Polska na 8-10 dni

[SebastianT]

Witam,

zapowiada mi się dłuższa luka w obowiązkach i pomyślałem o wypadzie gdzieś  w Polsce. W grę wchodzi w sumie każdy rejon naszego kraju, jednak jakoś mnie ciągnie na wybrzeże lub mazury. Liczę że ktoś mi podsunie jakiś ciekawy pomysł na trasę. Tak jak w temacie mam wolne 10 dni i dziennie przejeżdżałbym jakieś 80 km +/-10.
Z góry dzięki za podsunięcie każdego pomysłu

[RDK]

szlak między centrami gmin. wyznaczyć sobie jakąś optymalną trasę, a potem rozejrzeć, czy nie znajdują się jakieś ciekawostki, po które wystarczyłoby odjechać 1-2km

[emonika]

Szlak Latarni Morskich ?
Podlaski Szlak Bociani ?

Ewentualnie Kaszubska Marszruta

[yoshko]

Pół Polski Egzotycznej. :-)

[Elizium]

coś wy? Jak na rower, to tylko w góry...

[skrzysie.k]

W Warszawie łapiesz pociąg do Głubczyc ;-) A potem kręcisz na północ Polski mniej więcej wzdłuż południka 18E. Po dojechaniu nad Bałtyk, całość kończysz w kawiarni http://www.poludnik18.pl/ :-)
Pasi?

[lunatyk]

coś wy? Jak na rower, to tylko w góry... albo ten wschód.

Podpisuję się obiema rękami i nogami:D
Jazda nad morzem w Polsce w większości jest jazdą po drugiej stornie lasu. Może jeszcze na szosie by śmignął (chociaż dalej bywają płyty betonowe) i szybko zapomniał. A jeszcze jak doliczyć oglądanie całej infrastruktury turystycznej typu sklep na sklepie itp. to można depresji dostać.
Zanim mnie ktoś zlinczuje.. tak są fajne momenty, ładne widoki, ale w moim odczuciu jest tego bardzo mało, a  ten szlak nadmorski jest dla mnie nieporozumieniem

[yoshko]

Jak ktoś chce jechać nad morzem i odwiedzać latarnie to nie ma wyjścia. Poza tym wg mnie nie jest z nim tak źle.

[lunatyk]

Wszystko zależy od preferencji. My w zeszłym roku pojechaliśmy, żeby się przekonać. Po sezonie, żeby nie oglądać "dzieła zniszczenia", ale jednak się nie spodobało. Wręcz na tyle, że się stamtąd urwaliśmy

Wiadomo nie ma innej opcji jak ktoś chce odwiedzić latarnie, ale musi wziąć pod uwagę, że prócz nich zobaczy figurki Shreka, namioty ze sklepami z galerii handlowych, mnóstwo reklam typu "tylko u nas kucyki i quady!!!" czy "kino 8D". 
Jak ktoś jest wrażliwy na takie coś to nie odpocznie, mną telepało. W sezonie pewnie wywieźliby mnie w kaftanie

[yoshko]

Niestety nie jestem wrażliwy, bo nic takiego nie rzuciło mi się w oczy.
Najbardziej miło wspominam szum morza, który mi brakowało jak odjeżdżałem w głąb lądu.

[menel]

W Warszawie łapiesz pociąg do Głubczyc ;-)

To byłby cud na miarę 1050-lecia.

[skrzysie.k]

W Warszawie łapiesz pociąg do Głubczyc ;-)

To byłby cud na miarę 1050-lecia.

No fantazyjkę trzeba mieć, co nie?! ;-)

[m.arek]

W 10 dni to można całą Polskę przejechać

[SebastianT]

Dzięki za szybki odzew i podpowiedzi. Może teraz jeszcze poza sezonem nad morzem nie będzie jeszcze takiego rozgardiaszu i we względnym spokoju uda się przemknąć, heh.
Na góry mam nadzieję że jeszcze przyjdzie czas, bo na razie to początek sezonu to i rozkręcić się trzeba na płaskim ; )

Gdybym jednak nie zdecydował się na te latarnie morskie to który rejon w tych górach byście proponowali? z chęcią przebadam sytuację ; )

[emes]

który rejon w tych górach byście proponowali?

Beskid Niski albo Kotlina Kłodzka przez cały rok.
Bieszczady, Gorce i Pieniny poza głównym sezonem wakacyjnym.