Autor Wątek: Samotność na ultramaratonie  (Przeczytany 2334 razy)

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Odp: Samotność na ultramaratonie
« 9 Mar 2016, 16:43 »
Ja podobnie jak Radek. Dopiero od niedawna zacząłem jeździć z ludźmi. :)

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19867
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Samotność na ultramaratonie
« 20 Lut 2017, 12:04 »
Wiadomość usunięta.

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
Odp: Samotność na ultramaratonie
« 9 Mar 2016, 16:54 »
Czyli co? Masz puste, miałkie wnętrze i jesteś nieciekawą osobą?
Najwyraźniej :) Nigdy do tej pory nie nudziłam się na samotnych wyprawach, bo obiektów kontemplacji miałam pod dostatkiem. Na pampie natomiast nie było na czym oka zawiesić, a sama ze sobą nie bardzo miałam o czym rozmawiać ;)

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19867
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Samotność na ultramaratonie
« 20 Lut 2017, 12:04 »
Wiadomość usunięta.

Offline pajak

  • Wiadomości: 1846
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 22.06.2010
Odp: Samotność na ultramaratonie
« 12 Mar 2016, 12:04 »
Hipek, włącz sobie w GPSie nawigację "audio". Panienka z GPSa zagada Cię na śmierć :D A i można nauczyć się jakiegoś fajnego języka (polecam Ivona+OsmAnd na androida)
Na Korniku.2015 jechałem z Pawłem (jednym z kolarzy), jego GPS co minutę powtarzał prędkość, średnią i co tam jeszcze tylko się dało.
Trole są samotnikami i unikają słońca.

Offline Mężczyzna Hipek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 4866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 18.08.2011
    • Hipcia i Hipek
Odp: Samotność na ultramaratonie
« 12 Mar 2016, 13:22 »
To lepsze niż radio. I w nocy nie trzeba licznika podświetlać.
martwawiewiórka [14:51]: sól kolarstwa, co to takiego?
Elizium [14:52]: spacer z rowerem po górach

Mijah: (...)przy okazji dowiedziałem się czegoś co zmieni moje życie. Oznaczenie podjazdu HC to nie hardcore, tylko hors catégorie.

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Odp: Samotność na ultramaratonie
« 22 Sty 2017, 14:11 »
Nie, na szczęście nie.

Ale w tym roku jadę BBT solo i będę musiał wytrzymać w swoim własnym towarzystwie... Będę miał okazję sprawdzić, jak bardzo nudny jestem. Cierpliwość się przyda.
I jak? Bardzo?
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna 4gotten

  • Wiadomości: 1830
  • Miasto: Stargard
  • Na forum od: 26.08.2012
Odp: Samotność na ultramaratonie
« 22 Sty 2017, 16:21 »
Zanudził się do nudności ;-D
dalej przed siebie... najlepiej po asfalcie ;-)

Offline Mężczyzna Hipek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 4866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 18.08.2011
    • Hipcia i Hipek
Odp: Samotność na ultramaratonie
« 24 Sty 2017, 12:47 »
Wręcz przeciwnie. Było tak ciekawie, że nawet jazda rowerem z tym przegrywała.
martwawiewiórka [14:51]: sól kolarstwa, co to takiego?
Elizium [14:52]: spacer z rowerem po górach

Mijah: (...)przy okazji dowiedziałem się czegoś co zmieni moje życie. Oznaczenie podjazdu HC to nie hardcore, tylko hors catégorie.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum