Z Pilicy na północno-zachodnią część Wyżyny Miechowskiej

[MichałD]

W tydzień po nieciekawym wyjeździe (oczywiście nie o towarzystwo chodzi) tym razem tradycyjnie, samotnie znaczy, jadę na zaplanowaną trasę po Wyżynie Miechowskiej. Jak na początek wiosny przystało ptaki śpiewają, na polach rolnicy się uwijają, w dolinkach oszałamiająco pachną całe łany fiołków, świeci słoneczko i tylko wskazania termometru dziwią. 25stC trochę daje się we znaki, szczególnie jadąc w długich spodniach...

Dystans ok. 100km, czas całego wyjazdu dokładnie 6 godz. i 20 minut.
Trasa: Pilica - Żarnowiec - Kępie - rez. Biała Góra - Podleśna Wola - Miechów - Szczepanowice - Jaksice - Gołcza - Maków - Dolina Szreniawy - Wierzbie - Zamiechówka - Wierbka - Pilica

Pełna fotorelacja - http://jurapolska.com/wycieczki/rowerowa_05042016.php


Mapa wycieczki, nie jest to track GPS, jedynie schematyczny zarys.


Zdaje się budyneczek dawnej kuźni w ostatnich zabudowaniach Kleszczowej przy drodze Pilica - Żarnowiec.


Soczysta zieleń łąk nad Uniejówką.


Niestety w południowej części Białej Góry trwają dość spore wycinki. 


Stromościenne kredowe pagórki z murawami.


Pogranicze Jury i Wyżyny Miechowskiej.

[hindiana]

Całkiem sucha ta wiosna w Polsce. Ładnie, choć pustawo

[mrr]

albo właśnie dlatego ładnie, że pustawo . chętnie bym się przejechała po tych drogach z dwóch ostatnich zdjęć!

[MichałD]

Ciekawych dróg do jazdy rowerem tam pod dostatkiem. Po kliknięciu na link z pierwszego postu przenosi do pełnej fotorelacji gdzie zalinkowane są też opisy z innych wyjazdów, co jakieś wyobrażenie o tej części naszego kraju już daje

@Hindiana - w porównaniu do Twoje ostatniej relacji to faktycznie sucho jak pieprz 
Ogólnie Jura, Wyżyna Miechowska, Wyż Jędrzejowska, częściowo Ponidzie to tereny suche z dużym udziałem roślinności kserotermicznej/stepowej. Choć jednocześnie właśnie Miechowska, czy wschodnia część Jury po deszczach zmienia swoje oblicze i rozmoknięte lessy zapewniają sporo dodatkowych atrakcji.

Pustawo w jakim sensie? krajobrazowo, czy brak ludzi?

[hindiana]

Raczej krajobrazowo. Ale ta kuźnia jest klimatyczna. U mnie w rodzinie mamy kowali od 3 pokoleń, teraz już kuzyn jest artystą kowalem - mam duży sentyment.

[MichałD]

Kuźni czy młynów coraz mniej w naszym regionie. Albo ze starości się rozpadają, albo ludzie dostosowują do aktualnych potrzeb i niewiele z oryginału zostaje...

[hindiana]

To prawda, młyny czesto są przerabiane np na restauracje, czasem całkiem ładne. Niejednokrotnie to jedyny sposób na zachowanie walacych się budynków. W mojej rodzinnej miejscowości jest historyczny budynek, który latami niszczał, mimo, że upominał się o niego konserwator zabytków. Zrobiono tak jakiś sklep z używaną odzieżą i skup kosiarek, aż wszystko zaczęło się tak sypać, ze gmina będąca do tej pory właścicielem, musiała całość sprzedać. Nowy właściciel porządnie zainwestował, odnowił, wyremontował i zrobił w środku jadłodajnie z kebabami. Otworzył na początku marca a już od kilku dni ma hejt w sieci, że spalony tłuszcz niszczy zabytkowe cegły... No tak mi się skojarzyło po tej twojej kuźni

[marek.dembowski]

W niedzielę, korzystając z pięknej pogody, przejechaliśmy z Ulą i Zbyszkiem śladem Twojej wycieczki. Inna pora roku ale równie pięknie jak wczesną wiosną. Bujna zieleń, kwitnące czarne bzy i jaśminy, których mnóstwo przy drogach, piękna pogoda - czegóż chcieć więcej
Dziękujemy, Michale za fajną trasę i ciekawy jej opis.
Nam wyszło ponad 120 km ale jechaliśmy z Ogrodzieńca/Bzowa

Gdzieś w drodze przez pola

Okolice Charsznicy - kapuścianego zagłębia

Odpoczynek w cieniu wielkich drzew

Gdzieś w drodze

Przydrożna kapliczka z 1906 roku

Pięknie kwitnące piwonie

 

Było też trochę takiej przeprawy

Ładnie odnowiony rynek w Pilicy

[MichałD]

Zazdroszczę 
Mam, jak co roku w maju i czerwcu, taki młyn że wracając do domu koło godz. 19-20 po łażeniu z wycieczkami szkolnymi utartymi szlakami sprawdzam tylko maila/ciekawsze strony, piję lepsze piwko z naszego browaru (Browar na Jurze, Pinta) i spać.
Może w przyszłym tygodniu będzie dzień wolnego to gdzieś wyskoczę bo samemu byłem ostatnio na początku maja.

[Zbyszek]

piję lepsze piwko z naszego browaru (Browar na Jurze, Pinta) i spać.

to gdzie tą Pintę kupujesz - bo jakoś ciężko trafić to piwo?

[MichałD]

Na Wyszyńskiego koło Rossmanna.

[Zbyszek]

Dzięki