Wegetarianie na Maratonach.

[starszapani]

Właśnie rozmawiałam z prezesem KS UZNAM w sprawie jedzenia dla wegusiów na Tour de PoMorze w przyszłym roku - nie będzie z tym żadnych problemów.

Jak będą jacyś chętni to proszę się wpisywać na listę

[yoshko]

Na bbt też miało nie być problemów. ;-)

[starszapani]

BBT miał innego organizatora

[yoshko]

Czarek odpowiada tylko za dwa PK.

[starszapani]

Ale pozostałym może wydać stosowne dyspozycje

[starszapani]

Powraca sprawa jedzenia dla zielonych więc szybkie pytanie - kto jest zainteresowany jedzeniem wege na P1000J oraz Tour de Pomorze w tym roku? Będę w tej kwestii zamęczać organizatorów 

[kosola]

z Wege bywa niebezpiecznie. Na tegorocznym Pięknym Wschodzie obiad w wersji wege to była smażona ryba. Śmiem przypuszczać, że była smażona na tym samym oleju co moje mięso.
Dodam, że mój padlinożerny obiad był bardzo smaczny

[starszapani]

Na BBT u Janka było pysznie więc jak się chce to można

[tolaf]

dementuję w wersji wege nie było ryby
na PW ja miałem kluchy śląskie i duuuużo surówko-sałatek, no i było OK

[yoshko]

Bo zjedli Ci całą rybę.

[tolaf]

tacy już są ci "Wegetarianie na Maratonach."

[tomek]

dementuję w wersji wege nie było ryby
na PW ja miałem kluchy śląskie i duuuużo surówko-sałatek, no i było OK

Był przegląd tygodnia. Co w tygodniu nie zeszło, zjedli rowerzyści.

[4gotten]

Na BBT u Janka było pysznie więc jak się chce to można

i tylko u niego, niestety. Na pozostałych punktach obsługa robiła wielkie oczy po zapytaniu o wege żarło. No chyba, że liczyć drożdżówki i banany na innych punktach to nie było w sumie tak źle 
Na Tour de Pomorze również pisze się na wege.