Majówka na dolnym śląsku

[porqy]

Witajcie!

Planuję tripa na majówkę, może akurat ktoś będzie chciał się przyłączyć Przy czym moje planowanie póki co ogranicza się do zaplanowania w który pociąg wsiądę i w którą stronię świata pojadę z dworca. Wstępnie planuję kontynuować buszowanie po Dolnym Śląsku. Wyjazd po południu 29-go kwietnia ze Szczecina, tak żeby jeździć 30-go od rana, 3-go pewnie prawie cały dzień zejdzie mi na powrót pkp do Szczecina. Oprócz tego buszowanie rowerem po Dolnym Śląsku i rozbijanie się w możliwie najbardziej malowniczych miejscach A jak trafi się po drodze coś ciekawego do zwiedzenia to też możemy się zatrzymać. Trasa, na razie tak trochę palcem po wodzie, wygląda tak:
https://goo.gl/maps/pHdrgW2Vu6v
Założenia podstawowe - rower, sakwy i koniecznie namioty, bo musi być przygoda. Śniadania i kolacje preferuję w miejscu rozbicia namiotu, w razie czego mam palnik. Jak ktoś by chciał to możemy po drodze łapać jakieś miejsca na obiady. Z racji tego że noclegi sąpod namiotem to może być problem z ogarnięciem jakiegoś prysznica, dla mnie samego nie chce mi się szczerze mówiąc planować takich rzeczy i ograniczam się do wilgotnych husteczek, jednak jak ktoś się ze mną zabierze to postaram się coś zorganizować w okolicach planowanego noclegu - jakieś warmshowers, cauch, schroniska itp. żeby przed nocą trochę się odświeżyć. Dziennie fajnie byłoby nabić 80-100 km, ale sądzę że na cały dzień i w tempie turystycznym to nie jest dużo. Dla osób nie rozjeżdżonych informacja - kolega nie przejechał wcześniej więcej jak 30 km a dał radę jeździć kilka dni obładowany sakwami, więc trip jest w zasięgu każdego

[emes]

Z Gór Sowich w Karkonosze polecam jechać tak: http://goo.gl/JBDilx

Atrakcje:
* spokojna trasa przez las i schronisko Andrzejówka,
* niezwykle malownicze Sokołowsko,
* niemal równie piękne Chełmsko Śląskie,
* piaskowcowe Głazy Krasnoludków (tam jest też pole biwakowe z wiatą ale kręcą się miejscowi),
* klasztor w Krzeszowicach,
* Kolorowe Jeziorka koło Marciszowa (trochę pchania),
* Browar Miedzianka (polecam Cycucha Janowickiego),
* przepiękna dolina Janówki i skały Rudaw Janowickich (trochę pchania pod Lwią Górę ale warto wejść na punkt widokowy na skale),
* opcjonalnie schronisko Szwajcarka nad Przełęczą Karpnicką,
* konkretne podjazdy nad Karpaczem i Przesieką.

Ruch mały, nawierzchnia mieszana (asfalty dobre i złe, szutry).

[porqy]

Dzięki za informację! Nad Kolorowe Jeziorka na pewno zawitam Myślisz że dużo będzie ludzi w majówkę w tych okolicach?

A co do konkretnych podjazdów - plizzzz, toż to wisienka

[Leszek57pyrka]

Cześć, jestem wstępnie zainteresowany, ile mniej więcej kasy powinienem przygotować na cały wyjazd? na jakim rowerze jedziesz? 

[emes]

Dzięki za informację! Nad Kolorowe Jeziorka na pewno zawitam  Myślisz że dużo będzie ludzi w majówkę w tych okolicach?

Zależy od pogody ale spodziewaj się hordy. To miejsce stało się ostatnio bardzo popularne.