Autor Wątek: Rower na pierwsze wyjazdy  (Przeczytany 864 razy)

Offline Mężczyzna tomcz20

  • PRZYSZŁOŚĆ NALEŻY DO NAS
  • Wiadomości: 60
  • Miasto: Tychy, Śląskie
  • Na forum od: 12.03.2016
Rower na pierwsze wyjazdy
« 15 Mar 2016, 19:55 »
Witam
To jest mój pierwszy post na tym forum więc proszę mocno nie ganić za błędy.
Posiadam rower, na którym zjeździłem parę tysięcy kilometrów ale głownie trasy jednodniowe max 150 km w ciągu dnia. Nadszedł czas na dłuższe wyprawy 2-4 dniowe. Zastanawiam się czy rower który posiadam nadaje się do takich wypraw. Jest to Longinus ( taki wynalazek ) na kołach 28 cali z osprzętem shimano  Deore ( tył i przód oraz hamulce) Nie jestem wstanie określić co to za felgi. Rama prawdopodobnie chromowo-molibdenowa - ale mogę się mylić.
Czy według Was warto inwestować w ten rower? Chciałem na razie dokupić bagażnik i sakwy Crosso - pytanie czy będzie pasować? W dalszej kolejności torba na kierownicę. W razie konieczności mogę zmienić wózek tylni i przedni na wyższy model, podobnie felgi. Pytanie czy warto?
Głównie planuję jeździć tym wynalazkiem po asfalcie i szutrach - bez wertepów, górskich podjazdów i downhilowych zjazdów po wybojach.
Proszę tylko nie krytykujcie koloru - rower był kupiony jako używany i nie było innych kolorów :icon_redface: 

Offline Mężczyzna qbab

  • Wiadomości: 1293
  • Miasto: łódzkie
  • Na forum od: 25.12.2011
Odp: Rower na pierwsze wyjazdy
« 15 Mar 2016, 20:15 »
Jak obręcze i szprychy nie pękają, a opony są w dobry stanie to moim zdaniem nic nie musisz zmieniać.
Wyjazdy 3-4 dni bagażnik też pewnie wytrzyma (przynajmniej pierwsze kilka).
Kupić sakwy i jechać.

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Rower na pierwsze wyjazdy
« 15 Mar 2016, 20:18 »
Ja na podobnie starym wynalazku zajechałem do Czarnogóry, a wcale go nie oszczędzałem na górskich drogach :)
Miałem nowe koła i napęd.



Wszystko kwestia posiadanych środków, bo dokładanie do staruszka nie musi być opłacalne ekonomicznie, ale może być opłacalne sentymentalnie ;)

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna Hipek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 4866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 18.08.2011
    • Hipcia i Hipek
Odp: Rower na pierwsze wyjazdy
« 15 Mar 2016, 20:19 »
Jakąś traumę masz związaną z tym kolorem, że tak podkreslasz, że nie miałeś wyboru?

Bagażnik Crosso w wersji prosto ze sklepu nie wejdzie ze względu na brak otworów po bokach tylnego widelca.

No i pytanie, chyba najważniejsze: gdybym napisał, że nie warto w niego inwestować, to jaki budżet masz do dyspozycji na ewentualną nówkę?
martwawiewiórka [14:51]: sól kolarstwa, co to takiego?
Elizium [14:52]: spacer z rowerem po górach

Mijah: (...)przy okazji dowiedziałem się czegoś co zmieni moje życie. Oznaczenie podjazdu HC to nie hardcore, tylko hors catégorie.

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Rower na pierwsze wyjazdy
« 15 Mar 2016, 20:21 »
Bagażnik Crosso w wersji prosto ze sklepu nie wejdzie ze względu na brak otworów po bokach tylnego widelca.
Wejdzie. Wykręcasz zacisk spod siodła i tam elegancko wchodzą dwa pręty od bagażnika. Identyko jak w moim wynalazku.

My home is where my bike is.

RDK

  • Gość
Odp: Rower na pierwsze wyjazdy
« 15 Mar 2016, 20:21 »
Kwestia tego czy się nadaje na wielodniowe wyprawy, zależy od tego, czy po jednodniowej wycieczce musisz robić jego przegląd, naciągać linki, smarować łańcuch, łatać dętki itp. itd. Jeśli nic ci się nie sypie (poza piachem i brudem), to jak najbardziej. Jeśli dopompowujesz powietrze raz na 3/4 dni, również nie jest to jakiś problem - gorzej jeśli 3/4 razy dziennie ;) Reszta to kwestia wygody, stylu jazdy, pokonywanych odległości itp.

Offline Mężczyzna Hipek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 4866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 18.08.2011
    • Hipcia i Hipek
Odp: Rower na pierwsze wyjazdy
« 15 Mar 2016, 20:22 »


Wejdzie. Wykręcasz zacisk spod siodła i tam elegancko wchodzą dwa pręty od bagażnika. Identyko jak w moim wynalazku.
Dobrze wiedzieć.

martwawiewiórka [14:51]: sól kolarstwa, co to takiego?
Elizium [14:52]: spacer z rowerem po górach

Mijah: (...)przy okazji dowiedziałem się czegoś co zmieni moje życie. Oznaczenie podjazdu HC to nie hardcore, tylko hors catégorie.

Offline Mężczyzna tomcz20

  • PRZYSZŁOŚĆ NALEŻY DO NAS
  • Wiadomości: 60
  • Miasto: Tychy, Śląskie
  • Na forum od: 12.03.2016
Odp: Rower na pierwsze wyjazdy
« 15 Mar 2016, 20:43 »
Wielkie dzięki za tyle szybkich odpowiedzi.
Nie muszę nic regulować przerzutki działają płynnie  a pompować koła muszę ale po miesiącu. Do tej pory żadna szprych nie pękła. Może to kwestia małego obciążenia - ważę 65 kg i nie woziłem żadnego bagażu.
Co do budżetu który mogę włożyć w ten rower to 500-600 zł ale wolę to wydać na osprzęt bagażowy.
Dlatego ważna jest dla mnie informacja czy bagażnik na tył crosso będzie pasował. Na przód to pewnie nie? Nie mam żadnego doświadczenia z osprzętem bagażowym dlatego zadaję pytania, które dla Was mogą wydawać się proste.
Kolego globalbus - jak dojechałeś na podobnym wynalazku do Czarnogóry to już Ci zazdroszczę, kraj piękny ale pewnie jeszcze piękniejszy jak zwiedzany na rowerze. Widzę że masz kierownicę baranka - jest to wygodniejszy wariant na wyprawy? Mam drugi rower szosówkę Triban 520 z Decathlonu i nie mogę stwierdzić czy baranek będzie praktyczniejszy ( montaż torby na kierownicę ) i pozycja, która ogranicza możliwość oglądania otoczenia. ??? 

Offline Mężczyzna jgkmarcin

  • Wiadomości: 1111
  • Miasto: Jelenia Góra
  • Na forum od: 01.04.2015
Odp: Rower na pierwsze wyjazdy
« 15 Mar 2016, 20:47 »
Kolorem się nie przejmuj. Ja się nie przejmuję :)

http://www.podrozerowerowe.info/index.php?topic=11550.msg297016#msg297016


"..z tylu różnych dróg przez życie,
Każdy ma prawo wybrać źle..."

Offline Mężczyzna kawerna

  • Piotr(ek) Hrehorowicz w realu
  • Wiadomości: 1932
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 22.09.2013
Odp: Rower na pierwsze wyjazdy
« 15 Mar 2016, 20:54 »
Ja to się LONGUS doczytałem :) ale może ktoś wyciął kawałek ramy z "IN" ;)


A propos czy warto inwestować to powiedziałbym, że rower to nie inwestycja i raczej traci na wartości z czasem i kilometrami. :)


Więc jeśli teraz na nim 150 km przejeżdżasz w  jednodniowym wyjeździe to już raczej wiesz czy coś  z tym rowerem "nie halo". Sądzę nawet, że całkiem nieźle się ten rower sprawuje, bo 150 km na zdezelowanym rowerze to sobie jakoś nie wyobrażam. Jak się da 150 to i 1500 się raczej uda.


 
... i stałem się social-rowerzystą... Anachronicznie lubię trójrzędowe korby i małe kasety ;)

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Rower na pierwsze wyjazdy
« 15 Mar 2016, 21:17 »
Waga widzę podobna do mojej parę lat temu ;) W starym kole szprychy zaczęły pękać dopiero, gdy zacząłem jeździć z bagażem, tak to nic się nie działo. Przednie koło z oryginalnym zaplotem dalej trzymam jako zimowy zapas.

Widzę że masz kierownicę baranka
W tym rowerze nie. To bycze rogi, taka tania atrapa niewymagająca inwestycji. Kierownica tego typu to koszt ok 40zł + koszt owijki, nie wymaga to przeróbek połowy roweru (jak przy baranku :))

Bagażnik crosso podpasuje, jeśli chcesz, to jutro dam jakąś fotkę detalów, jak wygląda montaż.

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna tomcz20

  • PRZYSZŁOŚĆ NALEŻY DO NAS
  • Wiadomości: 60
  • Miasto: Tychy, Śląskie
  • Na forum od: 12.03.2016
Odp: Rower na pierwsze wyjazdy
« 15 Mar 2016, 21:27 »
Waga widzę podobna do mojej parę lat temu ;) W starym kole szprychy zaczęły pękać dopiero, gdy zacząłem jeździć z bagażem, tak to nic się nie działo. Przednie koło z oryginalnym zaplotem dalej trzymam jako zimowy zapas.

Widzę że masz kierownicę baranka
W tym rowerze nie. To bycze rogi, taka tania atrapa niewymagająca inwestycji. Kierownica tego typu to koszt ok 40zł + koszt owijki, nie wymaga to przeróbek połowy roweru (jak przy baranku :))

Bagażnik crosso podpasuje, jeśli chcesz, to jutro dam jakąś fotkę detalów, jak wygląda montaż.

Będę wdzięczny z takie informacje. Wtedy z czystym sumieniem zamówię bagażnik i sakwy.

RDK

  • Gość
Odp: Rower na pierwsze wyjazdy
« 15 Mar 2016, 21:30 »
Jak masz rogi, w zasadzie baranek nie potrzebny (dużo tańszy wariant). Przydaje się tylko na zjazdach/pod wiatr, gdy chcesz trochę pocisnąć, poeksperymentować. Jeśli nie lubisz wydłużonej w przód pozycji do jazdy, jakichś wyższych pozycji w maratonach to nie warto. No chyba że dla zabawy lub nowego doświadczenia i własnej oceny. W innym przypadku nie odczujesz większej różnicy, chyba że dla portfela przy wymianie manetek.

Na wyprawy 1 tygodniowe absolutnie wystarczą tylnie sakwy + wór na namiot i śpiwór. Przednie w zasadzie w 2 przypadkach - konieczność odciążenia tyłu przy bardzo dużej wadze, oraz na długie wyjazdy bez możliwości łatwego i częstego zaopatrzenia się w potrzebujące rzeczy. Korzystałem z nich na jednej wyprawie, ale w zasadzie poradziłbym sobie i bez nich.

Sakwy na kierownicę nie używam od pierwszej wielodniowej wyprawy, choć niektórym się przydaje, ale nie jest konieczna ;D budżet ładowałbym przede wszystkim w śpiwór i namiot (+tylne sakwy a la crosso, a nie takie słabe za ~50zł).

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Rower na pierwsze wyjazdy
« 16 Mar 2016, 18:32 »
Mocowanie górnych prętów u mnie wygląda tak

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna martink

  • Wiadomości: 721
  • Miasto: Starachowice
  • Na forum od: 29.01.2011
    • http://www.wyprawyrowerowemartink.blogspot.com/
Odp: Rower na pierwsze wyjazdy
« 17 Mar 2016, 10:46 »
Genialne !

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum