II Kórnicki Maraton Turystyczny

[pabloxt]

Jak dla mnie filmik całkiem spoko. Jest co wspominać 

[martink]

Fajna imprezka Dzięki Elizium

[Elizium]

Cieszę się, że prawie wszystkim się podobało. No niestety, gór w Wielkopolsce nie będzie, więc jak radzić sobie z nudą podczas płaskiego KMT musicie pytać doświadczonych podróżników, jak Transatlantyk

Tymczasem, zanim wrzucimy filmik, mały zwiastun.

[Bitels]

Mimo tego, że byłem totalnie nieprzygotowany kondycyjnie to impreza super. Ludzie jeszcze "suprzejsi"
Dziękuję wszystkim za fajny czas.

[wiki]

Było super. Mam tylko jedno zastrzeżenie. Zawsze po maratonie traciłem na wadze, tutaj przybyło mi prawie 2 kg. Masa wyrzeczeń poszło na marne.
Do zobaczenia za rok.

[RDK]

Wysmażyłem swój opis  > http://rad88.bikestats.pl/1499443,II-Kornicki-Maraton-Turystyczny.html

[Elizium]

Fajne. Naprawdę fajnie, choć współczuję ogromnie tych achillesów, wiem, bo na MP zrobiłem sobie takie samo kuku.

Udostępnię, a tymczasem można obaczyć, co zmontował Piotr

[hansglopke]

Cieszę się, że prawie wszystkim się podobało. No niestety, gór w Wielkopolsce nie będzie, więc jak radzić sobie z nudą podczas płaskiego KMT musicie pytać doświadczonych podróżników, jak Transatlantyk

Tymczasem, zanim wrzucimy filmik, mały zwiastun.

Inteligentny rowerzysta się nie nudzi.
Zwiastun podeślę kilu znajomym z twarzo książki. Chociaż sam dostępu nie mam, ale niechi mnie zobaczą.

W przyszłorocznej edycji należy popracować nad terminem. W tym roku podzwoniłem tu i tam i miałem wolne

[storm]

Nie rozumiem czegoś, ale może Bitels i RAD88 mnie naprowadzą
Do pierwszych 80 km* jakoś mi szło, potem się spaliłem i musiałem odpocząć na przystanku, do którego zawrócił Artur z którym potem jechaliśmy do samego końca. Gdzieś w okolicach 100 kilometra alnbno i wcześnie czy późniejd ogoniłem "słabszą" grupkę, z która mogłem jechać, ale nie do końca mogłem bo zbliżała się małymi krokami "2" i wolałem ją zostawić w cywilizowanym miejscu. Znowu pogoń i... Dopiero w Koźminie dogoniłem tą "słabszą" grupkę. Której już nigdzie potem nie spotkałem.
I teraz czytam relacje i okazuje się, że ta grupka dojechała... gdzieś po nas? Drodzy - gdzie Wyście się schowali, że Was nie spotkaliśmy po drodze?

Jak patrzę na zdjęcia z Waszych relacji - to tak jakbyście jechali o świcie - wtedy kiedy ja już byłem po prysznicu.

Poza tym to:
- GPS = PODSTAWA podstaw. Ok, 2 razy zmyliłem traskę bo się zamyśliłem i zapomniało mi się spojrzeć, ale maksymalne dystanse do pokonania "za friko" nie były dłuższe niż 1km Naprawdę polecam, 2x AA w Etrex 20X wystarczyły na 16 godzin - do Śremu.
Jeśli ktoś nie ma - naprawdę niech rozważy zakup. I jeszcze dodam, że swojego potraktowałem byle jak, leżał sobie na mnie nawet podczas krótkiego opadu deszczu i nawet się nie zająknął, że mu źle.

I w ogóle to drugi porządnie zorganizowany Maraton w tym roku z tego Forum. Super miejscówa, fajna traska, fajny OSiR i miasto.
Brawa dla Elizium

[Bitels]

storm mogłeś spotkać Dorotę z Kaziem. Małżeństwo jadące w żółtych kamizelkach. Odłączyłem się od nich w Króliczkach i potem jadąc do Koźmina spotkałem Ciebie i Artura. Raczej nie była to grupa Radka, bo oni jechali za nami.

[Elizium]

Dojechaliście w następującej kolejności: 03:15, Kaziu, Dorota, Jędrzej i Romanos - pierwsza dwójka z Waszej, 7 grupy, druga dwójka z 6 grupy. Jakieś 40 min później (choć pewny nie jestem - ale moja żona robiła zdjęcie, więc sprawdzę: Ty i Artur - nawiasem mówiąc ogromne dzięki, że z nim jechałeś, nie wiem, czy wiecie, ale Artur miał dotąd przejechane 116 km, jednak... muszę to napisać... jest niepełnosprawny). Wielki Szacun dla chłopaka!! Aż miałem łzy w oczach, jak Was zobaczyłem.

Za dnia, rano już przyjechał najpierw Bitels, a po nim, dopiero dobre 30 min - grupa Radka.

[Bitels]

Eli ma rację co do Artura. Ma chłop zacięcie i chętnie uścisnę mu łapę z solidarności "połamańców". Zuch z niego.

[Rado]

2x AA w Etrex 20X wystarczyły na 16 godzin

Przebijam! Mój Etrex 30x wytrzymał aż 26h na dwóch białych eneloopach, z tym że ekran miałem wyłączony, wybudzałem go by sprawdzić czy dobrze jadę.

[storm]

@Rado - możesz przebijać ile tylko chcesz - mój Etrex jeździ na najprostszych i najtańszych bateriach z Decathlonu - Geonaute )


@Elizium - sama przyjemność Mnie się naprawdę lepiej jechało z kimś, niż samemu. Myślałem, że po Koźminie polecimy razem w trójkę i szkoda, że @Bitels odpadłeś bez info - mogliśmy poczekać jeszcze chwilę. A jak miałeś problemy z siedzeniem - można było zaopatrzyć się w jakieś żelki na stacji i z nich zrobić poduszkę
A dojechaliśmy punkt 4:10.

[Bitels]

@storm nie ból dupy był problemem, tylko ból mięśni międzyżebrowych utrudniał oddychanie. Dopiero Ketonal przed Zaniemyślem pomógł na tyle, że mogłem dojechać. Niepotrzebnie tylko bym Was spowalniał.