wiatr w plecy 32 km/h a w porywach 55 km/h - w 7h to bez pedałowania
A tak wracając do tematu, piątek wchodziłby w grę?
Jedziecie w jedną stronę??
Marek wyciągaj szosę, nikt nie będzie chciał jeździć po wertepach jak zwierzęta