Dla zmarzluchów to rzeczywiście nie są optymalne warunki Ale też im więcej człowiek jeździ na zimnie to się hartuje. Ja jakimś wielkim entuzjastą jazdy na zimnie nie jestem, ale już się przyzwyczaiłem. Jak pod koniec lutego jechałem do Nakła to w nocy dowaliło aż -6'C zamiast -2'C z prognoz i trzymało to parę godzin. I o dziwo dało radę wytrzymać w letnich SPD, stopy jeszcze nie piekły, choć już na granicy było
że lubię jeździć w upały.
starsza, a ja przy upałach mdleję i spadam z roweru.
uważaj żebyś na mnie nie spadła bo ja już tam będę leżał chwilę przed Tobą
kwiczał to będę jak martwa na mnie spadnie
Czyli przekładamy na cieplejsze dni?
I o dziwo dało radę wytrzymać w letnich SPD, stopy jeszcze nie piekły, choć już na granicy było
Cytat: starszapani w Wczoraj o 22:14To nie BBT, żeby walić w zimnie 3 stówy. Właśnie w takich warunkach się wykuwa psychikę na BBTour
Cytat: Elizium w 10 Mar 2016, 21:55Czyli przekładamy na cieplejsze dni?Jeśli przekładamy, to na kiedy?Chyba najlepszy termin - połowa kwietnia. Na dwa tygodnie przed Pięknym Wschodem. Sobota 16 IV. Dzień o dwie godziny dłuższy a po świętach już zimy nie będzie.