  • Gość
Odp: Author Ronin (Rudy)
« 20 Kwi 2016, 08:40 »
Podłączam się pod wątek.

Ja mojego Ronina chcę traktować jako szosę (do jazdy po lepszych i gorszych asfaltach, czasem, sporadycznie poza asfaltem) towarową typu "gniotsa nie łamiotsa". Po co - zwykłą szosą nie da się poszaleć na marnych drogach, nie da się za dużo towaru załadować (na dłuższe i dalsze wyjazdy), generalnie trzeba uważać w transporcie (pociąg, autobus, dach w samochodzie, itp.), itp.. Jednak stalówka to stalówka, a geometria jeszcze trochę sportowa. W związku z tym mam pytanie do znawców - jakie byście mi poradzili opony (dostępne na polskim rynku). To nie ma być gravel, tylko taki "solid road bike".

PABLO
Może maratony mondiale, jeśli nie zależy Ci na prędkości. Opona nie jest idealna, ale dość trwała jeśli chodzi o przebiegi. Nie łapie kapci. Używam wersji zwijanej double defens i mogę polecić.

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Odp: Author Ronin (Rudy)
« 20 Kwi 2016, 08:54 »
Jeśli to am być szosa to raczej z serii Schwalbe Durano. "Nieprzebijalna" to Durano Plus.

Offline Mężczyzna bikeandfire

  • Wiadomości: 148
  • Miasto: Konin
  • Na forum od: 28.10.2014
    • bike and fire
Odp: Author Ronin (Rudy)
« 20 Kwi 2016, 09:55 »
Ja w swoim Awolu w wersji "szosa" śmigam na Continental GP 4000 s II 28mm i jestem bardzo zadowolony. U mnie jest szeroka obręcz i realnie opony mają 30 mm szerokości.

« Ostatnia zmiana: 16 Paź 2016, 16:59 Turysta »

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum