Odp: Author Ronin (Rudy) [sprzedany]

[A|ex]

Wygląda całkiem całkiem

http://mtbs.cz/clanek/author-prekvapil-novinkami-na-2018/kategorie/tech-news#.Wa5-1VFLfDc
Napęd 1x11 i hydrauliczne hamulce.

[skrzysie.k]

Dla porównania waga karbonowej ramy Speca Diverge 2018, który w nowej wersji stał się bardziej touring bikem, niż szosówką (ma wszystkie otwory montażowe, a prześwit na opony co najmniej taki, jak w Roninie) - podobno 900 g.

900 g to waga ramy s-works ... 16 tys zł ...

[Alek]

Te pomaranczowe wstawki sa badziewne. Poza tym wyglada naprawde dobrze

[PABLO]

post usunięty

[przemo3642]

Ja właśnie z ciekawości sprawdziłem, co dzieje się z tematem Ronina w 2018 roku...
I znalazłem jakiś artykuł po czesku, z którego wynika chyba, że Ronin będzie się nazywał Ronin SL i będzie miał lżejszą ramę na rurkach Reynoldsa...
Fajnie, chociaż oznacza to chyba, że ramy z 2017 rdzewieją tak samo jak te z 2016... :/ Wreszcie poszli po rozum do głowy...
Ciekawe, czy jak mi pordzewieje, to wymienią na taką z modelu 2018, czy będą kombinować?

No ciekawe jak go wycenią. "Stary" Ronin ma wzięcie, bo jest fajny, a jest fajny, bo jest fajny i niedrogi. Ile będzie kosztował ten nowy, to nie wiadomo, ale na pewnie będzie to inna półka cenowa. Dlatego wydaje mi się, że starego Ronina też sobie zostawią w ofercie, bo inaczej mieliby dziurę w najbardziej chodliwym segmencie.

900 g to waga ramy s-works ... 16 tys zł ...

Fakt. Diverge powyżej wersji COMP to abstrakcja.

[dudi]

oznacza to chyba, że ramy z 2017 rdzewieją tak samo jak te z 2016...

wypluj
te
słowa

[kawerna]

Wygląda całkiem całkiem

http://mtbs.cz/clanek/author-prekvapil-novinkami-na-2018/kategorie/tech-news#.Wa5-1VFLfDc
Napęd 1x11 i hydrauliczne hamulce.

Spodobał mi się... ale cena kasety... niemal pięć stów... trochę szokuje...  i np. zajechanej koronki nie da się wymienić... serce krakowianina by krwawiło i jakoś mnie nie przekonują napędy zestopniowane gorzej niż 3x7 sprzed dwudziestu pięciu lat

[worek_foliowy]

Portfel aż się trzęsie ze strachu

Mnie przekonują jeśli mają być używane do dynamicznej jazdy w terenie. W tym przypadku trzeba czekać na napęd 1x12 ;P

[Włod]

Obstawiam gdzieś prawie dwie ceny zwykłego Ronina. Czas pokaże.

[Gerwazy]

Obstawiam gdzieś prawie dwie ceny zwykłego Ronina. Czas pokaże.

Aż tak źle to chyba nie będzie  w końcu Apex w stosunku do wcześniej stosowanej Tiagry to około 200 Euro więcej (tzn. drożej) na całej grupie - ale tak czy inaczej nie liczyłbym na cenę zbliżoną do 1tys. Euro...bardziej na 1,5 (obstawiam, iż polski dystrybutor określi cenę w przedziale 5499 - 5999PLN). To oczywiście niczym nie podparte dywagacje, które nie zmieniają nic z pozytywnego odbioru decyzji Authora co do zastosowanego materiału (producenta rurek) przedmiotowej ramy (malowanie - no może poza pomarańczowymi detalami - też jest interesujące).
W moim odczuciu nie tylko prawdopodobny wzrost ceny przełoży się na spadek zainteresowania zakupem tego modelu. Zastosowanie napędu 1x11 (przy założeniu, że ma to być rower wszechstronny - ma m.in. mocowania pod tylny bagażnik) mimo że jest zgodne z promowanym obecnie kierunkiem może nie spełniać minimalnych wymagań potencjalnego klienta. Z drugiej jednak strony jak pokazał tegoroczny MRDP kiedy masz "mocną łydkę" (zakładam, że w tym przypadku tak jest) można stanąć na pudle jadąc na rowerze mając 1x11 (ukłony w stronę Ricardo, który jak mi się wydaje jeździ rowerem z takim napędem).

[Alek]

Jeśli kaseta siedzi na normalnym bębęnku, to są tanie zamienniki (suntour etc). Gorzej jeśli na XD...

Z drugiej strony pilnuj zużycia łańcucha (nie więcej niż 1% rozciągnięcia) i kasety po prostu nie zajedziesz - z autopsji.

[A|ex]

total bikes # -1
Ronin sprzedany.

[kuba79]

Gratulacje, chociaż szkoda
Trochę się naczekałeś z tą sprzedażą, gravele jednak niezbyt popularne jeszcze wśród szerszej publiczności.

Co do przyszłości Ronina, to faktycznie ciekawi mnie, czy zostawią wersję obecną, a ten nowy SL będzie jako droższy model, czy będzie tylko SL.
Generalnie to bardzo podobają mi się zmiany z ramą, ale konfiguracja osprzętu zdecydowanie bardziej pasuje mi obecna.
Ja nie wiem, czy wciskanie napędów jednorzędowych to jest taki super pomysł w przypadku roweru, który jednak ma być szybki także na asfalcie itd. Dla mnie odchodzi to od zamysłu roweru uniwersalnego, a takiego szukałem kupując gravela. W wersji 2018 SL na pewno bym go nie kupił.

[A|ex]

No cóż, sprzedaż była wynikiem świadomej decyzji.

Łączyła mnie szczególna więź emocjonalna z tą maszyną, napiszę zatem parę zdań podsumowania.

Ronin był wynikiem pewnego rodzaju ewolucji jaką przechodziłem od crossa przez szosę do gravela. Jedyne czego mogę żałować z perspektywy czasu to, że nie spróbowałem wcześniej przełajki.
W crossie wyjątkowo męczyłem się na prostej kierownicy, szosa natomiast w przypadku skończenia się asfaltu oznaczała często albo odwrót albo spacer, dochodziła do tego upierdliwość w planowaniu tras, aby weryfikować, czy na danym odcinku na pewno jest asfalt.
Ronin dał mi tutaj komfort i dużą swobodę podróżowania za co bardzo go cenię.

Z czasem wyszły też pewne mankamenty samej maszyny.

1. Lakier
O lakierze i korozji jedynie wspomnę, bo Author stanął tu na wysokości zadania wymieniając frameset.

2. Hamulce
Hamulce tarczowe, te były dla mnie największym rozczarowaniem. Miało być lepiej, super itd, a było gorzej niż posiadane wcześniej V-brake.

3. Geometria
Ta miała zasadniczo dwie wady wynikające z nie do końca przemyślanej adaptacji szosowej geometrii endurance do roweru o oponie 40C.
Mankamenty z tym związane były dwa:
 - zahaczanie nosem buta o przednie koło przy skrętach (zwarta geometria o krótkiej bazie i wysoki balon opony)
 - zahaczanie piętami o tylne rurki łańcuchowe (szosowa korba o wąskim rozstawie ramion vs. zwiększona szerokość w tylnych widełkach aby zmieścić szerszą oponę)

4. Napęd
50 zębów na blacie to stanowczo za dużo do koła o obwodzie 2200mm, 1/3 kasety przy używaniu blatu leżała odłogiem, w pagórkowatym terenie często musiałem wachlować między blatem a małą tarczą.

5. Masa
Mimo tego, że nigdy nie byłem "weight weenie" to należy podkreślić tutaj, że rower nie jest lekki, waży ponad 12 kg. Masa samego widelca to 1305g!, najtańsze widelce hi-ten potrafią być lżejsze. Pomimo tego, że w podróżach szczególnie mi to nie przeszkadzało to wywierało efekt bardziej psychologiczny niż praktyczny. No bo qnra widelec 1305g?!

Mimo wszystko mankamenty te zaowocowały, dały sporo do myślenia i kolejny rower powstał jako bardziej przemyślany i "uszyty na miarę".

[kuba79]

Panowie, wyszperane kolejne info o wersji Ronin SL:
https://www.authorbike.ru/catalogue/bikes/author_ronin_sl_2018/

Wychodzi cena w okolicy 5 tys. zł, ciekawe ile u nas.
Waga 10,4 kg.
Koła MAVIC Aksium Allroad, 24 szprychy, 12x142 through axle z przodu.

Jak dla mnie wygląda to ciekawie, gdyby nie te nieszczęsne 1x11 i w sumie zbędne hamulce hydrauliczne.

PS. co jest nie tak z widelcem na zdjęciu? Wygląda jakby był jakoś źle spasowany...