Autor Wątek: Rower na wyprawy do 5000-6000zł  (Przeczytany 13695 razy)

Offline Mężczyzna mrad

  • Wiadomości: 88
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 10.05.2015
Odp: Rower na wyprawy do 5000-6000zł
« 2 Maj 2016, 14:34 »
Z tego co przeglądałem trochę Internety przez ostatnie dni, widzę, że goście wykorzystują Ogre głównie do jeżdżenia po lasach, polach, plażach, itp. Nie potrzebuję tego na ten moment, a nie mam też więcej siły na rozkminianie uniwersalnych, przyszłościowych i rozwojowych rozwiązań. Trudno mi też oczekiwać, żeby ktoś mi tu powiedział co mam sobie kupić, a sam nie znam się na tyle, żeby to ogarnąć.

Skłaniam się więc jednak w stronę LHT, który wychodzi na przeciw moim obecnym oczekiwaniom. Najwyżej kupie sobie kiedyś drugi rower do jazdy bardziej terenowej i tyle.

Pozostaje mi tylko dobrać osprzęt do tej ramy i problem z głowy. Przez chwilę pomyślałem żeby w ogóle kupić ten rower jak fabryka daje i przestać się tym przejmować, ale chyba nie ominie mnie składanie tego, ponieważ chciałbym chyba jednak regulowany mostek, na pewno Brooksa, kasetę 11/36, a nie 32 i pewnie coś jeszcze.

EDIT:

Jestem cienki w takich decyzjach. ;)

Offline Mężczyzna Robert

  • Wiadomości: 4821
  • Miasto: Konin
  • Na forum od: 03.12.2007
Odp: Rower na wyprawy do 5000-6000zł
« 2 Maj 2016, 14:47 »
Ejjj, ale LHT jest już passe ;)
Przy LHT możesz rozważyć ramę 26", wygląda to to pokracznie, ale nawet przy twoim wzroście znajdzie się odpowiedni rozmiar, a w tej wersji zmieścisz szerokie opony i jeszcze miejsce na pełny błotnik. Umów się z Krakusami na najt rajd i będziesz miał okazję przyjrzeć się takiej kombinacji.  Przy ramie 28", już bez błotnika zmieścisz opony 2", ale miki150 uskuteczniający takie rozwiązanie, napisał kiedyś, po którejś z rzędu terenowej wyrypce, że dojrzał w końcu do prawdziwego górala.
LHT jest dość uniwersalne, ale to wcale nie musi być zaleta.

Offline Mężczyzna mrad

  • Wiadomości: 88
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 10.05.2015
Odp: Rower na wyprawy do 5000-6000zł
« 2 Maj 2016, 16:20 »
Ejjj, ale LHT jest już passe ;)

Teraz to już wiem mniej niż wiedziałem zanim rozpocząłem ten wątek.

Offline Mężczyzna Robert

  • Wiadomości: 4821
  • Miasto: Konin
  • Na forum od: 03.12.2007
Odp: Rower na wyprawy do 5000-6000zł
« 2 Maj 2016, 16:29 »
Polecam się  8)

blondas

  • Gość
Odp: Rower na wyprawy do 5000-6000zł
« 2 Maj 2016, 18:00 »
Przy wadze samej ramy ok. 2600g, to waży 2-2,5 raza więcej niż ramy z zacięciem sportowym, więc jak mówiłem nie ma co płynąć za daleko  ;). A geometrię ma nie tyle sportową, co terenową, trudno żeby rower projektowany na jazdę po terenie miał mieć geometrię holendra.
Nie żebym bronił ogra, ale dla przykładu rzuć okiem na gianta xtc pod 29" i zdziwisz się jak podobną geometrię mają te ramy. A ten giant to typowo sportowa rama. Waga oczywiście nie jest mocna stroną stalowych ram, ale nie ma co przesadzać, dobry koń to i po błocie pójdzie  ;)
Natomiast czymś co wyróżnia kilka firm w tym też surly jest to, że kupując nawet cały rower sterówka widelca nie jest docięta. Dzięki temu można zdecydować, czy chcesz pozycję bardziej sportową, czy komfortową.
Skłaniam się więc jednak w stronę LHT, który wychodzi na przeciw moim obecnym oczekiwaniom. Najwyżej kupie sobie kiedyś drugi rower do jazdy bardziej terenowej i tyle.

Pozostaje mi tylko dobrać osprzęt do tej ramy i problem z głowy. Przez chwilę pomyślałem żeby w ogóle kupić ten rower jak fabryka daje i przestać się tym przejmować, ale chyba nie ominie mnie składanie tego, ponieważ chciałbym chyba jednak regulowany mostek, na pewno Brooksa, kasetę 11/36, a nie 32 i pewnie coś jeszcze.
Jak już ten LHT tak Ci się podoba to pamiętaj że mają wersję na tarcze (Disc Trucker).
A jeżeli bywasz w Warszawie to zapraszam na jazdę próbna ogrem w rozmiarze 20". Rozmiar powinien pasować (mój syn ma 187 cm wzrostu). Wsiadasz w pierdolino, robimy lekki Kampinos i wieczorem jesteś w domu pełen nowych doznań ;)

Offline Mężczyzna mrad

  • Wiadomości: 88
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 10.05.2015
Odp: Rower na wyprawy do 5000-6000zł
« 2 Maj 2016, 18:48 »
A jeżeli bywasz w Warszawie to zapraszam na jazdę próbna ogrem w rozmiarze 20". Rozmiar powinien pasować (mój syn ma 187 cm wzrostu). Wsiadasz w pierdolino, robimy lekki Kampinos i wieczorem jesteś w domu pełen nowych doznań ;)

To może być dobry pomysł bo stoję z tematem w miejscu od jakiegoś czasu. Weekend?

Kampinos? :P

blondas

  • Gość
Odp: Rower na wyprawy do 5000-6000zł
« 3 Maj 2016, 00:00 »
Może być weekend. Bierz ciuchy do jazdy -Kampinos i okolice czekają.

Offline Mężczyzna mrad

  • Wiadomości: 88
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 10.05.2015
Odp: Rower na wyprawy do 5000-6000zł
« 8 Maj 2016, 18:54 »
Wczoraj, dzięki uprzejmości blondasa, dowiedziałem się, że faktycznie lubię jazdę po Kampinosie i będę chciał  tam wrócić na rowerze dedykowanym właśnie do takiej zabawy ;)

Czyli będą dwa rowery! Jeden bardziej w teren, a drugi na wyprawy szosowe do okoła świata. Tak w ogóle to powinienem był wcześniej wspomnieć, że w tym roku, o ile kolano pozwoli, planuję na tym rowerze przejechać Europę z północy na południe i to jest właściwe przeznaczenie tego co teraz kupujemy.

Co myślę, że wiem póki co:

- Rama Surly Disc Trucker (700c, mam nadzieje że da się dostać czarne) bądź podobna
- Hamulce tarczowe mechaniczne
- Korba 175mm, 22-32-44T, Kaseta 11-34T

Czego wciąż nie wiem:
- Czy w końcu chcę tego baranka, czy nie

Czy ma ktoś w Krakowie podobny rower i byłby uprzejmy dać mi się na nim przejechać ? :) Albo czy wybiera się ktoś takim sprzętem na zlot za tydzień? Chciałbym zobaczyć jak się jeździ rowerem z barankiem na trochę dłuższej trasie niż pięciominutowa przejażdżka na parkingu pod sklepem rowerowym na jakiejś szosówce. Trudno mi podjąć świadomy wybór nie wypróbując najpierw wszystkiego.
« Ostatnia zmiana: 9 Maj 2016, 11:22 mrad »

Offline Mężczyzna __

  • Wiadomości: 432
  • Miasto:
  • Na forum od: 08.12.2013
Odp: Rower na wyprawy do 5000-6000zł
« 8 Maj 2016, 19:11 »
Hamulce tarczowe mechaniczne

 :-[ :-[

Offline Mężczyzna mrad

  • Wiadomości: 88
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 10.05.2015
Odp: Rower na wyprawy do 5000-6000zł
« 8 Maj 2016, 19:13 »
To w końcu lepiej brać hydrauliczne? Tyle jest wszędziego tego gadania, że jak się spieprzy gdzieś w trasie hydraulika to jest koniec świata, że już zdążyłem w to uwierzyć (choć z moimi obecnymi nie miałem żadnego problemu przez 5 lat).

Offline Mężczyzna sinuche

  • Wiadomości: 2810
  • Miasto: Beskid
  • Na forum od: 17.04.2009
Odp: Rower na wyprawy do 5000-6000zł
« 8 Maj 2016, 20:13 »
- Korba 175mm, 22-32-44T, Kaseta 11-34T

Strasznie miekkie przełożenia. 22 do 34, nie wiem czy równowagę utrzymiesz przy takim przełożeniu.
Przy tej kasecie (11-34) spokojnie może być korba 26/36/48.

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10710
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Rower na wyprawy do 5000-6000zł
« 8 Maj 2016, 21:26 »
Utrzyma,  utrzyma. Jak bedzie ostro z sakwami to będzie błogosławił.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19871
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Rower na wyprawy do 5000-6000zł
« 20 Lut 2017, 12:04 »
Wiadomość usunięta.

Offline Mężczyzna skrzysie.k

  • Kapituła MP-P 2019
  • Absent.With.Out.Leave
  • Wiadomości: 2676
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 29.01.2016
    • Szlaki i Drogi
Odp: Rower na wyprawy do 5000-6000zł
« 9 Maj 2016, 11:54 »
Moim zdaniem, mając porównanie między napędem 34/36 w AWOL-u, a 22/36 w Ramblerze 5.0 r-line różnica jest zasadnicza i nie ma o czym gadać jeśli planuje się ostre cioranie po górach z bagażem ...

Offline vooy.maciej

  • Wiadomości: 2612
  • Miasto: Pogórze Wielickie
  • Na forum od: 04.07.2008
Odp: Rower na wyprawy do 5000-6000zł
« 9 Maj 2016, 12:22 »


Nie daj sobie wcisnąć takiego kitu  ;)
Przy Twojej wadze 100kg z 15-20kg bagażem w górach - pewnie nieraz będziesz korzystać z takiego zakresu. Zawsze lepiej mieć w zapasie leciutki bieg, którego się używa od święta, niż go nie mieć jakby się akurat przydał, bo łapie nas kryzys, albo mamy gorszy dzień. Jeździłem z kolegą w Alpach, kolegą który wcale słaby nie był - i nieraz używał tego biegu 22-34, na długim podjeździe bagaż i zmęczenie swoje robi. A tarcza 48 na wyprawie nie jest do niczego potrzebna, jedynie przy dokręcaniu na zjeździe zrobi jakąś niewielką różnicę w porównaniu do 44.


Amen

48 będzie prawie nieużywana, daje opcje tylko w jedna stronę i przez nią zdecydowanie szybciej padnie blat 36

Odnośnie zlotu: będzie tyle rowerów, że znajdziesz coś podobnego i się przejedziesz na czym będziesz chciał ;)

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum