Autor Wątek: Rower na wyprawy do 5000-6000zł  (Przeczytany 13696 razy)

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19871
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Rower na wyprawy do 5000-6000zł
« 20 Lut 2017, 12:04 »
Wiadomość usunięta.

Offline Mateusz

  • Wiadomości: 857
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 13.06.2010
Odp: Rower na wyprawy do 5000-6000zł
« 19 Kwi 2016, 22:35 »
Ale z kolei nie ma hamulców obręczowych
a które rami mają obręcze i v-ki?

nie 2,1
Ja wcisnąłem 2,1 (26) i jeszcze był luz

Takie relacje niczego nie dowodzą.
naprawdę "niczego"?

Tyle, że na góralu z amorem byłby to zupełnie inny komfort jazdy.

Ale przecież obaj wiemy, że nie ma rowerów do wszystkiego. A na LHT potniesz i po szutrze i po asfalcie. W obu przypadkach komfortowo

To, że ktoś przejechał na takim rowerze taką czy inną trasę - to daleko od stwierdzenia że to był optymalny rower na taką trasę.

Ale oni mieli ten rowery 2 lata w Andach, potem zabrali je na trawers Himalajów, a potem wrócili na 8 miesięcy w Andach. Nie są amatorami, wierzę (wiem bo się znamy), że gdyby ten rower nie dał rady to zmienili by go np. na ECR. Albo Ogre.



Offline Wilk

  • Wiadomości: 19871
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Rower na wyprawy do 5000-6000zł
« 20 Lut 2017, 12:04 »
Wiadomość usunięta.

Offline Mateusz

  • Wiadomości: 857
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 13.06.2010
Odp: Rower na wyprawy do 5000-6000zł
« 19 Kwi 2016, 23:25 »
z wyraźnie szosową

Mój błąd w rozumowaniu (?) wynika głównie z tego, że nigdy nie interesowały mnie cyferki - ot wsiadałem na rower i sprawdzałem jak jeździ. Jeśli jeździło się wygodnie to cyferki geometrii nie miały dla mnie żadnego znaczenia, podobnie jak przeznaczenie sugerowane przez producenta. LHT ma 2 czułe punkty: 1. widelec i 2. niski środek supportu (choć mi to nigdy nie dokuczało)

Byłem w Albanii

A ja byłem na LHT w Andach i jazdę na nim wspominam jako czystą przyjemność (prócz piachów)

bo rama jest wytrzymała i jakichś numerów raczej nie zrobi

I o to w tym rowerze chodzi - jest prosty - nie schrzani się.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19871
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Rower na wyprawy do 5000-6000zł
« 20 Lut 2017, 12:04 »
Wiadomość usunięta.

Offline Mateusz

  • Wiadomości: 857
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 13.06.2010
Odp: Rower na wyprawy do 5000-6000zł
« 19 Kwi 2016, 23:47 »
No to jaki powinien być "rower idealny"? Może sobie kiedyś kupię.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19871
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Rower na wyprawy do 5000-6000zł
« 20 Lut 2017, 12:04 »
Wiadomość usunięta.

Offline Mateusz

  • Wiadomości: 857
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 13.06.2010
Odp: Rower na wyprawy do 5000-6000zł
« 20 Kwi 2016, 00:22 »
Ogre jest bardziej uniwersalny
No to w takim razie muszę kupić sobie Ogre. Pytanie brzmi - czy zmieszczę się w 6000 zł? ;)

Offline Mężczyzna Żubr

  • Wiadomości: 2479
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 03.11.2010
Odp: Rower na wyprawy do 5000-6000zł
« 20 Kwi 2016, 22:02 »
Ty mówisz o 26, a ja o 28. Nie widzę większego sensu kupowania ramy pomyślanej głównie na szosę, z wyraźnie szosową geometrią na 26.

Tylko że wersje 26 i 28 mają trochę inną geometrię, w 26 długość rury sterowej jest większa i bb drop jest podwyższony. Natomiast długość górnej rury jest taka sam czyli krótka co nie czyni z LHT roweru szosowego. Często jest "uszosowiany" poprzez dodanie baranka co niweluje wyprostowaną pozycję jaką się przyjmuje na rowerze.

Na pewno to nie jest rower uniwersalny, wręcz przeciwnie to jest mocno wyspecjalizowany sprzęt jak wszystko Surly.
Jeżeli ktoś chce mieć rower wyprawowy, o prostej konstrukcji z wszystkimi otworami montażowymi i uchwytami, uspokojoną wygodną geometrią, pewny w prowadzeniu (głównie ze względu na długą sterową właśnie) z dobrym tłumieniem drgań i rower na którym możesz sobie bardzo wygodnie rozmieścić bagaż (gdzie chcesz pod jakim kątem, odpada problem ocierania tylnych sakw piętami)  to można się nad tą ramą zastanowić.
Inna sprawa czy jest warta swojej ceny- tu zdania mogą być różne. ;)
Jest jeszcze jedna sprawa, prawie wszyscy na Forum którzy używają LHT są wysocy. Rozmiarówka ram jest naprawdę szeroka i te ramy są duże.
Mateusz jak kupował LHT też szukał roweru pod tym kątem.

Surly LHT - rower idealny!

 ;D ;D ;D

Offline Mężczyzna Adrian S.

  • Wiadomości: 149
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 15.03.2016
Odp: Rower na wyprawy do 5000-6000zł
« 21 Kwi 2016, 11:01 »
Mój błąd w rozumowaniu (?) wynika głównie z tego, że nigdy nie interesowały mnie cyferki - ot wsiadałem na rower i sprawdzałem jak jeździ. Jeśli jeździło się wygodnie to cyferki geometrii nie miały dla mnie żadnego znaczenia, podobnie jak przeznaczenie sugerowane przez producenta.

Ach, jakie to powszechne podejście i ja je też stosuję. Jak samochód jest wygodny i dobrze jedzie/przyspiesza/skręca, to absolutnie mnie nie obchodzą jego żadne parametry. Tak samo spodnie czy kurtka- jak pasują, to wszystko jest fajnie. Jak rower dobrze skręca, to nieważne, czy ma kierownicę 600 czy 800 mm. Liczy się tylko to że jest dobrze. Jak jest ciepło i nie pada, to nieważne, czy w plecaku jest zapas ubrań na każde warunki czy nie.

Ale jednak te cyferki odległości kąty i inne takie pozwalają sprawdzić, czy będzie dobrze ZANIM się daną rzecz kupi... czy rama nie za długa albo nie za krótka, czy starczy długości rury podsiodłowej żeby odpowiednio wysunąć siodełko, czy kurtka nie będzie za ciasna w ramionach.


 To że ja za pierwszym razem trafiłem na pasującą rzecz, nie oznacza, że będę innym wmawiał, że te wszystkie parametry nie mają znaczenia.
Adrian Socho.

Offline Mateusz

  • Wiadomości: 857
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 13.06.2010

Offline Mężczyzna mrad

  • Wiadomości: 88
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 10.05.2015
Odp: Rower na wyprawy do 5000-6000zł
« 22 Kwi 2016, 11:55 »
Wasze odpowiedzi i ta dyskusja zmusiły mnie do dalszych przemyśleń na temat zastosowania tego roweru i dziękuję wam za to. Tak sobie myślę, że.. nie wiem. Nie mam jeszcze wyrobionych takich preferencji. Za mało jeździłem żeby powiedzieć, czy wolę to czy tamto, czy bezdroża, czy góry czy asfalt czy łąki. Muszę dopiero wszystkiego spróbować. Na wyprawie roku temu przez 95% czasu jechałem po nawierzchniach utwardzanych - drogach i ścieżkach rowerowych i w tym roku planuję raczej też trasę z nawierzchnią utwardzaną. Ale faktycznie, najlepiej by mi było kupić rower możliwie uniwersalny, tak żebym mógł zmienić koła i może coś tam jeszcze i pojechać na trzydniową trasę po drogach typu tej którą załączył Wilk.

Mając na uwadze wszystko powyższe, na ten moment najbardziej podoba mi się propozycja złożenia roweru. Podobają mi się te ramy od Surly (LHT lub Ogre). Z tego co rozumiem, dobór tej ramy to jest najbardziej istotna sprawa, natomiast, szczerze mówiąc, mało mi te obrazki, kąty i długości mówią. Przyznam, że nie mam specjalnie ochoty się nad tym doktoryzować. Nawet jak bym chciał, to wyobrażam sobie, że dopóki nie pojeżdżę na kilku(nastu) rowerach o różnych geometriach, to tego nie poczuję. Wiem tyle, że w moim obecnym rowerze górna rura jest za krótka. Pozostaje mi więc zaufać bardziej doświadczonym osobom. Nie do końca rozumiem jednak dlaczego ramy Surly są cztero lub pięciokrotnie droższe od proponowanych tutaj ram Accent. Czy technologia wytwarzania jest faktycznie aż tak zaawansowana jak pisze producent, czy płacę tyle za naklejkę Surly i parę otworów więcej?

Chciałbym więc wybrać coś możliwe uniwersalnego, żebym potem chcąc pojechać bardziej w teren nie musiał zmieniać ramy. Myślę więc o bazowaniu na ramie Surly Ogre tak jak proponujecie. Widzę natomiast, że Rower Surly LHT jest w komplecie z barankiem, natomiast Ogre ma kierownice bardziej terenową, co niejako sugeruje docelowe zastosowanie tych rowerów. Moje pytanie jest takie, czy można kupić ramę Surly Ogre i zrobić taki rower póki co przeznaczony bardziej na drogi, wsadzić tam baranka etc., a potem ewentualnie wprowadzać jakieś zmiany? Czy lepiej zrobić rower na takie drogi bazując na LHT, a do innych tras kupić sobie w przyszłym roku inny rower? Mówi się, że co do wszystkiego - to do niczego, więc tak się dwa razy zastanawiam.


Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Odp: Rower na wyprawy do 5000-6000zł
« 22 Kwi 2016, 12:11 »
A będziesz montował w rowerze amortyzator? To jest główne kryterium przy wyborze między Ogre i LHT. Do LHT można też założyć, ale to już zmienia geometrię.

Rama Ogre jest przewidziana jako możliwie uniwersalna i można z nią zrobić wszystko. LHT to typowa rama pod sakwy i wyprawę "dookoła świata". Jeśli się zdecydujesz na jeden rodzaj hamulców, to już ich nie zmienisz (chyba że razem z widelcem). Okazjonalnie w ostrym terenie też da radę. (sam to robię na LHT, ale gdybym jeszcze raz wybierał, to kupiłbym Ogre).

Do do ceny, do raczej płaci się za konkretne rozwiązania w ramach, rozmiary itp. Napis oczywiście też. Jeśli masz na oku tańszą ramę, która ci odpowiada, to nie warto brać Surly.

Offline Mężczyzna mrad

  • Wiadomości: 88
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 10.05.2015
Odp: Rower na wyprawy do 5000-6000zł
« 22 Kwi 2016, 19:54 »
A będziesz montował w rowerze amortyzator?

Nie wiem. Czyli powiedzmy, że nie, albo teraz nie, ale z zachowaniem takiej możliwości. No to stanęło by wtedy na tej ramie Ogre i byłoby z głowy. Widzę, że trochę to naruszy mój budżet, ale po coś w końcu zarabiam te pieniądze ;).

Offline Mężczyzna furman

  • Wiadomości: 2257
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 02.09.2010
    • http://www.szybkitowar.pl
Odp: Rower na wyprawy do 5000-6000zł
« 22 Kwi 2016, 20:15 »
Może chcesz pomacać Ogra :)
Rowery i kobiety to moje podniety
Podjazdy i dziewczyny to moje dyscypliny

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum