Jeżeli baranek to najlepiej klamkomanetki szosowe. Co masz na myśli pisząc o miękkich przełożeniach? Dla jednego to będą okolice 1:1, a inny potrzebuje 1:0,8.
No i nie przeceniaj baranka, oczywiście zapewnia nieco więcej chwytów, ale wymusza stosowanie manetek które są droższe, przez sporo węższy chwyt prowadzenie załadowanego roweru jest gorsze, a klamki szosowe z uwagi na uciąg wymuszają używanie słabszych hamulców (przy sakwach, wadze zestawu ma to jakieś znaczenie).
Nawet nie wiedziałem że wśród tutejszych forumowych szkodników jest znany Surly Ogre ;-) W każdym razie polecam, czytałem, testowałem&oglądałem na żywo i jest to dla mnie top#1 jeśli chodzi o uniwersalną wyprawową ramę z zacięciem sportowym. Gdy tylko mój aktualny sprzęt się rozleci będę właśnie na tej ramie budował godnego następce ;-)
ram co się nie schrzanią to jest mnóstwo; ja z aluminiową nie mam żadnych problemów i znam mnóstwo osób co ma tak samo,