Ankieta

Czy jesteś za zezwoleniem jazdy rowerem po chodniku?

TAK
13 (37.1%)
NIE
22 (62.9%)

Głosów w sumie: 24

Głosowanie skończone: 14 Wrz 2009, 23:30

Autor Wątek: Rowerem po chodniku.  (Przeczytany 18931 razy)

Offline Mężczyzna BikeTrips.pl

  • Wiadomości: 56
  • Miasto: Ożarów Mazowiecki
  • Na forum od: 08.05.2009
Rowerem po chodniku.
« 13 Lis 2009, 23:28 »
Żadne zakazy/nakazy nic tutaj nie pomogą. Pewnie, że byłoby fajnie, gdyby przepisami dało się uczynić świat idealnym, niestety braku kultury i wyobraźni przepisy nie zrekompensują. Trzeba założyć, że każdy jest w stanie sam racjonalnie określić, czy w danym momencie lepiej jechać chodnikiem, czy szosą.

kioto

  • Gość
Rowerem po chodniku.
« 5 Gru 2009, 18:46 »
Niestety czy się nam to podoba czy nie rowerzyści w Polsce nie mają zbyt ciekwawie;/ ścieżek rowerowych w misatach tyle, co kot napłakał, a jak już się znajdą to albo w kiepskim stanie, albo kończą się nagle. Po szosie czasem niebezpiecznie jeździć a na chodnikach bywa ciasno. Ja najchętniej wprowadziłabym zakaz jazdy samochodem, a całe szosy dla nas kochających rowery:) co wy na to??:)

Offline Mężczyzna robertrobert1

  • Wiadomości: 701
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.04.2009
Rowerem po chodniku.
« 5 Gru 2009, 22:12 »
...

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Rowerem po chodniku.
« 6 Gru 2009, 14:56 »
cześć Kioto! coś o sobie? wyprawy/plany....?  :wink:

w Krakowie wiadomo, że miejscami niebezpiecznie.... ja próbuję się ratować żyłując prędkość do granic, wtedy mnie mniej samochodów wyprzedza  8)
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna Daniel

  • turysta licznikowy
  • Wiadomości: 2778
  • Miasto: Augsburg
  • Na forum od: 16.03.2009
Rowerem po chodniku.
« 6 Gru 2009, 17:43 »
Stosuję się do zasady ograniczonego zaufania: "każdy kierowca chce Cię zabić  :D "
Wracam do jeżdżenia.

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6095
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Rowerem po chodniku.
« 6 Gru 2009, 20:07 »
Cytat: "kioto"
Ja najchętniej wprowadziłabym zakaz jazdy samochodem, a całe szosy dla nas kochających rowery:) co wy na to??:)


Co my na to? Nierealne jeszcze przez lata, ale postulować można, a nawet warto ;)
O: http://aard.blox.pl/2008/07/Dzien-jak-co-dzien.html
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

kioto

  • Gość
Rowerem po chodniku.
« 10 Gru 2009, 16:23 »
Ok no to kilka słów o mnie. Zawsze kochałam jeździć na rowerze. Obecnie jestem na etapie kupna nowego roweru. Już mam kilka typów. Uwielbiam jeździć głównie po lasach no z górki na pazurki:) To tak w skrócie. Może uda mi się w końcu pojechać na dłuższy wypad na rowerze może po Europie?? A wy gdzie najchętniej pojechalibyście na wyprawę rowerową??

Offline Mężczyzna dudi

  • Administrator
  • Wiadomości: 3422
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 11.05.2009
Rowerem po chodniku.
« 10 Gru 2009, 17:17 »
kioto, chyba nie ten temat ;p

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6095
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Rowerem po chodniku.
« 10 Gru 2009, 19:30 »
Cytat: "kioto"
A wy gdzie najchętniej pojechalibyście na wyprawę rowerową??


Wszystko jedno, byle nie po chodniku! ;)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

kioto

  • Gość
Rowerem po chodniku.
« 10 Gru 2009, 19:38 »
No tak po chodniku to się nie da. Bo często też i są samochody na nich, albo piesi:/

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Rowerem po chodniku.
« 10 Gru 2009, 23:19 »
ja najchętniej na wyprawę pojechałbym tam gdzie jest ciepło....  :mrgreen:
jakoś tak mi się już zakorzeniło że jak jest wolne, to musi być gorąco (poza wyjazdami na narty :P) :D aktualnie gdzie, to już tylko kwestia czasu, funduszy i towarzystwa  :wink:

jeździsz zimą kioto ?
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

kioto

  • Gość
Rowerem po chodniku.
« 11 Gru 2009, 18:30 »
Czasem mi się zimą zdarzy, ale pod warunkiem, że nie ma śniegu po kolana;) No tak no tak, jak jest ciepło zupełnie inaczej się jeździ. Ja najchętniej wtedy nad wodę albo po lesie... jak najdalej od miast;)

E-busola

  • Gość
Rowerem po chodniku.
« 30 Kwi 2010, 14:07 »
No nie ukrywam ze sie zdarza i to nawet czesto.. W zime mało jezdze,natomiast wiosna czy latem chodniki to moja specjalnosc. Wiem,ze nie powinienem ale czasem po prostu o tym zapominam.

Offline Mężczyzna Freud

  • Wiadomości: 2649
  • Miasto: Zielona Góra
  • Na forum od: 16.06.2011
Odp: Rowerem po chodniku.
« 18 Wrz 2011, 21:32 »
Wskrzeszę temat nieco.


Dla mnie rower to szybki środek lokomocji jak również wielka przyjemność a chodnik to przeciwieństwo przyjemności. Chodni z pieszymi to gorzej niż przeciwieństwo przyjemności.
Najbardziej bawią mnie mamy z wózkami, które dla "bezpieczeństwa" swojego o swoich maluszków idą środkiem: pół po ścieżce rowerowej a pół po chodniku.
Coraz mocniej myślę o dzwonku, który będzie dla mnie karą.



Ostatnio w Zielonej Górze pojawia się coraz więcej "ścieżek rowerowych".
Niestety mamy rok 2011. Ostatni post z maja 2010.
Nic się nie zmieniło jeśli chodzi o opisane przez Was ścieżki rowerowe.
Nadal ścieżka rowerowa jest tylko po to aby załagodzić apetyty i sprzeciw rowerzystów.
Ścieżki porobione są na już istniejących chodnikach poprzez narysowanie linii, wsadzenie czerwonej kostki. Ścieżka zrobiona z chodnika to dalej chodnik.


Jeżdżenie po tych "ścieżkach" jest tym samym co kiedyś jeżdżenie po chodniku czyli: rozpęd, hamowanie, rozpęd, hamowanie, i tak cały czas. Ludzie chodzą jak im się podoba a ścieżki dają wiele do życzenia. Krawężniki, podjazdy/wjazdy dla samochodów, słupki. Wjazd na ścieżkę to parodia.


Są u nas 2 takie ścieżki rowerowe, zrobione na zasadzie: "a tutaj mamy sobie 2m chodnik. Z lewej 1 m przeznaczymy dla rowerów a z prawej dla pieszych. Co tam lampy co 30-50m. Przecież rowerzysta sobie wyminie" :P. Serio - co 30-50m jest lampa na środku. Nie da się jej wyminąć a ścieżka to wielka ściema - czytaj: chodnik.


Finalnie jedziemy po chodniku. Jeżdżenie po chodniku to dla mnie osobiście męczarnia.
Od chodników i ścieżek 100 razy bardziej wolę jezdnie - dopiero tutaj można rozwinąć skrzydła.


Fakt faktem, COŚ zaczęło się dziać więc jest nadzieja, że za te kilka lat będzie to wszystko wyglądało poważniej. To proces, który zajmuje sporo czasu co rozumiem - pożyjemy zobaczymy.


Reasumując - jeżdżę po ulicy jeśli uznam, że ścieżka to parodia.
Mamy kilka poważnych ścieżek i z tych korzystam (ładna gładka nawierzchnia), ale typowy chodnik lub chodniko-ścieżkę :lol:  zawsze sobie odpuszczam.

"Życie jest jak jazda na rowerze, żeby utrzymać równowagę musisz poruszać się do przodu." - A. Einstein
"Wax, to tylko kwestia czasu kiedy "Podróże z dziećmi" stanie się twoim najważniejszym działem" - Cinek

Offline Mężczyzna Księgowy

  • .::Kolarska Patologia::.
  • Wiadomości: 4033
  • Miasto: Warszawa/Jabłonna
  • Na forum od: 30.12.2010
Odp: Rowerem po chodniku.
« 19 Wrz 2011, 12:18 »
kandydatura do złotej szpachelki widzę;D

Ja mam tak, że jade w 70% ulicami i w 30% ścieżkami. Nie jestem fanatykiem ani tego ani tego... Tranzytem z sakwami przez miasto lecę ulicą, jednak do szkoły czasem w centrum wybieram ścieżkę. Gdy co skrzyżowanie ścieżelka jest po innej stronie to zwyczajnie raz jade ścieżka raz ulicą bo nie lubie slalomu.

Nie ścieżki powinniśmy budować a nową mentalność społeczną...


Pozdrowienia.

Jadę tam gdzie znika horyzont.
MP 2014 - 500km 25h28`|MP 2015 - 300km 20h30`|MP 2017 - 300km 21h01`|MP 2018 (DNF)- 519km 27h30``|BBT 550km (DNF) | POM500 46h33`|PGR 550km - 80h04`

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum