Trzeba było tylko ukradkiem skorzystać z tych przejazdów dla obsługi
Tylko, że właśnie za to nas opierniczyli i prawie kazali się wrócić i przejść normalnie... o tym już nie wspomniałeś ...
Cytat: "dudi_"Trzeba było tylko ukradkiem skorzystać z tych przejazdów dla obsługi Tylko, że właśnie za to nas opierniczyli i prawie kazali się wrócić i przejść normalnie... o tym już nie wspomniałeś ... A to prawda, że przez Słowację nie da się łatwo przejechać pociągiem. My ze Sturova do Żyliny mieliśmy 2 lub 3 przesiadki (już nie pamiętam)... a byliśmy niemalże pewni, że będzie możliwość dojazdu bez żadnej... ech A i konduktor raz nas nieładnie skrzyczał, że w złe miejsce dajemy rowery ...
ach ten dudi... się nie zna się ...