Autor Wątek: Chiny - Mongolia - Kirgistan  (Przeczytany 22311 razy)

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Chiny - Mongolia - Kirgistan
« 20 Lut 2017, 10:46 »
Różnie się stołowałem. Od fastfoodów, po przydrogowe bary, aż po restauracje.
Fakt, zwłaszcza na północy, w niektórych przybytkach idzie powiesić siekierę. Spluwanie i charchanie jest już dosyć rzadkim zjawiskiem, nie mniej występuje :D Mimo wszystko, będąc w Chinach niczym się nie zatrułem.

Cóż, problem z żarciem bezmięsnym zależy od stopnia twojej ortodoksyjności. Chiński kucharz jest elastyczny i przygotuje ci wszystko co chcesz, jeśli zdołasz mu to wytłumaczyć. Weźmy na przykład takie pierożki. Występują z różnymi nadzieniami, są mięsne i bezmięsne. Musisz wybrać te, które chcesz, spośród chińskich znaczków. Nie ma opcji, za którymś razem i tak się nie dogadasz. Dopisz koszt takich rzeczy do rachunku.

Większy problem możesz mieć z rzeczami, które ludzie chcą ci wcisnąć za darmo. Trochę nie wypada odmawiać. Poznałem jedną Brytyjkę, która ustanowiła sobie dyspensę w stosunku do rzeczy, które ludzie jej wciskali. Wtedy nie interesowała się składem produktu.

My home is where my bike is.

Online Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8787
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: Chiny - Mongolia - Kirgistan
« 20 Lut 2017, 11:40 »

O dyspensie mowy nie ma. Mowy też nie ma o tym, iżbym najpierw trochę się dogadał, tego efekt inaczej niż - przed: ogólnie dostępnymi zmysłami, po: lepiej nie mówić - zweryfikował.

Poza tym - konsekwencje są moje, np. zatrucie różnego stopnia, wobec stanu ścisłego, długiego mięsopostu.

Pozostaje 5o - 7o szt. Lyo i wio.
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline andrzej.brandt

  • Wiadomości: 170
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 17.06.2010
Odp: Chiny - Mongolia - Kirgistan
« 21 Mar 2017, 16:29 »
UF. Dobrą godzinę zmitrężyłem przeglądając galerię. Kirgistan wrócił i stanął w oczach, jak żywo! ;)

https://photo.globalbus.info/album/kirgistan?&gid=1&pid=805
Spędziliśmy tam z pół godziny. Wszystko ze wszystkim - na starszych sierp i młot, dużo rosyjskich twarzy, dalej półksiężyc, jurty, nazwiska też przeróżne. Ale to idzie zrozumieć. Nie mogłem natomiast dojść dlaczego duża część grobów była ... odkopanych. Centralnie tuż pod nagrobkiem (albo w środku tych ceglastych wiat) duża dziura, jakby wyjęto resztki i tak zostawiono. Pamiętam, że jeszcze przy Sary Tash odwiedizłem jeden cmentarz i też dziury pod tablicami nagrobnymi.

No i ta cała sekcja za Naryniem - co za góry!
Ogólnie, kapitalna wycieczka  :)

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Chiny - Mongolia - Kirgistan
« 21 Mar 2017, 18:45 »
Lubię się włóczyć po cmentarzach. Zawsze jest tam coś ciekawego. Wśród tych muzułmańskich na pewno nietypowego. W Mongolii Zachodniej najbardziej szokowało to, że grobowce były wykonane znacznie lepiej niż chatki z błota, w których mieszkają ludzie. Ujgurskie cmentarze w Tienszanie też były ciekawe, metalowe płotki w sadzonką drzewa w środku (często uschniętą).

No i ta cała sekcja za Naryniem - co za góry!
Chciałbym tam kiedyś wrócić, ale w lepszej porze roku niż połowa września.

Ogólnie, kapitalna wycieczka  :)
Przy waszej podróży, to faktycznie jest wycieczka po bułki :D

My home is where my bike is.

Offline Kobieta ewcyna

  • Wiadomości: 382
  • Miasto: różnie, teraz.. Oman
  • Na forum od: 13.11.2012
Odp: Chiny - Mongolia - Kirgistan
« 29 Maj 2017, 11:27 »
Hej! Że też dopiero teraz tu trafiłam.
Better late then never ;) Zamiast kończyć wpis o Turpanie ugrzęzłam w twojej relacji.
Stacjonuję od pól roku w Urumqi w Xinjiangu (chyba ominąłeś jadąc - i słusznie, nic to nie ma.. ), ale nie wiem, czy się za chwile stąd nie urwę gdzie koła poniosą.. (przynajmniej mi się marzy) a kierunków jest wiele - no niestety posterunków policji tudzież. Odkąd władzę w regionie niecały rok temu objął pewien jegomość, który wcześniej rządził Tybetem i który jest zdecydowanie chory na umyśle tutejsze sprawy mają się z każdym dniem gorzej. Życie w państwie policyjnym to nie jebajka.
Pisałeś, że polecasz Ałtaj? Gdzie konkretnie? Kaszgar i okolice tez muszę odwiedzić, ale te relacje o spotkaniach z policją mnie nie zachęcaja.  Więc może nie rowerem, nie wiem jeszcze.
I jeszcze pytanie o... wiatr, kierunek. Jakieś refleksje we tej kwestjii? Ja wiem, że wiatry wieją jak chcą, ale tu podobno częściej wieje z zachodu? Bo, ze pizga tu mocno, to sie przekonałam, to nie morska bryza, oj nie. Nie byłam w stanie ruszyc sie z miejsca a okulary zwiał z nosa i potłukło.
pozdrower!
You can't buy happiness but you can buy a bike and that's pretty close
http://ewcyna.com/

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Chiny - Mongolia - Kirgistan
« 29 Maj 2017, 19:46 »
Stacjonuję od pól roku w Urumqi w Xinjiangu
Nie wiem czemu sobie ubzdurałem, że siedzisz w Kaszgarze. No nic.
W całym północnym rejonie Sinciangu checkpointy jako takie nie występują. Są tylko w strefie przygranicznej. Ta jest zasadniczo wyludniona.

Z Urumczi można się wybrać na standardową trasę w poprzek Tienszanu, czyli drogę G214. Tą dosyć konkretnie obcykałem fotkami
https://photo.globalbus.info/map/album/chiny-2

Ałtaj? Legalnie można dojechać do jeziora Kanas. https://en.wikipedia.org/wiki/Kanas_Lake. Wstęp płatny, park narodowy. Dużo Chińczyków, brak białych. Można jeździć po terenie rowerem. Obok jest druga dolina (na wschód), jeziora tam nie ma, ale ponoć też bardzo widokowo (jedna Chinka mi wychwalała). Checkpoint jest na drodze do dolin. Mówisz, że jedziesz do parku i tyle.

Dróg w poprzek gór jako tako nie ma. No dobrze, są, ale musisz się wyposażyć w szeroką oponę (2.0 minimum). Sam naniosłem kilka ścieżek do mapy OSM. http://www.openstreetmap.org/#map=14/48.0018/87.5732
Ryzyko spotkania wojska na drogach szutrowych jest niskie. Kręcą się po asfalcie i po wioskach (komisariat często jest wypełniony pogranicznikami). W górach siedzą Kazachowie.
I jeszcze pytanie o... wiatr, kierunek. Jakieś refleksje we tej kwestjii? Ja wiem, że wiatry wieją jak chcą, ale tu podobno częściej wieje z zachodu? Bo, ze pizga tu mocno, to sie przekonałam, to nie morska bryza, oj nie. Nie byłam w stanie ruszyc sie z miejsca a okulary zwiał z nosa i potłukło.
Szczególnych problemów z wiatrem nie miałem. Na Gobi podczas burzy piaskowej po prostu zakręciłem się w śpiwór i do rana się nie ruszałem. W Tienszanie burzę miałem taką zwykłą/niezwykłą. Prosta droga przez kilkadziesiąt kilometrów. Potoki błota przechodzące przez drogę, grad, a dookoła absolutnie nic. Także hmm, nie rozbijaj się na pustyni w obniżeniach terenu.


Chińczyków, którzy mogą pomóc, możesz znaleźć w Koktokay (Fuyun) https://en.wikipedia.org/wiki/Koktokay. Mogę podać namiary na WeChat.

My home is where my bike is.

Offline Kobieta ewcyna

  • Wiadomości: 382
  • Miasto: różnie, teraz.. Oman
  • Na forum od: 13.11.2012
Odp: Chiny - Mongolia - Kirgistan
« 29 Maj 2017, 20:10 »
Dzięki wielkie za konkretne wskazówki :). Ałtaj kusi, a przez Tienshan nastawiam się na 216 na Korlę.
W Kaszgarze nie obcokrajowcom nie dają pozwoleń na pracę z tego co słyszałam.
Niestety checkpointy teraz masowo budują, no cóż.
Zywioły tu jak widać szaleją...
Kontakt się moze przydać w przysżłości, dzięki raz jeszcze.
You can't buy happiness but you can buy a bike and that's pretty close
http://ewcyna.com/

Offline Mężczyzna altharr

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 661
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 03.09.2013
Odp: Chiny - Mongolia - Kirgistan
« 19 Sie 2017, 11:44 »
Tydzień temu miałem przyjemność poznać w Chojnicach dwóch świetnych ludzi, ultra kolarzy ze Śląska. Przejechali do nas ponad 500km na raz. Jeden z nich Pan Jerzy Rosiński (lat 64) gdy towarzystwo zachwycało się ich osiągnięciami mówi: to nic, ja w zeszłym roku poznałem niesamowitego chłopaka który z lotniska z Pragi wracał rowerem do Polski, chwilę z nim jechałem i opowiedział mi o swojej fantastycznej podróży po Chinach i Mongolii, pokazał świetne zdjęcia, to dopiero wyczyn. Taka sytuacja :)

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Chiny - Mongolia - Kirgistan
« 19 Sie 2017, 21:20 »
O ile pamiętam, to uciąłem sobie dłuższą pogawędkę ze starszym kolarzem, chwilę po przekroczeniu granicy, za Paczkowem. Miło było po przerwie porozmawiać z kimś po polsku :) pozdrowienia!

Oczywiście tak dziwny obładowany rower,  w październiku, przykuwał sporo uwagi, więc zagadujących było więcej.

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Chiny - Mongolia - Kirgistan
« 10 Wrz 2017, 21:39 »
Zapłon niczym Robert!, ale udało mi się w końcu napisać parę słów. Skąd taka koncepcja na podróż i trochę praktycznych informacji o logistyce.
http://podroze.globalbus.info/pomysl-na-azje/

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Chiny - Mongolia - Kirgistan
« 8 Paź 2017, 19:24 »
kolejny odcinek, tym razem granica z Koreą
http://podroze.globalbus.info/gory-wschodniomandzurskie/

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Chiny - Mongolia - Kirgistan
« 29 Paź 2017, 00:18 »

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Chiny - Mongolia - Kirgistan
« 12 Lis 2017, 22:26 »
czwarty, ostatni przed granicą, odcinek z chin
http://podroze.globalbus.info/na-granice/

My home is where my bike is.

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Odp: Chiny - Mongolia - Kirgistan
« 12 Lis 2017, 23:20 »
Kurcze, nie zauwazyłam, co za błąd. Jutro poczytam od początku:)
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Online Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8787
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: Chiny - Mongolia - Kirgistan
« 13 Lis 2017, 08:19 »

Stacja Lux&Torpedo. Siedzę w 1wszym rzędzie. :)
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum