rowery typu GRAVEL

[m.arek]

Fajny, mi się podoba 

Frame:    Custom Double Butted CrMo

Materiał z jakiego wykonana jest rama:    Aluminium

[worek_foliowy]

450 mm tyłu to raczej dosyć sporo jeśli porównywać z 29erami. Krótsdzy tył przede wszystkim pomaga dociążyć koło na podjazdach, dzięki czemu rower ma mniejsze tendencje do tracenia przyczepności. Myślę, że taka długość jaka jest, będzie dobrym kompromisem między własnościami jezdnymi, a wygodą użytkowania sakw.

Napęd fajny. Można wywalić blat i dać jeszcze mniejszy młynek

[worek_foliowy]

Swoją drogą zamiast takiego roweru, wolałbym kupić sobie fajną rame 29er i wsadzić carbonowy widelec (tylko wtedy raczej brak możliwości używania przedniego bagażnika). Fajne ramy do tego celu robi Romet, KTM, ok są też podróbki Cube W taką ramę wejdą już bardzo szerokie opony i można mieć sztywną oś 15 mm z przodu. No i będzie zdecydowanie lżej.

[Tysek]

Fajny, mi się podoba 

Frame:    Custom Double Butted CrMo

Materiał z jakiego wykonana jest rama:    Aluminium

Też mi się to podoba, pytałem sprzedawcy, czy magnesik z lodówki się przyczepia, czy  nie

[A|ex]

Ja wczoraj na wyprzedażach znalazłem Marin'a four corners w dobrej cenie *3k, chwilowo jest wyprzedany jednak niedługo będzie nowa dostawa.
Co sądzicie o specyfikacji , wydaje mi się, że pod sakwy przód/tył będzie ok.

Na marginiesie, od miesięcy myślałem, że następnym rowerem będzie Ronin, jednak cena i zakres "napędu" przemawia za Marinem.

Co sądzicie o tej ramie, czy tak, krótki tyli trójkąt zapewni mu większą sztywność?

Rozważając Ronin vs Four Corners należałoby zauważyć, że są to rowery o trochę innym przeznaczeniu.
Roninowi będzie bliżej do Marina Gestalt, a Four Corners do Awola.
Dwa pierwsze to typowe gravele do śmigania po szutrach i w lekkim terenie oraz również do turystyki ale raczej na lekko. Pozycja na nich będzie bardziej pochylona, sportowa.
Dwa pozostałe to już typowe adventure bikes, typowo wyprawowe wszędołazy o łagodniejszej geometrii, gdzie pozycja będzie bardziej wyprostowana i komfortowa. Przyjmują opony nawet 2 calowe.

Tylny trójkąt w 4Courners jak zauważył worek jest wyjątkowo długi (450mm), zapewne aby nie zahaczać piętami o sakwy, przekłada się to na dużą bazę kół, co wpływa na większą stabilność kosztem ograniczonej zwrotności. Na sztywność wpływ będą miały przekroje i design, po samym geo o sztywności ciężko cokolwiek powiedzieć.

Wybór powinien być podyktowany odpowiedzią na pytanie, co jest twoim priorytetem? Śmiganie na lekko po szutrach/lasach/szosach czy zaawansowana turystyka z sakwami ograniczona jedynie wyobraźnią.

Też mi się to podoba, pytałem sprzedawcy, czy magnesik z lodówki się przyczepia, czy  nie

Tutaj wystarczy pstryknąć paznokciem w ramę i jedynie CrMo ładnie zabrzmi. Smukła rama o małych przekrojach również na pierwszy rzut oka sugeruje stal. ;-)

[globalbus]

Tutaj wystarczy pstryknąć paznokciem w ramę i jedynie CrMo ładnie zabrzmi. Smukła rama o małych przekrojach również na pierwszy rzut oka sugeruje stal. ;-)

Możesz się zdziwić, bo niektóre alu ramy są równie mocno wycieniowane co crmo.

[worek_foliowy]

Ale jak można mówić o wykorzystywaniu potencjału korby czy kasety - skoro piszesz, że używasz zębatek w okolicy połowy kasety? Praktycznie każda kaseta na rynku jest tak robiona, że na najmniejszych zębatkach są małe skoki co 2 czy 1 ząbek - a im dalej w górę tym skoki sa większe. Więc jeżdżąc na środkowych zębatkach kasety - masz dość słabe czy umiarkowane stopniowanie.

W szosie ma sens korzystanie na płaskim odcinku ze środka kasety po to żeby na zjazdach dokręcać. Jeśli ma być to rower w teren i do turystyki, to lepiej mieć trochę za mało na zjazdy, ale mieć zapas miększych przełożeń. Co najważniejsze - móc jeździć w terenie bez ciągłego zmieniania zębatki z przodu - młynek tylko na ostre ścianki.

Z tymi różnicami ząbków, to trochę nieściśle napisane. Różnica procentowa między 11 a 12 jest identyczna jak między 22 a 24 W takim przypadku zestopniowanie mimo większej różnicy bezwzględnej jest równie dobre.

Dwa blaty wystarczą, ale 50/34 to nieporozumienie. Dużo lepszy byłby zestaw np. 46-30 czy 44-28 - bo takimi zestawami wykorzystujemy cały potencjał kasety, a nie jeżdżąc na blacie używamy tylko jej połowy. A takich korb praktycznie nie ma. Trzeba zakładać albo korbę MTB (która jest szersza niż szosowa), albo przerabiać cały napęd na 3rz, do którego są dostępne komponenty tylko niższych grup osprzętu, od 105 już nie ma "trójek". Korb szosowych 2rz z zębatką mniejsza niż 34 praktycznie nie ma, jedyne jakie znalazłem są na szerszą oś, wymagają ramy pod nowe standardy suportów BB30. W przypadku Sequoi to jest chyba pomyłka w opisie, bo rozstaw korby jest podany na 110mm, a najmniejsza zębatka jaką się da do tego założyć to 33T. Więc albo rozstaw jest inny, albo zębatka większa.

Wywalenie blatu z trzyrzędowej korby szosowej pozwala uzyskać takie zestawienie

[skrzysie.k]

... Korb szosowych 2rz z zębatką mniejsza niż 34 praktycznie nie ma, jedyne jakie znalazłem są na szerszą oś, wymagają ramy pod nowe standardy suportów BB30. W przypadku Sequoi to jest chyba pomyłka w opisie, bo rozstaw korby jest podany na 110mm, a najmniejsza zębatka jaką się da do tego założyć to 33T. Więc albo rozstaw jest inny, albo zębatka większa.

Nie wiem, być może na stronie jest błąd (literówka) - zresztą oba "gravelowe modele" roweru Sequoia mają rożne typy suportów i napędów. To co wiem na pewno, to fakt że FSA produkuje korbę Omega Megaexo o BCD 120-90 mm i tarczach: 50/34T, 52/36T, 48/32T, 46/36T, 46/30T pod 10 i 11 rz. napędy Srama i Shimano. Korby pewnie dopiero będą wchodzić do sprzedaży bo były anonsowane na 2017 r.

[A|ex]

Praktycznie każda kaseta na rynku jest tak robiona, że na najmniejszych zębatkach są małe skoki co 2 czy 1 ząbek - a im dalej w górę tym skoki sa większe. Więc jeżdżąc na środkowych zębatkach kasety - masz dość słabe czy umiarkowane stopniowanie.

Przy większych koronkach skoki są większe, bo zmiana ilości zębów w odniesieniu do całkowitej ilości zębów stanowi podobny stosunek procentowy. Prezentuje to lewa część tabeli. Po prawej analiza prędkość vs kadencja.

W zestawieniu połączenie kasety 12-28 z korbą 44/28 oraz 11-34 z korbą 50-34

Wnioski:
1) Obie kasety w środkowym zakresie dysponują identycznym stopniowaniem.
2) Utrzymanie prędkości ~30km/h to w przypadku tarczy 44T zaledwie jedna koronka niżej w porównaniu z 50T.
3) Zakres miękkich biegów jest praktycznie identyczny.
4) Zmieniając na mniejszą korbę i kasetę można uzyskać jedynie lekki zysk wagowy (mniejsze koronki, krótszy łańcuch)
5) Mniejsza ilość zębów z jakimi ma kontakt łańcuch może powodować szybsze zużywanie kasety i korby.

[A|ex]

Tylko podajesz kasetę MTB 10s, a kasety 11s są inaczej stopniowane, na kasecie 11-32 (najmiększej w ofercie Shimano na 11s) są skoki 11-12-13-14-16-18-20-22-25-28-32

Do porównania użyłem kaset CS-HG500 czyli szosowa Tiagra.
Stopniowanie jest tu identyczne, jedyny zysk to dodatkowa koronka 13T.
Porównując 10s z 11s:
11-12-13-14-16-18-20-22-25-28-32
11-12-    -14-16-18-20-22-25-28-32

Kadencja vs prędkość wygląda tak:
      80      85      90
44x13    35.27    37.48    39.68
44x14    32.77    34.81    36.86
44x16    28.70    30.49    32.28

50x14    37.25    39.58    41.91
50x16    32.66    34.70    36.74
50x18    29.01    30.82    32.64

To dodatkowe 13T w kasecie 11s przyda się tylko i wyłącznie przy mniejszej korbie. 50T i 10s daje identyczne stopniowanie jak 44T i 11s, co więcej 44x13 używane będzie powyżej 35km/h, to już są wysokie prędkości jak na gravela. Ja po płaskim latam trzymając 28-32km/h.
Zauważ również, że w gravelu masz większy obwód koła co wymusza jazdę na nico wyższych przełożeniach.

Zaznaczę tutaj, że podchodzę do tematu w sposób subiektywny. Czy zyskałbym cokolwiek dzięki mniejszej korbie i kasecie 11s względem tego co mam teraz? No właśnie widać, że nie, więc w moim przypadku to 50-34 i 11-34 10s w zupełności wystarcza.

3) Zakres miękkich biegów jest praktycznie identyczny.

Jak jest identyczny? Na korbie 44T pojedziesz o 1 bieg lżej i póxniej musisz zrzucać z baltu. A mała tarcza do korby 44T do z reguły 28T, czyli daje dużo lżejszy bieg.

Wybacz, ale nie rozumiem skąd zrzucanie z blatu?
Wniosek wynikał z prawej części tabeli i porównania przełożeń na małej tarczy, czyli miękkich przełożeń dla podjazdów.

Nie musimy zmieniać kasety. I wtedy dostajemy dużo lżejszy bieg, bieg który często oznacza różnicę pomiędzy wjechaniem a pchaniem, lub wjechaniem wygodnym, a zarzynaniem kolan, aż za dobrze to przerabiałem na TCR.

Tylko, że pozostawienie kasety szerokiej 11-34 w połączeniu z korbą 44/28 poprawi miękkie przełożenia, ale zepsuje stopniowanie na blacie.
Natomiast wspomniana przez Ciebie kaseta 11s 11-32 dużych różnic tutaj nie zrobi. Jeśli chodzi o wpychanie ... zestawiając 28/32 z 34/34.
Cadence:   60      65      70      75
28x32    6.89    7.46    8.04    8.61 km/h
34x34    7.83    8.48    9.13    9.78 km/h
Różnica 1km/h czy to oznacza pchanie? Być może? Masz większe doświadczenie, więc zdaje się tutaj na Ciebie.

A jak zmieniamy i korbę i kasetę na taką o mniejszym zakresie - to dostajemy sporo lepsze stopniowanie,korzystamy z tej części kasety, gdzie skoki są o 1 ząbek. Nie wiem ile jeździsz na szosie - ale dobre stopniowanie to jest tam kluczowa sprawa, dlatego zawodnicy jeżdżą na bardzo ciasnych kasetach, a i wielu amatorów tak lubi. Zmiana biegu powodująca skok kadencji o ok. 10 (a tyle powoduje skok o 2 zęby w środku kasety) - to jest za dużo przy optymalnej prędkości.

W przypadku szosy pełna zgoda, że stopniowanie ma kluczowe znaczenie. Pamiętam jak przy przjeściu na 10rz w szosie dodatkowa zębatka 16T między 15 a 17 robiła ogromną różnicę. Na 17 miałem jeszcze rezerwę, ale po przełączeniu na 15 nie mogłem utrzymać kadencji. Na 16 kadencja była OK i jechałem trochę szybciej niż na 17.

5) Mniejsza ilość zębów z jakimi ma kontakt łańcuch może powodować szybsze zużywanie kasety i korby.

Minimalnie może i będzie szybsze, ale wybieranie pod tym kątem zestawu to nieporozumienie, są dużo ważniejsze cechy.

Zgadza się. To był po prostu jeden z wniosków, postawiony w kontrze do zysku wagowego.

[Włod]

Dużo lepszy byłby zestaw np. 46-30 czy 44-28 - bo takimi zestawami wykorzystujemy cały potencjał kasety, a nie jeżdżąc na blacie używamy tylko jej połowy. A takich korb praktycznie nie ma

Ja znalazłem coś takiego
http://www.suginoltd.co.jp/us/products/road/ox.html
http://hubjub.co.uk/sugino-ox601d-crankset-200-p.asp  tylko ta cena !!!


Pozwala na montaż tarcz od 26 z na bcd 74mm i blatu np 46-48z na bcd 110mm. 

[globalbus]

a na taki rozstaw mogą być problemy, bo to może szybko wyparować z rynku, już teraz dostępność jest bardzo słaba.

Przecież BCD 110 i 74 to jest standard, łatwo dostępny. To nie są wynalazki pokroju dwurzędowych korb MTB, gdzie postanowili zrobić nowe rozstawy śrub, "bo tak".

[A|ex]

[Borafu]

Taki film z gatunku "będzie Pan zadowolony". Kiedyś był filmik z Saganem, który na szosówce wskakiwał na samochód, zeskakiwał i różne cuda wyczyniał. Szosówki z tego powodu nie zmieniły ani trochę, ale na filmie było OK 

[worek_foliowy]

Po prostu to nie są rowery dla takich dziadów, którzy są zbyt skąpi na kupno nowego roweru co wyjazd