Autor Wątek: Nowe koło i pękające szprychy  (Przeczytany 4519 razy)

Offline Mężczyzna Radosny_Smok

  • Wiadomości: 434
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.01.2012
Odp: Nowe koło i pękające szprychy
« 1 Kwi 2016, 20:52 »
Mi pękły dwie przy gwincie w odstępie paruset km. Obawiam się ze to chyba wina jakości ścieżek w Kraku.

a to ciekawe, mi raz pękła dokładnie w połowie, ale jest prawdopodobne, że gdzieś nią wcześniej zahaczyłem :/ ; natomiast to, że pękają przy główkach, to akurat wcale mnie nie dziwi: miejsce najsłabsze szprychy - efekt karbu itp.

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10706
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Nowe koło i pękające szprychy
« 1 Kwi 2016, 20:59 »
Drugie miejsce to kawałek dalej od piasty, a jest efektem "zacięcia" szprych łańcuchem który spadł między kasetę a szprychy.

Offline Mężczyzna Radosny_Smok

  • Wiadomości: 434
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.01.2012
Odp: Nowe koło i pękające szprychy
« 1 Kwi 2016, 21:09 »


Koła do roweru z obciążeniem 110kg (140kg) to raczej specjalnego traktowania, zaplatania wymagają.
Myślę, że to obciążenie ktoś sobie to tylko tak napisał, mając raczej ramę na uwadze.

I nawet udało mi się znaleźć odpowiedni zapis w gwarancji/instrukcji (skopiowane dosłownie) i chyba nie chodzi tu tylko samą ramę.

DOPUSZCZALNE OBCIĄŻENIE ROWERÓW SCOTT
Rowery górskie SCOTT przewidziane zostały dla użytkownika o maksymalnej wadze 110kg.,
waga łączna rowerzysty wraz z rowerem nie powinna przekraczać 119-128kg. (uwzględniając wagę
roweru)
Rowery trekkingowe SCOTT przewidziane zostały dla użytkownika o maksymalnej wadze
110kg., waga łączna rowerzysty i roweru wraz z ładunkiem o maksymalnej wadze 25kg. nie
powinna przekraczać 143-150kg.(uwzględniając wagę roweru)
Rowery szosowe SCOTT przewidziane zostały dla użytkownika o maksymalnej wadze
110kg., waga łączna rowerzysty wraz z rowerem nie powinna przekraczać 117-120kg.
(uwzględniając wagę roweru)

Offline Mężczyzna kawerna

  • Piotr(ek) Hrehorowicz w realu
  • Wiadomości: 1932
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 22.09.2013
Odp: Nowe koło i pękające szprychy
« 1 Kwi 2016, 23:33 »
Drugie miejsce to kawałek dalej od piasty, a jest efektem "zacięcia" szprych łańcuchem który spadł między kasetę a szprychy.


Oj, to to :) 9 szprych zewnętrznych od strony kasety... cięte jak obcęgami... musiałem dzwonić po assistance  :icon_redface:
... i stałem się social-rowerzystą... Anachronicznie lubię trójrzędowe korby i małe kasety ;)

Offline Mężczyzna sinuche

  • Wiadomości: 2808
  • Miasto: Beskid
  • Na forum od: 17.04.2009
Odp: Nowe koło i pękające szprychy
« 2 Kwi 2016, 07:16 »
Rowery trekkingowe SCOTT przewidziane zostały dla użytkownika o maksymalnej wadze
110kg., waga łączna rowerzysty i roweru wraz z ładunkiem o maksymalnej wadze 25kg. nie
powinna przekraczać 143-150kg.(uwzględniając wagę roweru)
Jeżeli to dotyczy modelu Scott Sportster 10, to mamy:
Obręcze SX-19, 32 otwory 550g,
Szprychy cieniowane 1.8mm,
Pod tarcze.

Zredukowana liczba otworów, obręcz (sądząc po wadze) nie jest jakaś pancerna, cieniowane szprychy, i hamulce tarczowe (moment hamujacy przez szprychy idzie).
Obciażenie 110kg +25kg, czyli do sakwiarstwa.
No, duży optymizm ze strony Scotta ;)

Kluczyk i pilnować naciągu.
Bałbym się na takich kołach jechać na dłuższą wyprawkę, nawet przy mojej (zredukowanej) wadze :D

Mi pękły dwie przy gwincie w odstępie paruset km. Obawiam się ze to chyba wina jakości ścieżek w Kraku.
Przy gwincie(nyplu) udało mi się zerwać szprychę przy odkręcaniu zapieczonego nypla - nadmierne skręcenie szprychy.

Offline Mężczyzna Radosny_Smok

  • Wiadomości: 434
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.01.2012
Odp: Nowe koło i pękające szprychy
« 2 Kwi 2016, 10:34 »
Ok, zobaczymy :) W tym roku wypraw w dzicz nie planuje, więc strachu nie ma (no może mały dyskomfort). Zobaczymy jak się będą spisywać z pełnym obciążeniem :)

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Odp: Nowe koło i pękające szprychy
« 2 Kwi 2016, 10:46 »
Maszynowo zaplecione koła są często bardzo kiepskie, zdarza się, że całe koło się luzuje pod obciążeniem sakwami. Moim zdaniem najlepiej z nowym kołem pójść do dobrego serwisanta, żeby od nowa napiął szprychy. Ewentualnie samemu to zrobić, metodą dźwiękową upewniając się, że szprychy są równo napięte.

Ja sobie sam zaplotłem koła w wyprawówce i od 5 lat żadna szprycha nie poszła. Praktyki nie miałem w tym żadnej, więc nie jest to zbyt trudne.

Offline Mężczyzna Radosny_Smok

  • Wiadomości: 434
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.01.2012
Odp: Nowe koło i pękające szprychy
« 2 Kwi 2016, 18:44 »
Dzisiaj byłem w serwisie po wpis w książce gwarancyjnej. Pogadałem, popytałem no i okazuje się, że przypadki pękających szprych w nowych kołach, to nie nowość w rowerach z wyższej półki (w których producent zwraca uwagę na masę roweru - czyt.odchudza go np. stosując szprychy 1,8 ) i gdy rowerzysta jest solidnej masy (czyli 95-110). Rozwiązanie - zmienić szprychy na mocniejsze/grubsze, co z resztą zrobili u mnie. Czas pokaże, co będzie dalej.
Dziękuję za konstruktywne odpowiedzi. Fajnie, że wątek wzbudził zainteresowanie. Dziękuję za konstruktywne wypowiedzi i Wasze profesjonalne podejście do tematu.

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8787
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: Nowe koło i pękające szprychy
« 2 Kwi 2016, 20:21 »

Ile ten rower waży?
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna Radosny_Smok

  • Wiadomości: 434
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.01.2012
Odp: Nowe koło i pękające szprychy
« 3 Kwi 2016, 10:10 »
wg. specyfikacji 12,8 kg

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8787
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: Nowe koło i pękające szprychy
« 3 Kwi 2016, 20:11 »

Dopytałem oczekując, iż tych kilo będzie mniej.

Sądziłem, iż na półkach wyższych na strzelanie szprych (np.) pozwolić sobie nie mogą.
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna routen

  • Wiadomości: 199
  • Miasto: Dolina Złudzeń
  • Na forum od: 10.02.2014
Odp: Nowe koło i pękające szprychy
« 3 Kwi 2016, 23:51 »
Gdyby zdarzyło mi się zbładzic i kupić gotowe koło,poluzowałbym wszystkie nyple i wycentrował po swojemu.Żadna nie pęknie,nawet ta za 40 groszy.No może w przypadku wypadku.

Offline Mężczyzna Diver

  • Wiadomości: 1530
  • Miasto:
  • Na forum od: 26.06.2013
Odp: Nowe koło i pękające szprychy
« 4 Kwi 2016, 07:03 »
Przyznam, że jestem laikiem jeżeli chodzi o centrowanie kół. Jedynie starałem się wyprostować skrzywione, ale nie zabrałbym się za zaplatanie nowego.
Kluczem do prawidłowej pracy koła jest równomierne naprężenie szprych, tak by siły nie kumulowały się na jednej/kilku. W warunkach domowych dość ciężko jest ocenić siłę naciągu z precyzją +/- 1/4 obrotu. Firmowe koła zaplatane przy użyciu maszyn które mierzą napięcie szprych powinny dawać lepsze wyniki i lepszą precyzję. Zaplatanie "domowe" z wykorzystaniem metody akustycznej do pomiaru naprężenia może dawać dobre wyniki jak ma się słuch muzyczny na poziomie stroiciela fortepianu.
Na forum już było wiele postów jak to ktoś zaplótł koła a potem albo obręcz pękała, albo koło wymagało ponownego centrowania po kilkuset kilometrach.
Pewnie odezwie się kilku "stroicieli fortepianów", ale proszę wybaczyć mój sceptycyzm. Absolwentka akademii muzycznej stwierdziła, że nie mam słuchu muzycznego, jedynie poczucie rytmu. ;-)

Online Mężczyzna wojtek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 5172
  • Miasto:
  • Na forum od: 02.03.2010
    • Pokój z Tobą
Odp: Nowe koło i pękające szprychy
« 4 Kwi 2016, 07:47 »
Według mnie to nie cieniowanie szprych jest  problemem, a ich jakość i jakość zaplotu. Jeździłem z sakwami i na DT Revo (2mm - 1,5 mm - 2 mm) i DT Comp (2 mm - 1,8 mm - 2 mm) - nigdy mi żadna nie pękła, a w porywach ocieram się o wagę 95 kilogramów.

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10706
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Nowe koło i pękające szprychy
« 4 Kwi 2016, 08:29 »
Oczywiście!
Gdyby problemem było cieniowanie szprych to pękały by w środkowej części, tam gdzie są cieńsze.
Skoro pękają przy piaście, gdzie grubość jest wieksza to znaczy że nie w cieniowaniu problem.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum