Witajcie :)

[JacekSY]

Czcigodni

Mam na imię Jacek, mam 43 lata i mieszkam w Bytomiu. Zawodowo jestem strażnikiem miejskim a prywatnie udzielam się jako skarbnik Stowarzyszenia Rowerowy Bytom http://rowerowy.bytom.pl oraz współorganizuję Bytomską Masę Krytyczną. Na rowerze jeżdżę od zawsze a przynajmniej od czasu który pamiętam. Już od jakiegoś czasu przyglądałem się temu co tutaj się dzieje a dzisiaj postanowiłem dołączyć. Z Waszą pomocą chcę ruszyć na jakieś wyprawy rowerowe a nie tylko wyjeżdżać z domu na wycieczki kilkugodzinne. Liczę na ciepłe przyjęcie. Ze swej strony deklaruje pomoc w rozwijaniu się forum. Pozdrowerek z Bytomia.

[łatośłętka]

Cześć.

[M-kwadrat]

Witaj,
w pracy też w sekcji rowerowej?

[JacekSY]

Byłem ale przenieśli mnie do biura.

[bertomw]

Witam z Raciborza, więc jesteśmy takimi dalszymi sąsiadami.

[Rado]

Cześć Jacek!

skarbnik Stowarzyszenia Rowerowy Bytom

Mam tak samo tyle że miasto inne

[JacekSY]

Witam z Raciborza, więc jesteśmy takimi dalszymi sąsiadami.

Racibórz jest na mapie moich tegorocznych wyjazdów. Więc może do zobaczenia

Cześć Jacek!

skarbnik Stowarzyszenia Rowerowy Bytom

Mam tak samo tyle że miasto inne

Super

[bertomw]

Oczywiście. W razie czego daj znać co do spotkania rowerowego w Raciborzu lub w okolicy.

[emonika]

No w końcu !!!!
Dzień Dobry Jacku
 

p.s. pamiętaj - tylko sakwy crosso 

[Enzo78]

Strażak Piotr wita strażnika  Jacka

[Waxmund]

Mieliście kiedyś jakieś ciekawe pościgi rowerowe? Ktoś Was prowokował i sprawdzał?
Zawsze chciałem trafić na służbistę na rowerze i się z nim pościgać....

[JacekSY]

Strażak Piotr wita strażnika  Jacka

Pozdrawiam w grupie mundurowych.

[JacekSY]

Mieliście kiedyś jakieś ciekawe pościgi rowerowe? Ktoś Was prowokował i sprawdzał?
Zawsze chciałem trafić na służbistę na rowerze i się z nim pościgać....

Jedyny jaki pamiętam i w jakim brałem udział to "jazda" za sprawcą zerwania złotego łańcuszka z szyi starszej Pani. Koleżka myślał że jak ucieknie do tunelu po dworcem po 20 schodach i za nim nie pojadę to się pomylił, jeszcze bardziej się zdziwił kiedy uciekł schodami na peron, ale dopadłem go już z "buta" Schował się za jedynym obiektem czyli nieczynną windą.

Mała uwaga, nie próbuj podpuszczać strażników czy też policjantów. To niczemu nie służy ale kilkusetmetrowa wspólna przejażdżka to i owszem. Jeżeli trafisz naprawdę na miłośnika dwóch kółek to nie odmówi.

[JacekSY]

No w końcu !!!!
Dzień Dobry Jacku
 

p.s. pamiętaj - tylko sakwy crosso 

W końcu to Ty mnie tutaj ściągnęłaś  a o sakwach pamiętam.

[m.arek]

Cześć.
Wiesz może dlaczego strażnik a nie strażak?