Autor Wątek: Sakwy - wady i zalety poszczególnych modeli  (Przeczytany 15919 razy)

Offline Mężczyzna Remigiusz

  • Wiadomości: 2112
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 14.06.2007
    • http://www.rowerowarodzinka.pl
A tak serio to ile trwała ta minuta
60 sekund. Hak przykręca się zwykłym śrubokrętem krzyżakowym.

Offline Mężczyzna Psotnik

  • Wiadomości: 865
  • Miasto: Niestety W-wa
  • Na forum od: 10.07.2012
A tak serio to ile trwała ta minuta
60 sekund. Hak przykręca się zwykłym śrubokrętem krzyżakowym.

Tak, tak. Stwierdzasz usterkę. Wygrzebujesz zamiennik, który zawsze leży na samym dnie. Diagnozujesz  dodatkową potrzebę niezbędnych środków do usunięcia problemu i zabierasz się do .....

A Ty twierdzisz, że zanim ktokolwiek zbierze myśli, ponownie siadasz na tronie.

Pisz uczciwie np. usterka nie pokrzyżowała nam planów lub coś w tym stylu.
Jak mi rosnący syn mówi abym Mu podniósł sztycę to to trwa dziesięć minut. Minimum. 8)
Odpłynąłem stąd bez żalu od tego wersalu bo czuję ten luz.

Online Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10704
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
A nie próbowaliście tych odkręcających się śrubek potraktować klejem przed wkręceniem?
Nie jakimś "na amen" ale jednak.
W końcu to normalna praktyka przy zabezpieczaniu gwintów.

Offline Mężczyzna M-kwadrat

  • Wiadomości: 434
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 31.07.2012
A nie próbowaliście tych odkręcających się śrubek potraktować klejem przed wkręceniem?
Nie jakimś "na amen" ale jednak.
W końcu to normalna praktyka przy zabezpieczaniu gwintów.
Mojego wkrętu już nie mam więc trudno mi go teraz będzie czymkolwiek potraktować. A dopóki go miałem to zakładałem, że Ortlieb to odpowiednio zabezpieczył. Zamiennie zamontowałem śrubę z nakrętką samokontrującą.

Offline Mężczyzna Psotnik

  • Wiadomości: 865
  • Miasto: Niestety W-wa
  • Na forum od: 10.07.2012
A nie próbowaliście tych odkręcających się śrubek potraktować klejem przed wkręceniem?
Nie jakimś "na amen" ale jednak.
W końcu to normalna praktyka przy zabezpieczaniu gwintów.

Mój uszczypliwy komentarz dotyczył się innego modelu mocowań niż stosowany przez nas. Niemniej w tym ortliebowskim, który stosujemy wymiana haków, śrubek czy tego co sobie wujenka...
Nie trwa w trasie mniej niż połowę godziny. Jasne, że na,,tępo''wszystko da radę podciągnąć.
Ale takie problemy przytrafiają się nam niespodziewanie.
I zabieg zaczyna się od wołacz...mać i zbieraniu myśli.

Minuta :o ???
Odpłynąłem stąd bez żalu od tego wersalu bo czuję ten luz.

Offline Mężczyzna JUREK

  • Wiadomości: 1194
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 21.11.2011
Moim zdaniem wystarczy, to czas Tu (technicznie uzasadniony)
Tpz (czas przygotowawczo zakończeniowy) z tym może być różnie (panika, lament potem dla uspokojenia dlubanie w nosie, papierosek a na zakończenie piwko) to może nawet zająć cały dzień :)

Offline Mężczyzna Psotnik

  • Wiadomości: 865
  • Miasto: Niestety W-wa
  • Na forum od: 10.07.2012
Moim zdaniem wystarczy, to czas Tu (technicznie uzasadniony)
Tpz (czas przygotowawczo zakończeniowy) z tym może być różnie (panika, lament potem dla uspokojenia dlubanie w nosie, papierosek a na zakończenie piwko) to może nawet zająć cały dzień :)
No ba, jeśli ktoś przy łataniu gumy zaczyna od sklepu z browcem. To gratuluję lekkości bytu i takiego stanu zazdroszczę. Ja choć mało ambitne, to co dnia jakiś plan sobie wyznaczam.

I staram się go przejechać.
Odpłynąłem stąd bez żalu od tego wersalu bo czuję ten luz.

Offline Mężczyzna JUREK

  • Wiadomości: 1194
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 21.11.2011
chyba mnie nie zrozumiałeś.

Offline Mężczyzna Psotnik

  • Wiadomości: 865
  • Miasto: Niestety W-wa
  • Na forum od: 10.07.2012
chyba mnie nie zrozumiałeś.
A czytasz sam Siebie?
Stwierdziłeś, że to co kwestionuje da radę wykonać, Tylko coś tam, coś tam.

Policz do...Odkręć, Przykręć ;)

A panika i lament przy wymianie haka ujęła mnie po pachy :lol:

Techniczne  uzasadnienie tyż ciekawe. Przed oczyma staneli mi goście z F1 zmieniający opony.
Odpłynąłem stąd bez żalu od tego wersalu bo czuję ten luz.

Offline Mężczyzna Remigiusz

  • Wiadomości: 2112
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 14.06.2007
    • http://www.rowerowarodzinka.pl
Tak, tak. Stwierdzasz usterkę. Wygrzebujesz zamiennik, który zawsze leży na samym dnie. Diagnozujesz  dodatkową potrzebę niezbędnych środków do usunięcia problemu i zabierasz się do .....
Zapomniałeś jeszcze dodać, że należy zjeść batona. Wszakże do wymiany takiego haka potrzeba trochę dodatkowej energii. Jak liczymy wszystko, to wszystko, a nie tak po łebkach.

Offline Mężczyzna skrzysie.k

  • Kapituła MP-P 2019
  • Absent.With.Out.Leave
  • Wiadomości: 2676
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 29.01.2016
    • Szlaki i Drogi


Sakwy MSX Mainstream SL 55 CX

- całkowicie nieprzemakalne (max test. 6h zlewy non-stop, przeprowadzane przez potok - zanurzone w 3/4, kurzoodporne (węgierskie piachy i pylaste drogi na Puszcie), wytrzymałe na rozdarcia (upadki, cioranie po asfalcie, kamienie),
- bardzo dobra jakość wykonania (wewnętrzne klejenia, nity mocujące, paski)
- trwałe, bardzo stabilne i niezwykle wygodne w obsłudze zapięcie (nie latają, nie przesuwają się na bagażniku, jak dotąd nie wypięły się pomimo jazdy w terenie, no i ściąganie/zakładanie to sama przyjemność)
- pojemność wydaje się mniejsza niż deklarowana, zwłaszcza gdy chcemy worek dwukrotnie zrolować
- zewnętrzna klapa - dla mnie praktyczne rozwiązanie, dla innych zbędny balast (imo, klapa sprawdza się np. w sytuacji większych zakupów robionych pod koniec dnia - wówczas można odpuścić rolowanie, a całość "domknąć" klapą - troki są wystarczająco długie). Przy zrolowanym worku pod klapę wrzucamy klapki albo mokre ciuchy, kurtkę, etc. czyli coś co może się przydać, bez konieczności otwierania całej sakwy)
- czarne, bo ich styl jest zarówno sportowy, jaki i klasyczny :-), a nagrzewanie się sakw czarnych to mit i bajki dla małych dzieci :-)
- hak stabilizujący sakwy w przypadku bagażnika Tubus Tara i hamulców tarczowych wymaga precyzyjnego ustawienia, co podyktowane jest grubością dolnej rurki bagażnika, która jest "ciut" za gruba (2-3 mm), przez co hak odgina się lekko i tym samym niejako "zbliża" do krawędzi tarczy (co nie zmienia faktu, że sakwy trzymają się "pancernie")

Ortlieb Ultimate 6 Plus - na kierownicę

- jak dotąd całkowicie nieprzemakalna
- ogromny plus za wykonanie, magnesy dopinające klapę, funkcjonalną wkładkę dzielącą przestrzeń torby oraz sztywny system mocowania
- torba jest niezwykle poręczna: możliwość wyjęcia w trakcie jazdy batonów, owoców, aparatu, buffa
- boczne kieszonki jak dotąd robią u mnie wyłącznie za tymczasowe kosze na papierki i drobne opakowania
- pojemność potrafi zaskoczyć in plus - 7 l to całkiem sporo
- wykorzystując całe ugięcie armora w góralu udało mi się dobić kołem (29-er) do spodu torby
- limonkowe są zadzierzyste :-) ... po kilku "praniach" złapały nieco rowerowego sznitu

Ortlieb SADDLE-BAG L LIME-BLACK 2,7L

- całkiem udana podsiodłówka, jako uzupełnienie systemu klasycznych sakw
- jak dotąd 100% nieprzemakalności
- zapięcie tylne oraz system mocowania bardzo stabilny i pewny
- rolowanie "na raz" sprawdza się jako zamknięcie podsiodłówki, tylko wówczas, gdy ładujemy do niej lekkie rzeczy
- objętość 2,7 L to sporo, ale z ciężarem nie należy przesadzić (przy masie upchanych drobiazgów > 2,5 kg i jeździe po wertepach zdarzyło mi się wypięcie sakwy z zapięcia - opadła na tylne koło)
- przy braku błotników zamienia się w obłoconą/zapiaszczoną, aczkolwiek suchą w środku szmatę
- fajny bajer to plastikowy uchwyt na dodatkowe oświetlenie

TOPEAK torba na ramę FUEL TANK LARGE - 0,75 l

- super zakup: mocne, trwałe zapięcie na rzepy, trwały materiał,
- jak dotąd nieprzemokła (max test 6h jazdy w zlewie)
- zamek YKK daje radę, ale należy pamiętać o tym, by nie "wypychać" go na zewnątrz nadmiernym upakowaniem torebki
- mieści 2 powerbanki (boczne, szczelne gnizdo na kabelek!), 3 batony, 2 żele, wtyczkę i kabel usb do telefonu

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
- całkowicie nieprzemakalne
Pamiętaj, że to kwestia czasu i kilometrów. Zapytamy się o opinię za dwa lata :D

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna skrzysie.k

  • Kapituła MP-P 2019
  • Absent.With.Out.Leave
  • Wiadomości: 2676
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 29.01.2016
    • Szlaki i Drogi
- całkowicie nieprzemakalne
Pamiętaj, że to kwestia czasu i kilometrów. Zapytamy się o opinię za dwa lata :D

OK :-)... choć mam nadzieję, że pociągną dłużej.

Offline Mężczyzna remik

  • Wiadomości: 1275
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.01.2017
    • Rowerowe Pobiedziska
Witam,

Jaki zestaw byście polecili na początek - bagażnik + sakwy tył. Powiedzmy , że nie ma ograniczeń
finansowych - ale jest zdrowy rozsądek w wydawaniu kasy ...  ;)

Z szybkiego rekonesansu zainteresowały mnie mi MSX a z polskiego podwórka Crosso ..
Coś jeszcze , oprócz oczywiście Ortlieb .. ?


Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Mam MSX i stare Ortlieb Classic, zdecydowanie brałbym Ortlieby. MSX dosyć ciężki i z twardego materiału.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum