Autor Wątek: Bikepackingowe sakwy Ortlieb  (Przeczytany 2345 razy)

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3716
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Odp: Bikepackingowe sakwy Ortlieb
« 15 Kwi 2016, 12:30 »
post usunięty
« Ostatnia zmiana: 26 Sty 2017, 19:38 PABLO »

Offline Mężczyzna Dusza

  • ✫ ♪ ✯ ♫ ✬ ♬ ✰
  • Wiadomości: 966
  • Miasto: Opole
  • Na forum od: 23.02.2010
Odp: Bikepackingowe sakwy Ortlieb
« 19 Kwi 2016, 06:50 »
Lepiej zabrać mniej rzezy i umieć się na tym oprzeć niż mieć jak najbardziej wybajerzone patenty na przewożenie zbyt wielu rzeczy. Ale to oczywiście banał.

Banał, truizm, zwał jak zwał - ważne, że słuszny. Zresztą to o czym piszesz, jest często widoczne na zdjęciach, gdy ludzie napakowują toreb torebek i troków do roweru, że cały ten bikepacking traci sens i o wiele wygodniej byłoby sięgnąć po sprawdzone rozwązania do turystyki. No, ale ostatnio "modne" jest jeździć z podsiodłówką i przednimi sakwami na lowriderze, czego nie bardzo rozumiem...
Wszystko zależy od stylu i jeśli np jeździmy tylko w ciepłe miejsca to można maksymalnie zejść z ilością ekwipunku i wagą. Gorzej, gdy jedzie się w miejsca gdzie pogoda jest nieobliczalna, a jeszcze do tego może zrobić krzywdę. Wtedy gdzieś jednak trzeba te graty w postaci ciepłego ciucha, czy portek wodoodpornych wrzucić.
No i gdzie to piwko dać? ;)

Co do dystrybucji wagi, u mnie koncentracja masy następuje w centrum roweru. Żarcie, narzędzia, 2 litry wody - wszystko co male i ciężkie. Na przód najchętniej stawił bym sobie limit 1.5kg, ale realnie jest to raczej 3kg. Kiedyś z przodu woziłem dodatkowo namiot, ale szybko od tego odszedłem właśnie ze względu na negatywny wpływ jaki ma dodatkowa masa na sterowanie.

Polary i Bikepack?
No jest to trochę anachroniczna część garderoby, nie mniej spełnia swoje zadanie nie gorzej niż x krotnie droższe waciaki. O puchówkach nie wspomnę, bo to super ciuch i super ko$tuje :)
Co do sakwy carradice longflap, której ja i Krzychu używaliśmy, ma on pewne zalety. Dzięki małym kieszonkom można zachować więcej porządku, a przedłużona klapa pozwala dorzucić nadmiar zakupów bez specjalnej ekwilibrystyki.

wtedy powinno sie zamocować dwa, nie jeden hak stabilizujący po bokach,
->
Można stabilność sakw polepszyć dodając uchwyty

Proszę mi tu czytać poprawnie a nie po łebkach :)

Sakwy UL non-stop trzeba poprawiać, a to trochę zjadą, a to nie tak są wyładowane i bujają na boki, normalne sakwy to przy tym bajka.

Tu się kompletnie nie zgodzę, dobrze wypadkowana podsiodłówka trzyma fason i ewentualnie trzeba dociągnąć troki w połowie dnia, albo bo bardzo wyboistym zjeździe. To zresztą się mocno poporawiło w sakwach revelate po dodaniu klamer z camlockiem taśmy. Trzeba pamiętać tylko, że to nie jest wór, do którego wrzuca się rzeczy jak popadnie, a raczej jest sesyjka tetrisa, gdzie każdy element bagażu pasuje w jedno konkretne miejsce ;)



Offline PABLO

  • Wiadomości: 3716
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Odp: Bikepackingowe sakwy Ortlieb
« 19 Kwi 2016, 08:22 »
post usunięty
« Ostatnia zmiana: 26 Sty 2017, 19:38 PABLO »

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum