Po gminy na północ

[RDK]

To chyba Cinek

[transatlantyk]

Nic mi nie musieli sypać. Bydgoskie stare miasto jest po prostu piękne. Kilka miast na świecie widziałem, to wiem co mówię.😀
No, ale wracajmy do dnia dzisiejszego. Pogoda super. Dobrze, że dobrzy ludzie dali mi krem z filtrem. Wyjechalem rano z Bydgoszczy, dojechałem pod Drezdenko. 178 km i aż 2(dwie) gminy. Namiot rozbity w lesie. Komary tną jak wściekłe. Rezygnuję z gotowania hetbaty i z mycia. Moze rano nie będą takie agresywne.

[starszapani]

Drezdenko. 178 km i aż 2(dwie) gminy. Namiot rozbity w lesie. Komary tną jak wściekłe. Rezygnuję z gotowania hetbaty i z mycia. Moze rano nie będą takie agresywne.

Dokąd dzisiaj zmierzasz Marku?

[transatlantyk]

Dzisiaj Dębno Lubuskie.

[R_och]

I jak komary agresywne ?

[transatlantyk]

W srodku nocy dały się obmyć . A teraz to już mnie dogonic nie mogą.😀

[transatlantyk]

Dębno. Najbardziej oddalony od domu punkt wycieczki.
Po drodze upał. Komary chyba wszystkie  pozdychały.

[Elizium]

Chciałem rano Ci życzyć "bierz je na klatę", ale to chyba byłoby złośliwe

Czyli nawrotka teraz? No to wiatru w plecy

[starszapani]

Coś tutaj cicho, ciekawe co się tam w tym Dębnie wyczynia

[paweł.70]

No co jedzie i pożera gminy

[transatlantyk]

Jak to z tym Dębnem i skad ono nagle? Otóż w Dębnie mieszkałem jako dziecko w latach 1955-1959. Do dzisiaj mieszka tu najbliższy przyjaciel mojego nieżyjącego już taty. Przyjechalem go odwiedzić. Oprócz tego odnalazłem dom w ktorym kiedys mieszkaliśmy, zapukalem do mieszkania, przedstawilem sie, wyjaśniłem kim jestem. Wpuścili mnie ludzie, pooglądałem stare katy po 57 latach.
To tyle co do Dębna.

[starszapani]

Dwa lata temu udałam się w podobną podróż sentymentalną ale w imieniu mojej mamy, która jakoś nie mogła się zebrać w sobie, żeby pojechać samochodem. Zrobiłam wówczas 158 km. Dojechałam, ale jej domu rodzinnego już nie znalazłam. Domek usytuowany był w polu nad jeziorem k. Krzyża Wlkp. Niestety został zburzony a pole przekształcone w działki budowlane. Obecnie jest tam osiedle domków. Najlepsze jest to, że jak już dojechałam na miejsce i do niej zadzwoniłam, nie miała żadnych wątpliwości odpowiadając na me pytanie "Zgadnij gdzie jestem?"

[transatlantyk]

Jestem w Kargowej (Lubuskie). Skosiłem 11 gmin.
Dziś drobny jubileusz, bo stuknęło 1000 km od wyjazdu z domu. Pogoda dobra. Pod Świebodzinem postraszyło mnie deszczem, ale pofatygowałem się pod ten ogromniasty pomnik i widocznie w niebiesiech zlitowano się nade mną.

[średni]

Ty tam kole św.Piotra miejsce se nie szykuj synek boś za młody i zasłużyć sobie trzeba,tylko pedałuj do dom co by kości odsapnęły.

[transatlantyk]

No właśnie, te kości dostały trochę w kość. Dziś jakis skromniejszy dystans. Do Kórnika i dość. Gmin jeszcze w okolicy sporo pozostawie.