[/quote]
Boję się, że hol się "spodoba".
[/quote]
No, u nas taka hybryda holu i roweru (Weehooo i-go) poziomego spodobała się na tyle, że czasem o zwykły fotelik jest wrzask, że ona chce pedałować, a nie oglądać plecy taty. W tym roku nareszcie zaczęła pedałować do przodu, a nie do tyłu. Spokojnie robi się 70 km dziennie z jednym większym postojem. Dystanse rzędu 50 to dla trzylatki żaden kłopot, bo siedzi, a jak chce, to śpi.
Ten hol jest w teorii do 7 roku życia, ale u wyższych dzieci do 6. W komplecie jest flaga, tylko ją ostatnio znów złamaliśmy i jest w "remoncie". Polecam dla marud niechcących jeździć w zamkniętych przyczepkach. Nasza jak weszła w ryk, to wyła kilometrami. Bez sensu. Widać niektóre dzieciaki muszą mieć komary w zębach.