Po wielu nieprzyjemnych przygodach z kurierem otrzymałem rower tydzień temu.
Za pierwszym razem zamówiłem funkiel nówkę Marina Four Corners za 599GBP, jednak beznadziejny kurier nie dostarczał przesyłki, zwodził mnie, aż w końcu rzekomo paczka została uszkodzona i nigdy do mnie nie dotarła. W między czasie na stronie sprzedawcy pojawił się zwrócony Marin z malutkim odpryskiem na tylnej rurze ramy górnej za 479GBP, więc skorzystałem z prawa z odstąpienia od umowy za pierwszy rower i złożyłem zamówienie na ten z odpryskiem.
Bardzo przyjemnie się jeździ, geometria naprawdę komfortowa. Jestem bardzo zadowolony. Tylko czekam, aż wyruszę na nim z sakwami. A odprysk zamierzam niedługo pomalować.
Jeszcze raz dziękuję za porady.