Autor Wątek: Trekking do turystyki  (Przeczytany 5678 razy)

Offline Juliusz

  • Wiadomości: 326
  • Miasto: Płock/Poznań
  • Na forum od: 16.03.2008
Trekking do turystyki
« 19 Paź 2009, 19:47 »
Cytat: "tomzoo"
Cytat: "jasiomlc"
Po jeździe z włączonym światłem, nie można wyłączyć tylnej lampki. Świeci się do czasu rozładowania zgromadzonej energii (ok. 10min). Ludzie zwracają uwagę, że zapomnieliśmy wyłączyć świateł  


Ten typ tak ma ;)
Kiedyś (też mam światełka z dynohubem i podtrzymaniem napięcia) wpadłem prosto z ulicy spóźnony na pokaz slajdów i nieopatrznie wstawiłem rower na salę pokazową ;)
No i trzeba było bandażować światełka ;) hehe


Ale jest to jak najbardziej prawidłowe działanie. Co by było gdyby to nie działało..... stajesz na światłach, a z tyłu.... ciemność  :wink: . Fajna sprawa, szkoda, że się popsuła. Wolę zaufać lampkom na baterie  :) .
"Stop fearing. Stop panicking. Turn off your TV. Start thinking." N.B.

Offline Mężczyzna tomzoo

  • Wiadomości: 1747
  • Miasto: Poznań / Niepruszewo
  • Na forum od: 19.08.2009
    • Moje zdjęcia
Trekking do turystyki
« 20 Paź 2009, 09:12 »
Cytat: "Juliusz"
Ale jest to jak najbardziej prawidłowe działanie.


Tego oczywiście nie kwestionuję - po to takie lampki do dynama kupiłem, abym nie "gasł" na skrzyżowaniu  :lol:
A to co opisałem powyżej to taka niedogodność uboczna (nie można "spuścić" szybko prądu z kondensatora w razie potrzeby ;) )

Jeżdżę szlakami, gdy mi z nimi po drodze...
Zdjęcia z moich wyjazdów i nie tylko    Trochę słowa pisanego

Offline Mężczyzna TatOR

  • Wiadomości: 123
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 08.09.2009
Trekking do turystyki
« 21 Paź 2009, 22:08 »
Niestety ale chyba sobie odpuszczę tego Unibike'a... Rozmawiałem z kilkoma osobami i powiedzieli że lepiej sobie jego odpuścić, że rower jest dla mnie za delikatny. Ja ze swoją wagą (100 kg  :roll: ) muszę mieć coś na mocnej ramie. Być może jeden człowiek ściągnie mi z Holandii Koga Miyata może nawet Randonneru w jakichś sensownych pieniądzach. Widelec sztwywny, ale rama mocna jak w starej Ukrainie...
Pozdrawiam
TatOR

Offline Mężczyzna cinek

  • SP2SJ
  • Wiadomości: 1979
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.03.2008
Trekking do turystyki
« 26 Paź 2009, 09:59 »
Głównym problemem związanym z obciążeniem roweru nie jest rama, tylko koła i hamulce. To czy rama jest mniej lub bardziej sztywna to ma drugorzędne znaczenie. Bardzo rzadko się słyszy o pękniętych ramach.
Nie należy popełniać tego błędu,że jak nie mam najlepszego na świecie sprzętu, to nie jeżdżę, bo coś się stanie. Jak coś się zepsuje to można to wymienić, naprawić.
Co innego jak się planuje wyjazd w rejony gdzie nie ma sklepów rowerowych.
Koga-Miyata Randonneur czy World Traveller są strasznie drogie. Przemyśl, czy nie taniej sprowadzić lub zbudować samemu Surly LHT
Cytat: miki150
Cinek muszę powiedzieć, że jesteś bardziej fotogeniczny, kiedy Cię na zdjęciu brakuje

Offline Mężczyzna robertrobert1

  • Wiadomości: 701
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.04.2009
Trekking do turystyki
« 1 Lis 2009, 13:31 »
Cytat: "cinek88"

Koła mocne, ale jak skosiłem jedną szprychę to koło się zcentrowało, musiałem popuszczać hamulec.


Chyba rozcentrowało.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum