Autor Wątek: Opony bezdętkowe  (Przeczytany 10796 razy)

Offline Mężczyzna Diver

  • Wiadomości: 1530
  • Miasto:
  • Na forum od: 26.06.2013
Opony bezdętkowe
« 7 Kwi 2016, 12:24 »
Witam
Czy jest sens stosowania opon bezdętkowych na wyprawy jeżeli trasa to polne drogi, szutry i asfalt ?
Jakie są wady rozwiązania bezdętkowego ? Szybciej schodzi powietrze ? Gorzej znosi rozcięcie opony ? Nie było oddzielnego tematu o oponach bezdętkowych, więc jak ktoś ma jakieś uwagi lub doświadczenia w temacie można uznać, że to wątek by je wyrazić. :-)

Offline Mężczyzna Adrian S.

  • Wiadomości: 149
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 15.03.2016
Odp: Opony bezdętkowe
« 7 Kwi 2016, 13:21 »
Czy masz w rowerze na tyle szerokie opony, żeby była korzyść z amortyzacji wynikającej z niższego ciśnienia? To by była jedna zaleta, druga to możliwość samoczynnego zalepiania się malutkich przebić po użyciu odpowiedniego mleczka. Reszta to wady, a biorąc pod uwagę to, że przy jeździe po twardym ja bym wolał większe ciśnienie (tak samo ze względu na ciężar bagażu), oraz konieczność wiezienia ze sobą dętek na wszelki wypadek, to ja bym gotów był pomyśleć, że korzyści dużych nie ma.
Adrian Socho.

Offline świstasiek

  • Wiadomości: 105
  • Miasto: Warszawa-Gocław
  • Na forum od: 30.07.2009
Odp: Opony bezdętkowe
« 7 Kwi 2016, 16:06 »
Niektórzy nalewają mleczko do zwykłych dętek. Do opon bezdetkowych można włożyć dętkę w razie awarii

Offline Mężczyzna wikrap1

  • Wiadomości: 1481
  • Miasto: łódź
  • Na forum od: 03.02.2013
    • Wyprawy młodej pary
Odp: Opony bezdętkowe
« 7 Kwi 2016, 16:23 »
Cytuj
Niektórzy nalewają mleczko do zwykłych dętek.

Ja tak kombinowałem. Potem kupiłem Shwalbe.. waga dętki i opony z wkładką a szmaty z mleczkiem w dętce podobna. Z tym, że wkładka spełnia swą rolę, a mleczko nie. Mleczko przy dobrych wiatrach pozwoli na dojechanie do domu, ale jak rower postoi, to spływa i otwór i tak się w końcu rozszczelnia. Mleczko z Decathlonu.

Co do bezdętki - bywa, że pod wpływem bocznych naprężeń rant opony odchyli się na tyle, że powietrze ujdzie. Pod sakwami to zjawisko mogłoby być jeszcze bardziej upierdliwe.

Moim zdaniem mleczko i bezdętki to sprzęt sportowy, sprawdzający się w zastosowaniach sportowych.

Offline Mężczyzna Dusza

  • ✫ ♪ ✯ ♫ ✬ ♬ ✰
  • Wiadomości: 966
  • Miasto: Opole
  • Na forum od: 23.02.2010
Odp: Opony bezdętkowe
« 7 Kwi 2016, 17:48 »
Jakie są wady rozwiązania bezdętkowego ? Szybciej schodzi powietrze ? Gorzej znosi rozcięcie opony ?

Znajomi jeżdżą bezdętkowo na wyprawy od pary ładnych lat (Ukraina, Krym, Bałkany, Egipt, Izrael, RPA), wyjazdy +6 miesięcy. Chwalą sobie.

Z wad: na długich wyprawach warto mieć ze sobą zapas mleczka, trzeba uzupełniać. Wstępne uszczelnienie opony to trochę zabawy i najczęsciej wiąże się z koniecznością dostępu do kompresora - można zawsze poszukać lokalnego mechaniora samochodowego.

Reszta same zalety - z zaznaczeniem, że znajomi jeżdżą na szerokich oponach 2.4 i więcej nie wiem jakby to było przy oponach typowo sakwiarskich.
Dętki w zapasie trzeba wozić tak, czy siak - nie klasyfikował bym tego jako wady.
Z dziurami radzi sobie świetnie - znajomi nie zanotowali ani jednego flaka przez lata podróży. Na Krymie byłęm światkiem jak mleczko zatkało rozcięcie 5mm w ściance bocznej opony - chociaż było z tym 10-15 min zabawy.

Ja tak kombinowałem. Potem kupiłem Shwalbe..
Na Krymie pierwszego dnia zaliczyłem 2 flaki, po czym zalałem dętki mleczkiem (NoTubes), wtedy z opon wyciągnąłem po 20 mniejszych i większych cierni. Po zalaniu przez 2 tygodnie jak ręką odjął, żadnej przykrej niespodzianki. Może mleczko Decathlonowe lipne?

bywa, że pod wpływem bocznych naprężeń rant opony odchyli się na tyle, że powietrze ujdzie.
To zazwyczaj świadczy o złym dopasowaniu opona-obręcz. Jedno jak i drugie powinny być przeznaczone pod montaż bezdętkowy. W przeciwnym wypadku można się poturbować, szczególnie gdy nagle w przednim kole zabraknie powietrza.


W oponach pancernych np. Schwalbe z wkładką antyprzebyciową nie widzę większego sensu. Jeśli jednak z jakiegoś powodu chce się używać opon mtb to jest to rzecz warta rozważenia.
Ja na następny wypad mam zamiar pozbyć się dętek.

Offline Mężczyzna Diver

  • Wiadomości: 1530
  • Miasto:
  • Na forum od: 26.06.2013
Odp: Opony bezdętkowe
« 8 Kwi 2016, 16:00 »
Witam
Kiedyś założyłem dętkę firmowo zalaną mleczkiem. Nie pamiętam jakiej firmy. Było to z 5-6 lat temu. Po pół roku te mleczko stwardniało na tyle w środku, że jak się zgromadziło z jednej strony koła to nie rozprowadzało się po całym obwodzie. Rezultat był taki, że koło "biło", było niezrównoważone. Czy w przypadku stosowania mleczka w oponie, należy je co pewien czas wymieniać bo twardnieje ?
W oponach mam przeważnie 4-5 barów.

Offline Mężczyzna furman

  • Wiadomości: 2257
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 02.09.2010
    • http://www.szybkitowar.pl
Odp: Opony bezdętkowe
« 8 Kwi 2016, 17:09 »
Nie tyle twardnieje co część wycieka przez załatane dziury, reszta po prostu wysycha lub zmienia się w coś rodzaju proszku.
Rowery i kobiety to moje podniety
Podjazdy i dziewczyny to moje dyscypliny

Offline Mężczyzna Dusza

  • ✫ ♪ ✯ ♫ ✬ ♬ ✰
  • Wiadomości: 966
  • Miasto: Opole
  • Na forum od: 23.02.2010
Odp: Opony bezdętkowe
« 8 Kwi 2016, 18:17 »
Kwestią podstawową jest tu ciśnienie.

To prawda, ja raczej nie przekraczam 2-2.5 atm i to tylko jak jestem na asfalcie. W terenie dużo mnie.

Chociaż jakiś czas temu czytałem o rozwiązaniach bezdętkowych dedykowanych do szosy, więc chyba coś się zmienia w tej kwestii?

Offline Mężczyzna wikrap1

  • Wiadomości: 1481
  • Miasto: łódź
  • Na forum od: 03.02.2013
    • Wyprawy młodej pary
Odp: Opony bezdętkowe
« 9 Kwi 2016, 08:58 »
Cytuj
Dętki w zapasie trzeba wozić tak, czy siak - nie klasyfikował bym tego jako wady.
Jest to wada, bo oprócz ciężkich dętek wozimy w oponie ciężkie mleczko i wszystko łącznie jest cięższe :P

Co do ciśnienia mam identyczne doświadczenia jak Wilk. Pod większym ciśnieniem mleczko powoli smarcze przez dziurkę, a jak rower postoi dziurą do góry, to po godzinie powietrza nie ma.

Offline Mężczyzna Dusza

  • ✫ ♪ ✯ ♫ ✬ ♬ ✰
  • Wiadomości: 966
  • Miasto: Opole
  • Na forum od: 23.02.2010
Odp: Opony bezdętkowe
« 9 Kwi 2016, 09:02 »
est to wada, bo oprócz ciężkich dętek wozimy w oponie ciężkie mleczko i wszystko łącznie jest cięższe

Rozumiem, że lajtując się na wyprawie nie wozisz zapasowych dętek? Mleczko sumarycznie jest lżejsze w oponie niż dętka.

Offline Mężczyzna wikrap1

  • Wiadomości: 1481
  • Miasto: łódź
  • Na forum od: 03.02.2013
    • Wyprawy młodej pary
Odp: Opony bezdętkowe
« 9 Kwi 2016, 09:18 »
Eee rozminąłem się z sensem. Masz rację  :P

Offline Mężczyzna Dusza

  • ✫ ♪ ✯ ♫ ✬ ♬ ✰
  • Wiadomości: 966
  • Miasto: Opole
  • Na forum od: 23.02.2010
Odp: Opony bezdętkowe
« 9 Kwi 2016, 09:27 »
Eee rozminąłem się z sensem. Masz rację  :P

Jest to temat ogólnie mało zbadany i biorąc pod uwagę konieczność wożenia x-ilości mleczka zapasowego - może rzeczywiście wyjść ciężej jak mówisz :P

Chyba trzeba do tematu podejść inaczej i wpierw zapytać się po co? Jeśli, żeby jeździć po asfalcie to są sprawdzone rozwiązania w postaci pancernych opon - wtedy to nie ma sensu. Jeśli zastosowaniem ma być jazda w terenie, w szczególności ciernistym, to nawet jeśli nie zaoszczędzimy na wadze to z pewnością zrobimy to na czasie, który musielibyśmy poświecić na łatanie dziur.

Nie jest to w każdym razie prosta kwestia argumentów lżej/ciężej.

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: Opony bezdętkowe
« 7 Lis 2016, 15:25 »
Nasłuchałem się tyle o systemach bezdętkowych, koszt praktycznie zerowy, same zalety. Aż sobie bym przerobiło koła po zimie ;)

Mam wątpliwość co do wentyli. Czy te do UST i tubeless ready są wzajemnie kompatybilne? Takie określane są zwykle jako UST, ale czasem jest też wspomniane tubeless ready.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: Opony bezdętkowe
« 7 Lis 2016, 16:00 »
Z samymi zaletami to nie pisałem całkiem serio. Dodałbym jeszcze, że raz na jakiś czas coś trzeba robić z mleczkiem (w sumie nie wiem jeszcze co), bo traci swoje właściwości. No i zmiana opon, bez poważnej przyczyny odpada ;)

Niestety wybór opon pod 29" jest dosyć marny i trudno dostać coś z wkładką jak w Marathonach. Myślę, że mleczko może pełnić rolę wkładki antyprzebiciowej.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna A|ex

  • #GravelFun
  • Wiadomości: 834
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 23.09.2013
    • Dziennik Rowerowy
Odp: Opony bezdętkowe
« 7 Lis 2016, 16:10 »
Tutaj masz budżetowy system działający ze standardowymi oponami jak i obręczami. Myślę, że ci podpasuje ;-)
#Steel is Real

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum