Za Osiem w kierunku Łubów spodziewam się schronienia od palącego słońca na leśnym odcinku drogi. Widzę znak "Uwaga zmiana nawierzchni" i już mnie to martwi, złe przeczucia się spełniają w postaci najgorszego rodzaju ostrego bruku. Telepie mną na maxa, szukam kawałka równego to z prawej to z lewej ale gdzie bym nie jechał zjeżdżając z bruku tonę w piachu.
A podobno Kot zimą nie jeździ?
Kot podobno jest tez słaby i w ogóle
Ano zachciało się! Jeść, jechać rowerem, spać pod namiotem. Zachciało się wszystkiego
Nikomu nie poleciłbym na rower DW222 od Starogardu do Gdańska