Autor Wątek: Niedźwiedzie brunatne w Karpatach  (Przeczytany 4280 razy)

Offline Mężczyzna Iwo

  • leniwy południowiec
  • Wiadomości: 3448
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.09.2010
Odp: Niedźwiedzie brunatne w Karpatach
« 20 Kwi 2016, 22:08 »
Raczej tak, bo wilki znacznie bardziej unikają człowieka niż niedźwiedzie, o ile np. niedźwiedzia grzebiącego w śmieciach przy schronisku czy parkingu można spotkać, to wilki takich akcji się nie dopuszczają z tego co mi wiadomo. Ataki na człowieka w ich wykonaniu również są dużo rzadsze.

Ja dwa razy spotkałem wilki na trasie, w tym jednego który podlazł mi w nocy pod namiot (właśnie w Rumunii), i od razu się zmyły. Skądinąd dwa razy spotkałem też niedźwiedzia i podobnie nie był mną zainteresowany.

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Odp: Niedźwiedzie brunatne w Karpatach
« 21 Kwi 2016, 07:28 »
Wiesz, ja rozmawiałem z gościem, któremu wpadła noga do żeremia i go bóbr tak capnął, że musiał jechać do szpitala. Mimo to dalej chodzę po żeremiach :P

Offline Mężczyzna Zamki, ruiny i legendy

  • Wiadomości: 21
  • Miasto: Mazowsze
  • Na forum od: 20.04.2016
Odp: Niedźwiedzie brunatne w Karpatach
« 25 Kwi 2016, 23:58 »
Wiesz, ja rozmawiałem z gościem, któremu wpadła noga do żeremia i go bóbr tak capnął, że musiał jechać do szpitala. Mimo to dalej chodzę po żeremiach :P
Prawda jest taka że niepozorny pająk może nam narobić więcej kłopotu (przerobione) niż potężny zwierz ! :) Dlatego lepiej wiedzieć o nich więcej niż mniej :)
Podczas zeszłorocznej wyprawy letniej - Niemcy, Francja, Luksemburg - słusznie nie obawiałem się rysi, pomimo największej ich populacji w Europie. I spania "pośród nich" w lasach niemiecko-francuskiego pogranicza. Za to największe szkody włącznie z uszkodzeniem namiotu wyrządziły mi myszy ! Których pośród ruin zamków było mnóstwo :)
Raz, jedną recydywistkę, która nieustannie właziła mi do namiotu - złapałem w reklamówkę i wyniosłem na sam szczyt wysokiej, zamkowej wieży, żeby miała co robić do rana :) Inna rzecz że lubię myszy nocą na wyprawach, kiedy są tak śmiałe że skaczą bezpośrednio przy mnie (przy próbach dobrania się do mojego posiłku) i robią to z niesamowitą gracją :)
Mam na imię Rafał, uwielbiam zamki i nigdy nie wstaję z łóżka lewą nogą :) Z resztą sam zobacz:
https://www.youtube.com/watch?v=HxXuidJHqRw

Offline Mężczyzna Susiedka

  • Wiadomości: 414
  • Miasto: Stuttgart
  • Na forum od: 03.09.2010
Odp: Niedźwiedzie brunatne w Karpatach
« 1 Maj 2016, 05:29 »
Raczej tak, bo wilki znacznie bardziej unikają człowieka niż niedźwiedzie, o ile np. niedźwiedzia grzebiącego w śmieciach przy schronisku czy parkingu można spotkać, to wilki takich akcji się nie dopuszczają z tego co mi wiadomo. Ataki na człowieka w ich wykonaniu również są dużo rzadsze.

Ataków wilków nie ma żadnych, oprócz incydentów, gdzie wilk został zaskoczony czy osaczony. Znam trochę temat, większość historii to bzdury.

Rysia, jak ktoś pisał, niezwykle rzadko można spotkać, o ataku nie słyszałem.
Uważałbym na niedźwiedzie, ale też na bobry, bo są terytorialne i potrafią zaatakować niepokojone i to nie jest żart.

Offline Mężczyzna __

  • Wiadomości: 432
  • Miasto:
  • Na forum od: 08.12.2013
Odp: Niedźwiedzie brunatne w Karpatach
« 1 Maj 2016, 10:44 »
Na niedźwiedzie trzeba uważać. W sieci znajdziesz wiele relacji z wypraw rowerowych/pieszych które doświadczyły w Rumunii spotkania z tym zwierzem. Nie trzeba nawet nigdzie zjeżdżać bo często podchodzą do trasy np. Transfogaraskiej. My w zeszłym roku celo ruszaliśmy wcześnie rano aby w ciągu dnia przejechać całe Karpaty.

Jeżeli nie chcesz aby niedźwiedź  gdzieś tam na przełaju wyczuł jedzenie z twojej sakwy to możesz się dodatkowo zabezpieczyć kupując bear canisters:
https://www.rei.com/learn/expert-advice/bear-resistant-canisters.html
Popularne czy wręcz wymagane w USA na wielu szlakach.

Offline Mężczyzna wjck

  • Wiadomości: 191
  • Miasto: Grodzisk Maz.
  • Na forum od: 09.01.2013
Odp: Niedźwiedzie brunatne w Karpatach
« 21 Lis 2016, 16:29 »
Znajomy leśnik z Bieszczad odstrasza misie pistoletem hukowym.
Ja się boję samotnie spać na Słowacji, misiów tam jest od groma... może irracjonalne ale lęk mam
Zresztą u nas w Karpatach też misiów sporo
Zamki, ruiny i legendy A jak takim obładowanym fatbikem podjeżdżasz po takich kamolach? ;-)

Offline Mężczyzna JUREK

  • Wiadomości: 1194
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 21.11.2011
« Ostatnia zmiana: 12 Maj 2017, 08:25 JUREK »

Offline Mężczyzna A|ex

  • #GravelFun
  • Wiadomości: 834
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 23.09.2013
    • Dziennik Rowerowy
Odp: Niedźwiedzie brunatne w Karpatach
« 12 Maj 2017, 09:02 »
Na podjeździe byłoby nieco ciężej uciec. :)
#Steel is Real

Offline Mężczyzna wjck

  • Wiadomości: 191
  • Miasto: Grodzisk Maz.
  • Na forum od: 09.01.2013
Odp: Niedźwiedzie brunatne w Karpatach
« 12 Maj 2017, 09:23 »
Miś w dół biega bardzo szybko, szybciej ty się na drzewie zatrzymasz niż on...
Ciekawe by było takie nowoczesne gladiatorstwo - gość na rowerze i miś drogą w dół po lesie ;-)
Przy takim spotkaniu bliskiego stopnia, pewien ornitolog co liczył ptaki w Bieszczadach mi opowiadał co robić. Należy maksymalnie zwiększyć zauważalną posturę - kurtka, rower, gałęzie i krzyczeć by se poszedł ;-) jak będzie to Pani Misiowa to niestety przejechane.......

Offline Mężczyzna ramzes

  • Wiadomości: 1457
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.06.2015
Odp: Niedźwiedzie brunatne w Karpatach
« 12 Maj 2017, 11:46 »
Należy maksymalnie zwiększyć zauważalną posturę - kurtka, rower, gałęzie i krzyczeć by se poszedł ;-)
Chyba nie odważyłbym się próbować kozaczyć przed misiem :)
Raczej narobiłbym w porty i może to by go zniechęciło.

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8787
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: Niedźwiedzie brunatne w Karpatach
« 12 Maj 2017, 12:26 »

Sądziłem, misie uchodzą.
Jacie :o, odechciało misie misi.

(Senks, JUREK, za film!)
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna lepiotrek

  • Więcej uczy cudza głupota niż własny rozsądek
  • Wiadomości: 166
  • Miasto: Sochaczew
  • Na forum od: 23.04.2014
Odp: Niedźwiedzie brunatne w Karpatach
« 12 Maj 2017, 12:52 »
Miś w dół biega bardzo szybko, szybciej ty się na drzewie zatrzymasz niż on...
Szybciej od człowieka biega na pewno ale chyba ze względu na proporcje długości łap i tak lepiej uciekać w dół niż próbować uciec misiowi pod górkę.

jendrzych

  • Gość
Odp: Niedźwiedzie brunatne w Karpatach
« 12 Maj 2017, 13:26 »
Panowie na filmie dotrzymywali niedźwiedziowi kroku, bo gnali na łeb/szyję w dół. On zaś nieszczególnie się wysilał. Na płaskim nie mieliby nawet cienia szans - znajomy strażnik z parku narodowego opowiadał mi, jak onegdaj zasuwali terenówką 40km/h a za nimi biegł miś. Ucieczka nie ma sensu.

Offline Mężczyzna ramzes

  • Wiadomości: 1457
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.06.2015
Odp: Niedźwiedzie brunatne w Karpatach
« 12 Maj 2017, 13:35 »
Ten gość nie uciekł...

jendrzych

  • Gość
Odp: Niedźwiedzie brunatne w Karpatach
« 12 Maj 2017, 13:37 »
Nie uciekł, ale ujść mu się udało. Z życiem. Szczęściarz!

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum