Autor Wątek: Chiny - Mongolia - Kirgistan  (Przeczytany 22300 razy)

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Chiny - Mongolia - Kirgistan
« 5 Lip 2016, 09:06 »
Nie da rady zrobić geotaga na razie. Full wersja dopiero po powrocie.

Co do singli, niektóre są zrobione przez motocykle i te są ok. Ten był zrobiony przez konie, a te mają nieco większe możliwości poruszania się w terenie ;)

Dotarłem do Olgij. Jest to trochę większa wiocha niż Ulaangom, więc jakieś szanse są. Na razie znalazłem jeden sklep, przed którym stały rowery, ale pani za ladą umiała tylko jedno słowo, "no!". Niech jej ziemia ciężką będzie.

Zamiast 300, wyszło jakieś 400 kilka km. Jedna rzeka tak wylała (bohmoron), że nie widziałem bezpiecznej możliwości, by ją przekroczyć. Trzeba było objechać.

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna wojtek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 5172
  • Miasto:
  • Na forum od: 02.03.2010
    • Pokój z Tobą
Odp: Chiny - Mongolia - Kirgistan
« 5 Lip 2016, 12:15 »
Próbowałeś z tłumaczem google? Może chociaż czytać potrafi :)

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Chiny - Mongolia - Kirgistan
« 5 Lip 2016, 12:23 »
miała na mnie wywalone, "idź pan w ch&" :) Przejrzałem jednak wystawiony sprzęt. Nawet jak coś miało tarczówki, to też miało wolnobieg (czego to nie wymyślą).

Z tego co mnie spotkało, to jednak chińczycy są bardziej kumatym i pomocnym narodem (no i mniej chlejącym). W Olgij jest spora mniejszość turecka, więc przynajmniej porządnej kawy mogłem się napić.

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna Włod

  • Wiadomości: 758
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 04.04.2011
Odp: Chiny - Mongolia - Kirgistan
« 12 Lip 2016, 22:14 »
Życzę powodzenia i oby sprzęt zgrabnie dowiózł Ciebie tam gdzie chcesz.

Jak często zaopatrujesz się w wodę i żywność?

Offline Mężczyzna wallace

  • Wiadomości: 446
  • Miasto: okolice otwocka
  • Na forum od: 13.11.2012
Odp: Chiny - Mongolia - Kirgistan
« 12 Lip 2016, 23:06 »
Cześć.
Masz jakąś awarię roweru, bo nie jestem w temacie? Widoczki super, jak smakuje jedzenie w Chinach, stołujesz się w jakiś knajpach?

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10707
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Chiny - Mongolia - Kirgistan
« 12 Lip 2016, 23:14 »
Globalbus ma ci z kafejki w Mongolii napisać co było kilka postów wcześniej w tym samym wątku? Serio?

Offline Mężczyzna wallace

  • Wiadomości: 446
  • Miasto: okolice otwocka
  • Na forum od: 13.11.2012
Odp: Chiny - Mongolia - Kirgistan
« 13 Lip 2016, 10:32 »
Jak napiszę, to będę wdzięczny.
ps. Czytałem i nie wiem, o co cho?

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Chiny - Mongolia - Kirgistan
« 13 Lip 2016, 15:22 »
Jak często zaopatrujesz się w wodę i żywność?
Jakoś co tydzień bywam gdzieś, gdzie można uzupełnić zapasy. W wioskach są sklepy, ale szału z asortymentem nie ma. Woda, poza pustyniami, jest wszędzie. Mam filtr do wody.

A co do awarii, napisałem co nieco na fejsbooku. Dam znać, gdy jakoś finalnie rozwiąże problem.

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna wallace

  • Wiadomości: 446
  • Miasto: okolice otwocka
  • Na forum od: 13.11.2012
Odp: Chiny - Mongolia - Kirgistan
« 14 Lip 2016, 18:02 »
Przez trzy tygodnie miałem awarię laptopa, i przeglądałem forum w telefonie, a tam nie mam fejsa.
No nie wierzę, że Tobie się rower popsuł. ;)
A co do Mongolii, to wyczytałem ostatnio takie coś;  http://kontrowersje.net/mongolski_zwi_zek_hokeja_na_trawie_wyra_a_zaniepokojenie_sytuacj_wok_trybuna_u
widziałeś tam jakieś demonstracje KOD? ;)
Pozdrawiam i powodzenia!!!

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Chiny - Mongolia - Kirgistan
« 15 Lip 2016, 09:59 »
widziałeś tam jakieś demonstracje KOD?
Były wybory, ponoć wygrali komuniści.

Są też w pakiecie powodzie
https://fbcdn-sphotos-e-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xft1/v/t1.0-9/13659085_1043619262382083_7000897584014398479_n.jpg?oh=a15a8ac3da75f78f9cfd88778669a94c&oe=582EC430&__gda__=1479434833_1a33cca66fb5f151ccd95db1e372a619
Tak wyglądało Olghii, gdy ja szlajałem się po Ałtaju.

A koło to never ending story, pewnie dopiero w Chinach uda się coś doprowadzić do kultury.

My home is where my bike is.

Offline andrzej.brandt

  • Wiadomości: 170
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 17.06.2010
Odp: Chiny - Mongolia - Kirgistan
« 23 Lip 2016, 11:26 »
miała na mnie wywalone, "idź pan w ch&"  Przejrzałem jednak wystawiony sprzęt. Nawet jak coś miało tarczówki, to też miało wolnobieg (czego to nie wymyślą).

Z tego co mnie spotkało, to jednak chińczycy są bardziej kumatym i pomocnym narodem (no i mniej chlejącym). W Olgij jest spora mniejszość turecka, więc przynajmniej porządnej kawy mogłem się napić.

Z naprawą roweru - z naszych doświadczeń - w Chinach nie powinieneś mieć problemów. Narzędzia udostępniają chętnie nawet w zakładach naprawczych dla skuterów, motorów, samochodów - a jest ich tu od cholery, byle kilka chałup, a warsztat musi być. Tylko z dogadaniem się - wiadomo, ciężko. Ostatnio odkryliśmy apkę translatorską Binga. Ściągasz język i masz tłumaczenie fraz w offline. Genialna jest, choć jakość tłumaczeń rzekomo znacznie niższa od googlowego translatora.  My nie wiemy, ale nam pomaga we wszystkim. Szerokości!

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Chiny - Mongolia - Kirgistan
« 26 Lip 2016, 16:55 »
Mam teoretycznie połowę sukcesu, czyli wybite łożyska i jedna sztukę w pasującym rozmiarze. Gość po prostu miał ją w rupieciach. Potrzebuje jeszcze gdzieś dorwać drugą sztukę, nawet chińskich policjantów wysłałem na poszukiwania, ale na razie dupa (długa historia)

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna Zbyszek

  • Wiadomości: 1473
  • Miasto: Zawiercie
  • Na forum od: 17.02.2009
Odp: Chiny - Mongolia - Kirgistan
« 26 Lip 2016, 22:17 »
, nawet chińskich policjantów wysłałem na poszukiwania, ale na razie dupa (długa historia)
co za policja, że nie potrafi znaleźć nawet łożyska  ;) w tak wielkim kraju

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8787
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: Chiny - Mongolia - Kirgistan
« 27 Lip 2016, 07:48 »

A - tak spytam - rowerem odległości jeszcze pokonujesz (swą normę 9h ruchu/dzień wyrabiasz)?
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Chiny - Mongolia - Kirgistan
« 28 Lip 2016, 09:15 »
Generalnie, to się trochę ostatnio opierniczam, ale te 70 km na dzień jeszcze się robi. Szukanie czegoś w Chińskim mieście zajmuje masę czasu.
Szacuje, że mam nastukane 7500 km łącznie. Ile dokładnie, nie wiem, bo licznik padł mi pierwszego dnia :) Do Kirgistanu mam potem długą drogę, więc będę musiał potem naginać od wschodu do zachodu, by wyrobić się z czasem.

Jestem póki co w Fuyun, jest sklep z łożyskami, zamówiłem, będą jutro. Przerzutkę (altus) i hak na zapas już mam. Poza tym, kupiłem platformy, bo moje buty spd się sypią.
« Ostatnia zmiana: 28 Lip 2016, 09:34 globalbus »

My home is where my bike is.

 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum