Autor Wątek: [Wydzielony] Korzystanie z internetu na wyprawach  (Przeczytany 5728 razy)

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6097
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Dzięki. Przymierzałem się właśnie do zakupu C702, wle widzę, że jeszcze się będę musiał zastanowić, bo ceny internetu via GSM za granicą a zwłaszcza poza Unią były niebłahe.
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna luket

  • Wiadomości: 71
  • Miasto: Dąbrowa Górnicza
  • Na forum od: 05.06.2006
    • http://www.velozone.net
Cytat: "aard"
Komórka z WiFi? Jaki to model?

Coś takiego czyli Nokia e63. Dość wygodna do przeglądania internetu, a co najważniejsze z baterią 1500 mAh, co spowodowało, że przez 2 tygodnie wyjazdu ładowałem ją może z dwa razy.

Offline Mężczyzna Robert

  • Wiadomości: 4821
  • Miasto: Konin
  • Na forum od: 03.12.2007
za granicą nie można uzyskać darmowego dostępu do internetu w bibliotekach?
w Polsce przy jakiejś większej wiosce nie ma problemu - wystarczy odnaleźć świetlicę/czytelnię, a z roku na rok będzie to coraz łatwiejsze, bo rusza jakiś wielki program rozpowszechniania internetu w gminach.

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6097
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Może i można, tylko w dzień szkoda czasu na siedzenie przy kompie, a przy spaniu na dziko cięzko się znaleźć wieczorem w pobliżu jakiejś biblioteki ;)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Qbakam

  • Wiadomości: 19
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 27.04.2011
Odgrzeję trochę nasz wątek.
Co do internetu na wyprawie to na rynek weszły ostatnio czytniki e-booków wyposażone w moduły 3G i Wi-Fi. Co ciekawsze internet przez 3G (czyli ten komórkowy) jest darmowy w 100 krajach świata za pośrednictwem takowego e-book reader'a - czyli bez pakietów mb, roamingu lub zakupu kart sim. Producentem urządzeń jest firma Amazon:
http://www.amazon.com/Kindle-Wireless-Reader-3G-Wifi-Graphite/dp/B002FQJT3Q

Najlepszym walorem jest specjalny ekran tzw. e-ink - bardzo energooszczędny (2 tygodnie do 4 tygodni użytkowania) ale tylko w skali szarości.

Urządzenie nie obsługuje flasha, filmów i animacji, gdy używamy rollera na stronie internetowej to zauważalny jest wolny czas reakcji pikseli.

Tutaj test przeglądarki w czytniku:


Na allegro cena w okolicach 600zł. Pozdrawiam

Offline Mężczyzna dudi

  • Administrator
  • Wiadomości: 3422
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 11.05.2009
Sprowadzając prosto z Amazona da się taniej, tylko cło+vat jest loterią ;) raz dorzucają, raz nie. Mapy wyglądają na tym ok (korzysta z map google), a darmowy internet to super sprawa. A do tego całkiem dobrze się z tego czyta ;)

Offline pajak

  • Wiadomości: 1846
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 22.06.2010
i jeszcze nikt tego nie "złamał"? Coś mi ta darmowość słabo pasuje :(
Ja sam "o mało co" nie stałem się posiadaczem karty pre-paid za 25e na Europę, jak wrócę to zapytam o szczegóły (bo pewnie w nich jest pies pogrzebany)
Trole są samotnikami i unikają słońca.

Offline majchers

  • Wiadomości: 333
  • Miasto: Kanada
  • Na forum od: 16.10.2008
A nie lepiej zassać netbooka gdzieś koło jakiegoś hotelu? Większość hoteli/moteli ma WiFi...

Offline Maciej Mężyński

  • Wiadomości: 324
  • Miasto: Kołobrzeg
  • Na forum od: 15.02.2011
    • http://www.rowerowewakacje.pl
 Ja mam taki patent. Jadę do kraju X. sprawdzam ile kosztuje pre-paid z transferem danym. nieograniczony transfer to średnio w EU jakieś 15-20 Euro za miesiąc razem z SIM i numerem. Więc nawet jak jadę na 2 tyg. to wolę sobie kupić nowy numer, zapłacić te 20 EUR i mieć neta kiedy chcę i gdzie chcę bo sieć 3G jest wszędzie, a Wi-Fi niekoniecznie. i tak po wylądowaniu w kraju X, idę do punktu sprzedaży operatora, którego wcześniej sobie wybrałem, kupuje kartę SIM, i mam neta. Smartphona ładuję z dynama, tableta też, więc nawet nie muszę się zbytnio męczyć z szukaniem prądu.
www.rowerowewakacje.pl
Rowerowe wyprawy z małymi dziećmi, grupami młodych ludzi i w ogóle o wakacjach na rowerze.

Offline Mężczyzna Cieciek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 125
  • Miasto: okolice Poznania
  • Na forum od: 16.01.2012
Ja do tego podchodzę być może w dość restrykcyjny sposób, ale...
W robocie 8 godzin przy kompie, po robocie 8 godzin przy kompie (tak, jestem uzależniony  :P)
Na urlopie (nie ważne, czy rowerowym czy nie) komp to ZŁO!!!
Jeszce nigdy na wyjeździe nie skorzystałem z sieci i będę tego bronił, jak niepodległości  ;D

Offline Mężczyzna Daniel

  • turysta licznikowy
  • Wiadomości: 2778
  • Miasto: Augsburg
  • Na forum od: 16.03.2009
Do czasu jak będziesz musiał sobie awaryjnie np rozkłady jazdy musiał posprawdzać ;]
Wracam do jeżdżenia.

Offline Mężczyzna Cieciek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 125
  • Miasto: okolice Poznania
  • Na forum od: 16.01.2012
Od tego jest Brat/Bratowa w kraju  ;D
Urlop, to urlop!

Offline majchers

  • Wiadomości: 333
  • Miasto: Kanada
  • Na forum od: 16.10.2008
Ja do tego podchodzę ... i będę tego bronił, jak niepodległości  ;D
Można i tak. Ja tak robię na krótkich trasach 1-2 tygodniowych. Po powrocie do domu, prędzej czy później technologia jednak rzuca na kolana. Gdy zasiadam do klawiatury to palce nawet nie chcą kooperować z nią! Oczy odurzone i reszta ciała pytają co ty z nami robisz palancie?!  >:(
Kto wygra?
 :D

Offline Mężczyzna Cieciek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 125
  • Miasto: okolice Poznania
  • Na forum od: 16.01.2012
Ożesz ty, masz niedobrą klawiaturę.
U mnie po powrocie z urlopu moja łaknie mnie, jak baobab dżdżu.
A jak nie, to wymieniam sprzęt. Szef może być tylko jeden  ;D

Offline majchers

  • Wiadomości: 333
  • Miasto: Kanada
  • Na forum od: 16.10.2008

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum