Autor Wątek: (nie)poradnik rowerzysty MIEJSKIEGO  (Przeczytany 5143 razy)

Offline Mężczyzna skaut

  • Wiadomości: 1212
  • Miasto: Józefów - Emilianów
  • Na forum od: 30.11.2014
to tylko przejaskrawiony przykład pozycji w jakiej jeżdzi większość rowerzystów

Pionowa sylwetka jest rzeczywiście pożądana :) Panowie wygodnie jadą w marynarkach, a panie nie muszą zakładać golfa dla ochrony dekoltu przed ciekawymi spojrzeniami panów nadjeżdżających z przeciwka.

każdy ma swoje priorytety
Cytuj
   Im bardziej wyprostowana pozycja tym więcej nierówności drogi „wchodzi” nam w kręgosłup. Drgania przekazywane przez siodło nie są pozytywnie odbierane przez nasze kręgi. Obciążenia te z czasem mogą doprowadzić do zwyrodnień i problemów z kręgosłupem



żeby nie było że się miejskich doczepiłem, jazda na fullu za 400 zł też wzbudza moje politowanie
Miewam problemy z kręgosłupem i o ile mój kardiolog jest entuzjastą mojego rowerowania, to ortopeda - wręcz przeciwnie. Ale jazda na "mieszczuchu" mojej żony (grube opony, kanapowe siodło na sprężynach, wyprostowana sylwetka) mniej mi dolega, niż jazda na moim trekkingu, pomimo amortyzowanej sztycy (NCX Suntour'a). O kolarzówce nie wspomnę, chociaż jestem na niej najmniej pionowy.


Offline Mężczyzna Veysenhof

  • Wiadomości: 58
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 27.02.2016
Ja za to nie rozumiem jak można wygodnie jeździć dłuższe trasy (>20km) w normalnym ubraniu. Jeżdżę tak do pracy, bo nie chce mi się tracić czasu na przebieranie - ale to jest porażka. Jak się założy obcisłe spodenki z wkładką - jakość jazdy i wygody natychmiast rośnie. Koszulka z wentylacją przy połowie roku od października do kwietnia - to też porażka, chyba że ktoś lubi mieć mokre plecy.

Kto mówi o normalnym ubraniu? Sportowe spodenki z wkładką, tyle, że luźne i przewiewne. Nie ściska mi tego, czego ściśniętego mieć nie lubię ;) A plecy mokre to ja mam niezależnie od koszulki, więc z dwojga złego wolę mieć luz.

Offline Mężczyzna emes

  • i tak nie dojedzie
  • Wiadomości: 4568
  • Miasto:
  • Na forum od: 09.06.2010
    • http://north-south.info
Nota bene bardzo podoba mi się miejska moda na stare szosówki (zwłaszcza w segmencie damskim)

Są piękne, trudno zaprzeczyć. Ale czasem powątpiewam czy oni naprawde lubią na tych szosowych oponkach jeździć po kostce brukowej, szynach tramwajowych czy mniej równych szutrowych alejkach. Akurat wszystkie te formy rzeźby we Wrocławiu występują w obfitości.

Offline Mężczyzna wikrap1

  • Wiadomości: 1481
  • Miasto: łódź
  • Na forum od: 03.02.2013
    • Wyprawy młodej pary
Przez różne rozmiary gum przechodziłem i obecnie śmigam na 47mm, choć na 40mm też było znośnie. Że rowerem i gumami mocno odstaję od innych kurierów z firmy, to mało powiedziane. No ale nie ma co udawać, że u nas asfalty jak stół, bo tak nie jest.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum