Autor Wątek: rower i pociag  (Przeczytany 6743 razy)

Offline pawel

  • Wiadomości: 69
  • Miasto: Orzesze
  • Na forum od: 04.06.2006
    • http://www.strefawypraw.pl
rower i pociag
« 6 Cze 2006, 13:49 »
Teoretycznie kazdym pociagiem mozna przewozic rower (http://www.pr.pkp.pl/code/glowna.php?ID=1300&wersja=pol&nav=B), ale jak to wygląda w praktyce?

Czy macie jakieś doświadczenia na ten temat. Np jak zmieścić rower w zielonych wagonach z przedziałami? Przecież tam po wstaiwniu roweru do korytarza nie pozostanie miejsca do przejścia, a jeżeli wstawimy do przedziału to nikt inny tam już nie usiądzie...
Strefa wypraw rowerowych -
http://www.strefawypraw.pl

Czesiek

  • Gość
rower i pociag
« 6 Cze 2006, 14:25 »
Cześć. Tak jak piszą na stronie, którą podałeś: jeżeli w pociągu nie ma specjalnego wagonu (czyli najczęściej), powinno się rower(y) wstawić na początku lub na końcu składu. Teoretycznie ogranicza to liczbę rowerów, jaką można przewieźć pociągiem do 4, góra 6 (żeby dało się koło nich przejść do wyjścia). Ale zdarzyło mi się trafić na pociąg jadący z Poznania do zach. granicy, w którym rowery były w wielu przedsionkach i w toaletach. Wiadomo: wszystko zależy od kierownika pociągu. Obecność wagonu do przewozu rowerów, podana w rozkładzie/informacji nie gwarantuje, że taki faktycznie podepną i że będzie on otwarty(!). Ciekawe sytuacje z tym początkiem/końcem składu wynikają, jeżeli składają się na niego wagony różnych spółek kolejowych: przejście między wagonami może być zamknięte na łańcuch i to jest wtedy koniec składu. Ustawiliśmy raz rowery w takim miejscu (przestawiliśmy z końca pociągu na polecenie kierowniczki), a na trasie gościu był umówiony z konduktorem, że odepnie łańcuch i facet se przejdzie do warsu. Mieliśmy dość przestawiania i przypinania rowerów, więc się uparliśmy, żeby poczekał do stacji (parę minut). Skończyło się urwaniem lusterka...

laskacz

  • Gość
rower i pociag
« 7 Cze 2006, 11:36 »
Witam. Parę razy zdarzyło mi się podrózować pociągiem z rowerem i jak wiadomo nie było za wygodnie. Najlepiej tak pisali wcześniej wpakować się na koniec lub początek składu lecz czasami trudno znależć wolne miejsce. Wtedy najlepiej umieścić miedzy przedziałami, co przysparza duzo kłoptów dla nas i dla innych pasażerów.W ostateczności jesli pociag można wejść do przedziału i siedziec rowerem obok siedziec.  Generalnie często zależy, gdzie siedzimy od konduktora, bo może widzieć jakieś problemy. Podsumowując podróżowanie pociągiem z rowerem nie jest wygodne( nawet bez roweru) ale nie kiedy trzeba skorzystać z PKP

Offline Mężczyzna mordimer

  • Wiadomości: 426
  • Miasto: Katowice
  • Na forum od: 15.06.2006
    • http://www.wyprawy.yoyo.pl
rower i pociag
« 26 Cze 2006, 17:58 »
ja wracalem z budapesztu wlasnie pociagami, chyba 4 albo 5. Chcielismy zaoszczedzic, wiec zawsze przed granica wyskakiwalismy z pociagu, przejezdzalismy przez granice, zeby wsiasc do nastepnego lokalnego skladu. Male piwo jesli ktos bierze rower + maly plecaczek na plecy to sobie da rade, naprawde gorzej jesli za kazdym razem trzeba zdejmowac sakwy wrzucac do przedzialu, potem jakos upchac rowery razem a na koncu wyjsc z tabolami, zeby po raz kolejny je zapakowac...
czasem zdarza sie ze pierwszy wagon na czole skladu jest bagazowy tzn, jest na tyle miejsca zeby wstawic nawet 10 rowerow. i nie wiem czy przypadkiem nie placi sie osobno za rower, na wegrzech placilismy, sadze ze wszedzie sie placi, ale nie wiem ile dokladnie.

Offline bighunter

  • Wiadomości: 269
  • Miasto: Suwałki
  • Na forum od: 14.06.2006
rower i pociag
« 26 Cze 2006, 19:08 »
chyba wolalbym doplacic troche za "przejsciowke" niz jak murzyn ciagle wypakowywac te sakwy :D

Offline pawel

  • Wiadomości: 69
  • Miasto: Orzesze
  • Na forum od: 04.06.2006
    • http://www.strefawypraw.pl
rower i pociag
« 26 Cze 2006, 21:45 »
We 2 osoby spokojnie można załadowny rower wnieść do pociągu z sakwami. Samemu troche gożej, ale też się da, nie ma potrzeby ściągania sakw :]
Strefa wypraw rowerowych -
http://www.strefawypraw.pl

Offline bighunter

  • Wiadomości: 269
  • Miasto: Suwałki
  • Na forum od: 14.06.2006
rower i pociag
« 26 Cze 2006, 21:54 »
zalezy do jakiego skladu

Offline pawel

  • Wiadomości: 69
  • Miasto: Orzesze
  • Na forum od: 04.06.2006
    • http://www.strefawypraw.pl
rower i pociag
« 26 Cze 2006, 22:53 »
Cytuj
zalezy do jakiego skladu

Wbijałem do gąsienicy (jak na zdjęciu)


Do składu z przedziałami (zielony) już by pewnie bylo gożej  :|
Strefa wypraw rowerowych -
http://www.strefawypraw.pl

Dtomek

  • Gość
Przedziały rowerowe
« 27 Cze 2006, 06:39 »
Jechałem 4 razy przedziałem rowerowym z rowerem i 4 razy było więcej rowerzystów niż wieszaków na rowery. Nowe wagony spółki InterCity (EC, IC, Ex i TLK) myją słownie 6 wieszaków na rowery. 2 razy jechałem pośpiesznym (Warszawa-Suwałki-Warszawa) i był wagon rowerowy starego typ było około 20 wieszaków na rowery.
W pociągach spółki InterCity opłata za rower wynosi 8 zł, w pośpiesznych chyba 4 zł (jeśli dobrze pamiętam).

Offline Mężczyzna mordimer

  • Wiadomości: 426
  • Miasto: Katowice
  • Na forum od: 15.06.2006
    • http://www.wyprawy.yoyo.pl
rower i pociag
« 27 Cze 2006, 12:17 »
Cytat: "bighunter"
chyba wolalbym doplacic troche za "przejsciowke" niz jak murzyn ciagle wypakowywac te sakwy :D


wiesz, jak wracalismy nie stac by nas bylo na to zeby sobie wrocic wygodniej ladujac sie tylko w jeden pociag :/ poza tym nie zaluje ze musialem sie wtedy meczyc z sakwami

Offline pawel

  • Wiadomości: 69
  • Miasto: Orzesze
  • Na forum od: 04.06.2006
    • http://www.strefawypraw.pl
rower i pociag
« 27 Cze 2006, 16:15 »
Cytuj
w pośpiesznych chyba 4 zł (jeśli dobrze pamiętam).
W osobowych płaci się 4.50 zł niezależnie od ilości kilometrów :)
Strefa wypraw rowerowych -
http://www.strefawypraw.pl

Dtomek

  • Gość
rower i pociag
« 28 Cze 2006, 12:27 »
Cytat: "pawel221"
Cytuj
w pośpiesznych chyba 4 zł (jeśli dobrze pamiętam).
W osobowych płaci się 4.50 zł niezależnie od ilości kilometrów :)


Racja, w pociągach InterCity jest 2 razy drożej czyli 9 zł.  Pisałem z pamięci. Do biletu weekendowego bilet na rower kosztuje 10 zł.

Czy bilet rowerowy na pociąg osobowy też jest przypisany do głównego (jest tam wpisany numer biletu)?

Offline pawel

  • Wiadomości: 69
  • Miasto: Orzesze
  • Na forum od: 04.06.2006
    • http://www.strefawypraw.pl
rower i pociag
« 28 Cze 2006, 23:25 »
Cytuj
Czy bilet rowerowy na pociąg osobowy też jest przypisany do głównego (jest tam wpisany numer biletu)?

Bilet na pociąg i bilet zwykły to dwa różne bilety i nie mają ze sobą związku, jeżeli o to Ci chodzi...
Strefa wypraw rowerowych -
http://www.strefawypraw.pl

Zabeł

  • Gość
rower i pociag
« 28 Cze 2006, 23:52 »
Temat przewozu roweru pociagiem w polskich realiach oraz praktyczne sposoby jak dawać sobie rade w kazdych warunkach, zostaly dosc szczegolowo opisane w artykule pt "Transport roweru pociągiem" http://www.koloroweru.pl/strony/tr_pociag_0.html
Zapraszam!

padusia

  • Gość
rower i pociag
« 19 Sie 2006, 19:17 »
Smieszna sytuacja w Pradze. Mimo sporej liczby polaczen kolejowych z miastami polskimi tylko w jednym pociagu mozna przewiesc rower, bo tam jest wagon rowerowy. Na inny pociag nie chcieli nam sprzedac biletu. Ten slynny jedyny pociag jezdzi na trasie Praga - Poznan. Ile czekania przy kasie i informacji zeby dowiedziec i zalatwic wszystko.... :))) Bilet na rower w Czechach najlepiej kupowac u kierownika pociagu, tylko 20 koron, bo w kasie ta kwota czasem moze nie wiadomo jak wzrosnac do 150 :)))

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum