Autor Wątek: Sram 1 x 12  (Przeczytany 6557 razy)

Offline Mężczyzna Veysenhof

  • Wiadomości: 58
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 27.02.2016
Odp: Sram 1 x 12
« 3 Mar 2016, 20:07 »
Cytuj
Hmm, czyli Twoje rozwiązanie jest uzasadnione jedynie tym lekkim luzem po 3-4k, tak? Bo ekonomicznie to wychodzi niemalże na to samo.
A do tego musisz się babrać ze zmianami, pilnować tego, wozić ze sobą zapasowy łańcuch (?).

Lekkim luzem po 3-4k i w moim odczuciu znacznie gorszymi konsekwencjami powyżej tego przebiegu. Zużyty łańcuch próbowałem już wiele razy wymyć w benzynie i rzeczywiście udawało się usunąć piach etc. - napęd wyglądał jak nowy. Tyle, że luzy zostały a nowy brud wchodził między ogniwa błyskawicznie. Trochę zatem straciło to dla mnie sens.

Sama zmiana łańcucha zresztą zajmuje mniej niż jego smarowanie, więc albo mówicie o jakichś zamkniętych napędach miejskich, albo robicie to ultra wolno ;)

Ze starymi elementami napędu robię tak jak Pablo - przekładam do roweru zimowego i dojazdowego. One mogą sobie chodzić jak chcą, byle jeździły. Za to te lepsze maszyny muszą już być wychuchane  :)

Rób coś tak jak zaleca producent. Utrzymuj rower w czystości i dbaj o niego - usłyszysz, że jesteś sprzętoholikiem i nawet nie jeździsz na rowerze. Jeżeli Tobie Wilku i Tobie Wiki napęd działa świetnie po 10k, to naprawdę fajnie. Zaoszczędzicie sporo pieniędzy. Mnie to jednak nie satysfakcjonuje, taki napęd mi przeszkadza i dlatego robię częściej te wymiany. Tylko dlatego, że ktoś robi coś wg ogólnych zaleceń nie znaczy, że jest kretynem, który nie ma własnego rozumu. Mówicie jak typowe Polaki, które zawsze wiedzą lepiej, zawsze wiedzą więcej i nie potrzebują nigdy żadnych narzędzi, zaleceń, uwag, porad. Ja potrzebuję.

Btw. kiedy ktoś w serwisie wam sprawdza zużycie napędu, to spójrzcie jakiego miernika zużywa. Te ParkToola są bardzo dokładne, ale te bikehandu zawsze pokazują, że napęd jest albo całkowicie do wymiany, albo całkowicie sprawny  ;D

Btw2. Jeśli mówimy o stosunku kasety do łańcucha TEJ SAMEJ klasy, to katalogowa kaseta XT = 2,32 katalogowej ceny łańcucha XT lub w przypadku katalogowej sory - 1,39. Rozstrzał spory ;)

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Sram 1 x 12
« 3 Mar 2016, 20:32 »
Zużyty łańcuch próbowałem już wiele razy wymyć w benzynie i rzeczywiście udawało się usunąć piach etc. - napęd wyglądał jak nowy. Tyle, że luzy zostały a nowy brud wchodził między ogniwa błyskawicznie.
A nie słyszałeś, że mycie skraca życie? ;) Kiedyś też się w to bawiłem, ale benzyna ewidentnie skraca żywot łańcucha bardziej niż syf na nim. Syf jest powierzchowny, wymycie oleju z przestrzeni pod tulejami łańcucha nie jest zbyt szczęśliwe.
Jak tulejki mają zauważalny luz góra-dół, to jest dobra wskazówka, że łańcuch się kończy. Co nie znaczy, że jeszcze tysiąca i więcej nie pociągnie.

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna Veysenhof

  • Wiadomości: 58
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 27.02.2016
Odp: Sram 1 x 12
« 3 Mar 2016, 21:37 »
Cytuj
A nie słyszałeś, że mycie skraca życie? ;) Kiedyś też się w to bawiłem, ale benzyna ewidentnie skraca żywot łańcucha bardziej niż syf na nim. Syf jest powierzchowny, wymycie oleju z przestrzeni pod tulejami łańcucha nie jest zbyt szczęśliwe.
Jak tulejki mają zauważalny luz góra-dół, to jest dobra wskazówka, że łańcuch się kończy. Co nie znaczy, że jeszcze tysiąca i więcej nie pociągnie.

W zasadzie to nie słyszałem :) Ale to i tak w tej sytuacji znaczenia nie ma, bo czyściłem łańcuchy, które już były martwe. W każdym razie nawet jeśli wymyję olej, to nałożenie nowej oliwki nie powinno załatwić sprawy?

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10709
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Sram 1 x 12
« 4 Mar 2016, 00:12 »
Ale to i tak w tej sytuacji znaczenia nie ma, bo czyściłem łańcuchy, które już były martwe.
:o
Chciałeś im zapewnić godny pochówek?

Offline Mężczyzna Waski

  • Kapituła MP
  • Wiadomości: 2874
  • Miasto: Lubin
  • Na forum od: 23.02.2013
Odp: Sram 1 x 12
« 4 Mar 2016, 08:06 »
Rozmawiałem jakoś dwa dni temu z serwisantem i podczas rozmowy powiedział wprost, że jazda na kilku łańcuchach i ich regularna wymiana jest istotna tylko i wyłącznie wtedy gdy się ścigasz na wysokiem poziomie, gdzie może to się przekładać na wynik, natomiast przy cywilnym użytkowaniu to nie ma sensu. Popatrzyl na kasetę i zatwierdził, że nowy łańcuch jeszcze powinien się przyjąć. Zdziwił się, gdy mu powiedziałem, że ma przebieg 10 tys.
Ja oczywiście nie będę się bawił w wymianę samego łańcucha tylko załoze nowy kpl ale trochę mnie korci żeby pociągnąć jeszcze z dwa tysiące. Szkoda mi tylko przodu więc tak czy inaczej w przyszłym tygodniu będzie kawałek nowego napędu.
"Wąski. My nie możemy jechać tam bez rowerów. Jak zwierzęta. :)"
"Kolarsko jesteś taki sobie, [...]" yurek55


Offline Mężczyzna Hipek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 4866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 18.08.2011
    • Hipcia i Hipek
Odp: Sram 1 x 12
« 4 Mar 2016, 08:35 »
jazda na kilku łańcuchach i ich regularna wymiana jest istotna tylko i wyłącznie wtedy gdy się ścigasz na wysokiem poziomie, gdzie może to się przekładać na wynik
Tak samo jest z kupowaniem osprzętu z niewiarygodnie wysokiej półki, bo "czuję różnicę". I tak samo również z tym piłowaniem śrubek, żeby oszczędzić cenne gramy. Dla amatora nie ma znaczenia.

Ja też katuję łańcuchy do oporu i jakoś nie widzę różnic w ich działaniu.
martwawiewiórka [14:51]: sól kolarstwa, co to takiego?
Elizium [14:52]: spacer z rowerem po górach

Mijah: (...)przy okazji dowiedziałem się czegoś co zmieni moje życie. Oznaczenie podjazdu HC to nie hardcore, tylko hors catégorie.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum