Autor Wątek: Weekend bożocielny w Lubuskiem  (Przeczytany 1764 razy)

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Weekend bożocielny w Lubuskiem
« 30 Maj 2016, 14:09 »
Niespodziewanie dla siebie samej uporządkowałam foty dokumentujące ostatni wyjazd, jakoś tak z marszu.

Weekend bożocielny spędziliśmy w Lubuskiem. Nie chciało mi się jechać gdzieś dalej (w sensie nie chciało mi się jechać pociągiem kilku godzin). Kilometrów nie natrzaskaliśmy szczególnie dużo, zdaje się, że ani razu nie przekroczyliśmy setki. Nie wiem dokładnie, bo nie wzięłam licznika, zostal na stole. Staraliśmy się unikać asfaltu, ale czasem piachu też mieliśmy dość:) Lubuskie jak zawsze fajne, zielono i sporo zwierza. Tym razem nie zaplanowałam traski wzdłuż rzeczek (no, oprócz Odry, ale to nie rzeczka) i trochę mi tego było szkoda.

Podpisy są po kliku w "i". Nie wiem, czy wszyscy to wiedzą, bo ja np. zawsze zapominam.
Fotki: https://goo.gl/photos/qdsnf5n77dBXThvv9

Foty przystanków dedykuję mrr;D
« Ostatnia zmiana: 30 Maj 2016, 14:15 martwawiewiórka »
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Online Mężczyzna wojtek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 5172
  • Miasto:
  • Na forum od: 02.03.2010
    • Pokój z Tobą
Odp: Weekend bożocielny w Lubuskiem
« 30 Maj 2016, 14:23 »
Kolorowo :)

Offline Mężczyzna Hipek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 4866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 18.08.2011
    • Hipcia i Hipek
Odp: Weekend bożocielny w Lubuskiem
« 30 Maj 2016, 14:31 »
I zielono!
martwawiewiórka [14:51]: sól kolarstwa, co to takiego?
Elizium [14:52]: spacer z rowerem po górach

Mijah: (...)przy okazji dowiedziałem się czegoś co zmieni moje życie. Oznaczenie podjazdu HC to nie hardcore, tylko hors catégorie.

Offline Kobieta Kot

  • Wiadomości: 804
  • Miasto: Blisko Poznania
  • Na forum od: 29.08.2013
Odp: Weekend bożocielny w Lubuskiem
« 30 Maj 2016, 15:14 »
Zdjęcie z modrakami oraz kolorowych balkonów w szarej kamienicy podobają mi się najbardziej. Świetne!
Sporo tych kleszczy. Stosowaliście jakieś środki antykleszczowe?
Ég hjóla oftast nær í vinnua.
www.kot.bikestats.pl

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Odp: Weekend bożocielny w Lubuskiem
« 30 Maj 2016, 15:52 »
Kleszczy dużo rzeczywiście. Stosowaliśmy wzmożoną, uważną obserwację (wręcz obsesyjną) oraz ja stosowałam* długie spodnie obciski wsadzone w skarpetki (czarne w czerwone liski). Wiochowatośc tego zestawu być może też troche odstraszała paskudztwa. Jakoś nie pomyślałam żeby wziąć jakąś chemię. Unikanie pasozytów udalo się tyle o ile, zebralismy z siebie przez wyjazd kilkanascie kleszczy, ale wszystkie udalo się zebrać jeszcze w fazie wędrownej.
Kolorowe balkony rulez:) Odwazne zestawy kolorystyczne:D

*Jacek stosowal natomiast krótkie spodenki, też niegłupie, bo mozna było dość szybko zauważyć i ukatrupic...
« Ostatnia zmiana: 30 Maj 2016, 15:57 martwawiewiórka »
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Obis

  • Gość
Odp: Weekend bożocielny w Lubuskiem
« 30 Maj 2016, 17:18 »
Kleszczy dużo rzeczywiście. Stosowaliśmy wzmożoną, uważną obserwację (wręcz obsesyjną) oraz ja stosowałam* długie spodnie obciski wsadzone w skarpetki (czarne w czerwone liski). Wiochowatośc tego zestawu być może też troche odstraszała paskudztwa. Jakoś nie pomyślałam żeby wziąć jakąś chemię. Unikanie pasozytów udalo się tyle o ile, zebralismy z siebie przez wyjazd kilkanascie kleszczy, ale wszystkie udalo się zebrać jeszcze w fazie wędrownej.
Kolorowe balkony rulez:) Odwazne zestawy kolorystyczne:D


Dlatego unikam lasów jak ognia. Nie to, że jest zielono i ładnie tylko ze względu na kleszcze.
« Ostatnia zmiana: 12 Lut 2017, 08:04 Obis »

Offline Mężczyzna sinuche

  • Wiadomości: 2810
  • Miasto: Beskid
  • Na forum od: 17.04.2009
Odp: Weekend bożocielny w Lubuskiem
« 30 Maj 2016, 17:59 »
Kleszcze w tym roku rzeczywiście "obrodziły".
I nie tylko w lasach można je spotkać, ostatni wyjazd zakończyłem z trzema kleszczami (już zakleszczonymi) jakieś takie małe, trudno zauważalne, a biwakowałem tylko na łąkach.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19870
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Weekend bożocielny w Lubuskiem
« 20 Lut 2017, 12:04 »
Wiadomość usunięta.

Offline Kobieta mrr

  • czarny mustang
  • Wiadomości: 101
  • Miasto:
  • Na forum od: 05.03.2015
Odp: Weekend bożocielny w Lubuskiem
« 30 Maj 2016, 23:55 »
Cytat: martwawiewiórka
Foty przystanków dedykuję mrr. ;D
dziękować! :D

podła góra, mega!
kłopot vs czerwony potok - znajdź 5 różnic  :lol:

btw, nie ogarniam, czemu co drugie kino nazywa się 'bałtyk'. fajowy ten napis jednakże.

pokaż jakieś akwarelki (?) :D
haha, mi nigdy plenerowe malowanie nie wychodziło. nie mam za grosz cierpliwości do tego, a kilka plenerów zaliczyłam.

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Odp: Weekend bożocielny w Lubuskiem
« 31 Maj 2016, 00:30 »
Bylismy już kiedyś w Podłej Górze, ale przystanek jeszcze wtedy nie był wymalowany. Muszę przyznać, że młodzież zrobiła to fachowo, bardzo starannie, byliśmy pod wrażeniem. Wydawało nam się, że kilku obserwujących nas mieszkanców chyba było zadowolonych z naszego zainteresowania:)
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Mężczyzna Psotnik

  • Wiadomości: 865
  • Miasto: Niestety W-wa
  • Na forum od: 10.07.2012
Odp: Weekend bożocielny w Lubuskiem
« 31 Maj 2016, 08:13 »
Sporo tych kleszczy. Stosowaliście jakieś środki antykleszczowe?

Mnie jakoś wyjątkowo lubią te małe krwiopijce.
Namiot przed snem spryskujemy czymś takim i się sprawdza.
https://www.google.pl/webhp?sourceid=chrome-instant&ion=1&espv=2&ie=UTF-8#q=ultrathon
Z ciuchami do chodzenia po lesie robię podobnie. Zawartość promowanego przez Wojtka Cejrowskiego DEET-u 25%

Pracuje z ludzmi którzy zawodowo zajmują się ,,zagrożeniami biologicznymi, epidemiologicznymi i jeszcze innymi wirusowymi zapaleniami typu Kongijskiego '' :)
Nie lubię choćby najmniejszych zobowiązań, więc nigdy nie pytałem jak się przed szkodnikami bronić.

Przypadkiem usłyszałem w ubiegłym roku rozmowę w której panowie naukowcy mówili jak sobie radzą z tym problemem.

Warte przemyślenia bo wszyscy to wędkarze, myśliwi i grzybiarze.

Otóż panowie naukowcy zawodowo parający się tematem nie stosują żadnych szczepień mimo, że sami je innym aplikują i mają do nich dostęp gratis.

Według tego co udało mi się usłyszeć kleszcz póki jest mały (nie opity) nie stanowi większego zagrożenia. Nawet jak wykona jakąś małą ,,cofkę'' to ilość bakterii jest za mała aby poczynić szkody.(niemniej przez jakiś czas miejsce przyssania obserwować)

Ważne jest aby się dokładnie oglądać i w miarę umiejętnie nauczyć usuwać paskudy.
Dobrze jest mieć ze sobą środek do usuwania kurzajek ja używam takiego.
http://omega-pharma.pl/wartner/preparat_wartner_pen_brodawki.html
Zwłaszcza kiedy urwiemy sam odwłok a łepetyna zostaje na ,,drugie podejście''(zawsze należy dokładnie usunąć)
Tylko, że to rozwiązanie dla facetów i tych pań które nie przejmują się białą plamą na opaleniźnie. ;D

Natomiast jak znajdziemy opitą kanalię to nie czekamy na rumień, odczyn czy inne zmiany tylko walimy do lekarza.  Opitego bydlaka powinno się fachowo złapać za łepetynę w miarę możliwości nie uciskając kadłubka.

Od czasu podsłuchanej rozmowy nieco mniej przejmuje się tematem.
Może więc i innych to nieco uspokoi.
Ja co roku usuwałem po kilkanaście bestii więc statystycznie powinienem mieć wszystkie możliwe dolegliwości.
W tym roku przy mniejszej niż wcześniej paranoi złapałem dopiero pierwszego. (stosując powyższy środek)

A w temacie, fajne foty :)
« Ostatnia zmiana: 31 Maj 2016, 08:22 Psotnik »
Odpłynąłem stąd bez żalu od tego wersalu bo czuję ten luz.

Offline Mężczyzna Mariusz

  • Jestem, jaki jestem...
  • Wiadomości: 1945
  • Miasto: Leszno
  • Na forum od: 18.02.2012
Odp: Weekend bożocielny w Lubuskiem
« 31 Maj 2016, 08:28 »
Przepraszam, że w wątku Martwejwiewiórki.
Jeszcze trochę media i u mnie zaszczepią "fobię kleszczową" :)
Tym preparatem na kurzajki, mocno mnie zaskoczyłeś.
Do usuwania kleszczy dostałem od mojego kolegi, lekarza. Ponoć dostał kilka zestawów od przedstawiciela handlowego. Kazał jeszcze dokupić husteczki dezynfekujące do przetarcia przed i po "zabiegu".
https://www.militaria.pl/h3d/kleszczolapki_tick_twister_p71319.xml
Oczywiście nie dokładnie tej firmy, ale tego wyglądu.
Na szczęście dopiero raz miałem okazję użyć, jakoś tam działa.
W dobie internetu każdy kreuje swój wizerunek, tak jak chciałby, by widzieli go inni...
Każdy jest tu seksbombą, póki ma top fejs i konto, plastikowe lale nadymane jak ponton,
Ukryci za nickiem, poznają się jednym klikiem, bajerują się zamiast słowem plikiem...  
A trików jest bez liku, tą albo tą, która lepszy robi dzióbek na fejsiku...Ulepieni jak z plastiku, takich ludzi jest bez liku, żyj naprawdę, nie w wirtualnym cyrku...     Mesajah

Offline Mężczyzna Elizium

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6060
  • Miasto: Bnin
  • Na forum od: 17.03.2013
    • Klasyka w niedzielny poranek
Odp: Weekend bożocielny w Lubuskiem
« 31 Maj 2016, 09:42 »
#podobasie :D

I pytanie techniczne - aparat sam oznacza miejsca wykonania zdjęcia, czy masz tak dobrą pamięć ;D
Absurdalny Eli

Hipek: "Starość to wg mie coś takiego że marudzisz jak to jesteś słaby i w ogóle, a potem wciągasz na lajcie podjazdy 25% i elo"

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Odp: Weekend bożocielny w Lubuskiem
« 31 Maj 2016, 09:50 »
Sam oznacza, ale własnie czasem coś chrzani. Tak czy owak, dośc to pomocne.
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Mężczyzna Turysta

  • Wiadomości: 5719
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 15.06.2011
Odp: Weekend bożocielny w Lubuskiem
« 31 Maj 2016, 09:56 »
Mariusz, ja też stosuję technikę zamrażania. Używam Tic-off, ale preparat na kurzajki pewnie zadziała jeszcze lepiej (strzela z grubszej rury).
Przepraszam za dygresję.

Tagi: lubuskie 
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum