Cześć,
planuję na 17/18-24/25 marca przejechać szlak Odra-Nysa wzdłuż granicy. Pogoda jednak może być chłodna i deszczowa (6-9 st i słońce i deszcz)
Cieplej jest w północnych Włoszech (13-19 st i słońce i deszcz) oraz na Węgrzech (10-15 st słońce i deszcz).
Jeżeli chodzi o Włochy to jest połączenie autobusowe Wrocław - Bolonia, bilet w dwie strony ~450 zł. Może zabiorą rower (czekam na odp.). Wtedy myślałem o trasie od Bergamo/Mediolanu (dojadę pociągiem) do Udine przez Jezioro Garda, Weronę, Wenecję. W Udine wsiądę w autobus powrotny.
Pytanie czy o tej porze szlaki rowerowe będą dostępne i czy w ogóle jest jakaś ciekawa trasa rowerowa łącząca te regiony? Bardziej zaeży mi na naturze niż zabytkach.
Do Budapesztu łatwo i tanio dostać się z Krakowa, bilet w dwie strony 200 zł.
Potem z Budapesztu mogę pojechać dookoła Balatonu i ew. kawałek północnych Węgier: Eger i okolice.
Pytanie co warto, jestem w kropce
Może odpuścić i jechać bez względu na pogodę wzdłuż naszej zachodniej granicy szlakiem Nysa-Odra aż nad morze... To wyjdzie najtaniej, ale mogę ponieść koszt też Włoch czy Węgier. Spanie w tanich miejscach pod dachem.