Autor Wątek: Samotna wyprawa - zakupy, zabezpieczenie roweru i inne rozterki  (Przeczytany 16985 razy)

Offline czarteros

  • Wiadomości: 41
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 12.03.2010
Jak był bardzo długo nie odkręcany i jest "zapieczony", to rzeczywiście może być kłopot. Ale przecież można przed wycieczką odkręcić (i zakręcić) u siebie, przy użyciu odpowiedniego sprzętu. Ja przed chwilą poszedłem do swojego roweru i odkręciłem pedał. Zajęło mi ok. 10 sekund. Ostatnio wkręcałem pedały jesienią, gdy zamieniałem na SPD.
Pozdrawiam

Bolek

Offline Mężczyzna dudi

  • Administrator
  • Wiadomości: 3422
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 11.05.2009
Jeśli masz wejście na imbus od wewnętrznej strony, to jeszcze jakoś ujdzie... Ale ten patent zobaczyłem dopiero przy nowych pedałach Ani i byłem zachwycony prostotą pomysłu.

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Cytat: "Remigiusz"
Cytat: "tomeh"
ja tak robię bo mam długą linkę zabezpieczającą.

Tyle tylko, że złodziej przecina linkę nożycami w jakieś 3-5 sekund. Dużo pewniejsze są U-locki.

szczególnie jak u-locka przypinasz np do stojaków rowerowych/barierki, które są jakości beznadziejnej i złodziej może je przeciąć bez żadnego problemu. Chyba liczysz na to, że ludzie zwrócą uwagę  :lol:
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline czarteros

  • Wiadomości: 41
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 12.03.2010
Nie wiem, o co chodzi z tym imbusem. W moich pedałach, tuż przy gwincie, jest miejsce, gdzie nakłada się zwykły klucz i odkręca. może są różne typy pedałów i przy niektórych odkręcenie pedału jest trudne.
Generalnie pomysł z pedałem polega na tym, żeby nie zastawiać na złodzieja pułapek, działających na zasadzie, że jak będzie usiłował uciec na rowerze, to zrobi sobie krzywdę (bo mu odpadnie kierownica albo nie zadziałają hamulce) i przy okazji zniszczy nam rower. Chodzi o to, żeby go zniechęcić do podjęcia próby, bo widzi, że na tym rowerze (bez pedału) i tak nie ucieknie. Nie wiem, co innego można zrobić (odkręcić ?), ale można pójść w tym kierunku.
Pozdrawiam

Bolek

Offline szyroki

  • Wiadomości: 122
  • Miasto: Śląsk
  • Na forum od: 04.03.2010
Oglądałem kiedyś taki serial, w którym główny bohater (psychiatra) przyjeżdżał do pracy na rowerze i zabierał koło do gabinetu. Problem jest taki, że czego byś nie odkręcił, czy będzie to koło, pedał, czy siodło, to zawsze znajdzie się ktoś, kto buchnie rower dla części.
U-lock zwiększa wagę roweru o 20% i też nic nie gwarantuje.

Innymi słowy, roweru przed kradzieżą zabezpieczyć się nie da do końca. Dopóki nie będziemy mieli ubezpieczeń od kradzieży roweru, dopóty będziemy trząść portkami zostawiając go gdziekolwiek.

Offline vooy.maciej

  • Wiadomości: 2612
  • Miasto: Pogórze Wielickie
  • Na forum od: 04.07.2008
Cytat: "szyroki"
Oglądałem kiedyś taki serial, w którym główny bohater (psychiatra) przyjeżdżał do pracy na rowerze i zabierał koło do gabinetu. Problem jest taki, że czego byś nie odkręcił, czy będzie to koło, pedał, czy siodło, to zawsze znajdzie się ktoś, kto buchnie rower dla części.
U-lock zwiększa wagę roweru o 20% i też nic nie gwarantuje.

Innymi słowy, roweru przed kradzieżą zabezpieczyć się nie da do końca. Dopóki nie będziemy mieli ubezpieczeń od kradzieży roweru, dopóty będziemy trząść portkami zostawiając go gdziekolwiek.

hmm ubezpieczenia są (były?) oytałem o to kilka lat temu i o ile się nei myle było to ocs w granicach 25-30% wartości roweru :D

także powodzenia :)

Offline szyroki

  • Wiadomości: 122
  • Miasto: Śląsk
  • Na forum od: 04.03.2010
Hmm, byłem przekonany, że ubezpieczenia rowerowe są tylko OC, a nie ma takich od kradzieży pojazdu. Tym niemniej, 25-30% wartości, to niejednokrotnie jest kwestia tysiąca i więcej złotych, co w sumie cały sens tych ubezpieczeń niweluje.

Offline vooy.maciej

  • Wiadomości: 2612
  • Miasto: Pogórze Wielickie
  • Na forum od: 04.07.2008
Cytat: "szyroki"
Hmm, byłem przekonany, że ubezpieczenia rowerowe są tylko OC, a nie ma takich od kradzieży pojazdu. Tym niemniej, 25-30% wartości, to niejednokrotnie jest kwestia tysiąca i więcej złotych, co w sumie cały sens tych ubezpieczeń niweluje.
nie mam na to żadnych papierów, kiedyś kupując ubezpieczenie przed wyjazdem,zzapytałem o ubezpieczenie od kradzieży i takie info dostałem

Offline zegarynka

  • Wiadomości: 189
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 14.02.2010
najlepiej to chip pod siodełko albo najlepiej w obonie albo w ramie żeby złodziej nie mógł sie go pozbyć i w razie kradzieży policja helikopter cbś i antyterroryści :)

albo ew szelki i rower na plecy do sklepu i udawać że to taki plecak zmyślny

albo jeszcze 200 metrów łańcucha i samemu się przykłuć do roweru na czas zakupów to jak złodziej odjedzie to razem z nami i koszykiem konserw wiec jeszcze ochrona się włączy w pościg bo nei zapłaciliśmy za towar :)

albo jeszcze może jakieś ubarwienie maskujące przygotować i chować w krzakach :)
albo jeszcze szpilke wbitą na sztorc zostawiać w siodełku, tylko żęby sie potem nei zapomnieć :)


a ogólnie ja tam wierze że ludzie aż takie mędy nie są żeby kraść jak tylko zobaczą cokolwiek wartościowego...

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
z tym chipem to całkiem niezły pomysł  :mrgreen:

http://allegro.pl/listing/search.php?string=lokalizator&from_showcat=1&category=0

np ten:
http://allegro.pl/item987214965_mini_lokalizator_podsluch_gsm_powiadomienie_100.html
można by jakoś pod błotnikiem go przyczepić czy pod siodełkiem.... czas czuwania 7 dni.... :P
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna Robert

  • Wiadomości: 4821
  • Miasto: Konin
  • Na forum od: 03.12.2007
Cytat: "Waxmund"
najlepiej to chip pod siodełko albo najlepiej w obonie albo w ramie żeby złodziej nie mógł sie go pozbyć i w razie kradzieży policja helikopter cbś i antyterroryści :)

albo ew szelki i rower na plecy do sklepu i udawać że to taki plecak zmyślny

albo jeszcze 200 metrów łańcucha i samemu się przykłuć do roweru na czas zakupów to jak złodziej odjedzie to razem z nami i koszykiem konserw wiec jeszcze ochrona się włączy w pościg bo nei zapłaciliśmy za towar :)

albo jeszcze może jakieś ubarwienie maskujące przygotować i chować w krzakach :)
albo jeszcze szpilke wbitą na sztorc zostawiać w siodełku, tylko żęby sie potem nei zapomnieć :)


a ogólnie ja tam wierze że ludzie aż takie mędy nie są żeby kraść jak tylko zobaczą cokolwiek wartościowego...

wow, dziewczyno... zmień dilera  :mrgreen:  
:wink:

Offline Mężczyzna dudi

  • Administrator
  • Wiadomości: 3422
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 11.05.2009
Cytat: "czarteros"
Nie wiem, o co chodzi z tym imbusem. W moich pedałach, tuż przy gwincie, jest miejsce, gdzie nakłada się zwykły klucz i odkręca. może są różne typy pedałów i przy niektórych odkręcenie pedału jest trudne.


I latanie z kluczem za każdym razem...

Z tym imbusem to chodzi o to: http://sparrow-bike.pl/zdjecia/584_2.jpg

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
i gdzie niby ten imbus wsadzisz jak pedał będzie przykręcony ?
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna Remigiusz

  • Wiadomości: 2112
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 14.06.2007
    • http://www.rowerowarodzinka.pl
Cytat: "szyroki"
U-lock zwiększa wagę roweru o 20% i też nic nie gwarantuje.

Gdyby U-lock miał zwiększyć wagę roweru o 20%, to rower musiałby ważyć około 8 kg   :D
Dobry U-lock kosztuje około 300 zł i jest to najlepsze ubezpieczenie. A gwarantowane w życiu, to wiesz co jest.

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Cytuj
Była swego czasu bodajże nawet w jakiejś gazecie taka informacja...
Facet przypiął rower do ok. 100-kilogramowego skrzydła metalowej bramy.
Kiedy wrócił, okazało się, że złomiarze ukradli całą bramę... a przy
okazji i przypięty do niej rower... ;-)

Cytuj
Mnie tak ukradli rower w zeszłym roku - zostawiłem na parę dni rower
przypięty do barierki, która okazała się mocowana na śruby, a nie
zespawana. Złodzieje odkręcili śruby i uchylili barierkę na tyle, żeby
wysunąć ulocka.

stojaki na rower, zwykle są właśnie na śruby przymocowane do ziemi....
wg mnie największe zabezpieczenie, to porządny gruby łańcuch + grube drzewo/latarnia...
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum