Autor Wątek: Gruzja. maj 2016. (Mestia, Svanetia,Kachetia, Tbilisi, Morze Czarne- Batumi)  (Przeczytany 2384 razy)

Offline Mężczyzna massi

  • bike massi ski i rakiety
  • Wiadomości: 88
  • Miasto: Ząbki/Warszawa
  • Na forum od: 24.09.2012
Witam.

Poniżej link do zdjęć z opisami do wyprawy po majowej Gruzji.

https://goo.gl/photos/LYeHmbzxf61RqqVt6

2 osoby, 3tygodnie, 1000 kilometrów, 13000 metrów w pionie, bardzo zmienna pogoda.

Widoki, krajobrazy najlepsze, jakie widziałem. Polecam!

Jedzenie bardzo smaczne, kierowcy szaleni (jazda koleją wskazana i polecana).

Massi



bike massi ski i rakiety

Offline EASYRIDER77

  • Wiadomości: 4847
  • Miasto: INOWROCŁAW
  • Na forum od: 27.07.2010
super widoki!
Rewelacja dla mnie. Bardzo dobrze mi się oglądało.

Gratulacje!

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Ale wyjazd, ale przygody:) jak skonczyły się odmrożenia? Co stało się z psem (może jest to gdzies napisane, ale mogło mi umknać). W jaki sposób strażnik Was uratował?:) Niezłą mieliście fantazję - może nawet przesadziliście z tym, żeby pchac się przez zasypaną Zagar:)
Była powódź? Groźnie ta rzeka Roni z początku wygląda.
Gratulacje, wypad super:)

Z początku myślałam że w ogole nie ma opisów, dopiero potem je zauwazyłam:)
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Kobieta Werrona

  • Wiadomości: 150
  • Miasto: Żyrardów
  • Na forum od: 01.04.2014
    • Wrona bez ogona
ale czad!! Bardzo mi się podoba!

Offline Mężczyzna massi

  • bike massi ski i rakiety
  • Wiadomości: 88
  • Miasto: Ząbki/Warszawa
  • Na forum od: 24.09.2012
Odnośnie odmrożeń to skończyła się historia w Polsce u dermatologa bo niestety ślady zostały, dodatkowo nad morzem Czarnym postanowiliśmy odbić sobie trudy podróży więc doszły jeszcze oparzenia słoneczne  ☀😎

Pies po kilku dniach wspólnej podróży został w jednej z wiosek na zjeździe z przełęczy Zagaro. Zostawiliśmy go u ludzi, który zaprosili nas na poczęstunek... Trochę łez się polało ale innego wyjścia nie było bo zbliżaliśmy się do miasta i asfaltu a niebezpiecznej jeździe gruzińskich kierowców wspominałem.

Co do przełęczy Zagaro to na długo zostanie zapamiętana, wg. miejscowych śniegu miało być do kostek a było momentami do kolan i więcej ale i tak najbardziej niebezpieczne były lawiny, które schodzili bezpośrednio na szlak. Po przekroczeniu przełęczy, śniegu było jeszcze więcej i do znacznie niższej wysokości więc w dół też trzeba było pchać rowery.

Strażnik parku była to jedyna osoba w drugiej napotkane wiosce o nazwie Tsana  ( pierwsza była opuszczona), gdy nas tylko zobaczył to bez słów wiedział co trzeba zrobić. Konkretnie w kolejności była Cza ~Cza, czaj, miska z gorącą wodą w której Zuza przez godzinę odmarzała . Dowiedzieliśmy się, że gdybyśmy zostali na przełęczy na noc a był plan rozbicia namiotów to byśmy mieli duże szanse na kontakt z niedźwiedziami i wilkami, które występują w tym rejonie w dużej ilości  😕

Rzeki wyglądają na wiosnę w podobny sposób, jak na zdjęciach, fakt, że dużo śniegu było w górach, jak na tę porę. Dodatkowo maj to najbardziej deszczowy miesiąc w Gruzji a w górach padał również śnieg. Woda momentami atakowała nas z dołu spod kół, z góry z chmur i z boku z wodospadów i innych wartkich strumieni.

Ogólnie przygoda na sto fajerek  😃

Massi
bike massi ski i rakiety

Offline Mężczyzna Remigiusz

  • Wiadomości: 2112
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 14.06.2007
    • http://www.rowerowarodzinka.pl
Miło się ogląda zdjęcia z Gruzji, będąc w Gruzji :)
Kaukaz Wysoki to jednak niepowtarzalne widoki. Ja miałem okazję przejechać przez Mały. Też było ładnie, trudno, jak na skąpy czas, którym dysponowałem, ale do widoków z Twoich zdjęć to się po prostu nie umywa.
A końcówka wiosny, gdy jednocześnie są śniegi, zieleń traw i niebieskie niebo, to chyba najlepszy moment na podziwianie tego pięknego miejsca.

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Strażnik parku była to jedyna osoba w drugiej napotkane wiosce o nazwie Tsana


Haha! Byliśmy tam (podjeżdzalismy na Zagar odwrotnie). Rozbiliśmy sie też jakoś niedaleko Tsany a potem nam powiedzieli, że tam przeciez nieźwiedzie chodzą i dlaczego nie robilismy się we wiosce koło domów.:)

Rzecz jasna, my w maju się tam nie pchaliśmy:) Lawiny...dobrze że Wam się nic nie stało (no, odmrożenia...:(). Trochę ułańska fantazja, ale jest co wspominać.
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Mężczyzna Robert

  • Wiadomości: 4821
  • Miasto: Konin
  • Na forum od: 03.12.2007
Galeria bardzo się podoba, a najbardziej zdjęcia ze stepu. Dodałem sobie do swojej listy miejsc do zobaczenie w Gruzji. 
W ogóle się rozmarzyłem, fajnie tak mieć towarzystwo w czasie podróży... Lepsze zdjęcia wychodzą  ;D
Miło wiedzieć, że Gruzja tak prężnie się rozwija.
Twoje/wasze zdjęcia z Bałkanów można gdzieś w Internecie zobaczyć?

Offline Mężczyzna massi

  • bike massi ski i rakiety
  • Wiadomości: 88
  • Miasto: Ząbki/Warszawa
  • Na forum od: 24.09.2012
Stepy robią wyjątkowe wrażenie, zapewne dlatego, że ciężko w naszym rejonie coś podobnego zobaczyć.
Co do innych wypraw czyli Bałkany 2 krotnie, Rumunia i kilka innych z poprzednich sezonów to nadal się zbieram, żeby fotki wrzucić i coś od siebie skrobnąć  😃

Massi
bike massi ski i rakiety

Offline Mężczyzna marek.dembowski

  • Wiadomości: 1653
  • Miasto: Ogrodzieniec
  • Na forum od: 06.04.2007
Wyjazd, przygody, widoki i zdjęcia super :) Pogratulować i pozazdrościć :)
Czy to prawda, że zdjęcia zostały zrobione telefonem komórkowym?
Bardzo przydałaby się mapka Waszej wyprawy i chociaż króciutka relacja ;)
...prawie wszyscy pytają: "Ile przejechałeś?" a ja wolałbym usłyszeć np. "Co ciekawego zobaczyłeś?"... - Michał Sitarz

Offline Mężczyzna pogodzinach

  • Wiadomości: 132
  • Miasto: Kaniów
  • Na forum od: 07.04.2014
Ale się Wam pogoda trafiła w Swanecji! Widoki piękne, a najlepsze te ze świeżą wiosenną zielenią ze słońcem i chmurami. Dobrze się oglądało :).
W.

Offline Mężczyzna Dawid_2248

  • Wiadomości: 103
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 22.11.2011
    • Moja galeria Picasa
Świetne zdjęcia, gratuluję wyprawy i samozaparcia w przemierzaniu zaśnieżonej przełęczy! Dwa tygodnie temu odwiedziłem przełęcz Goderdzi w Kaukazie Małym, jednak faktycznie widoki wysiadają w porównaniu do Kaukazu właściwego. Trzeba się wybrać i tam :)
www.gdzielosponiesie.pl

"Podróże to jedyna rzecz, na którą wydajemy pieniądze, a stajemy się bogatsi"

Offline Kobieta hindiana

  • Wiadomości: 4023
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 04.09.2010
    • 87th Dublin Polish Scout Group, Scouting Ireland
Jakie widoki i przestrzenie! Nieasmowite. Gruzja chodzi za nami od kilku lat, ciekaew czy keidyś tam w końcu dotrzemy...
Mądrzy ludzie czasem się wygłupiają, głupi zawsze wymądrzają.
www.plscout.com

Offline Mężczyzna endru 62

  • Emerytura fajny czas
  • Wiadomości: 12
  • Miasto: Ruda Ślaska
  • Na forum od: 21.06.2013
Wybieram się na Gruzję w sierpniu-wrześniu.
Jedno czego nie mogę się dowiedzieć to ceny podstawowych produktów żywnościowych oraz ile zabrać kasy na 3 tygodnie.Spanie raczej namiot,kwatery to sporadycznie.
Jest coś jeszcze..Ląduję w Kutaisi i zastanawiam się czy do Mestii,Ushguli pojechać patrząc na mapę ze wschodu czy od zachodu.Różnica podjazdów.
Dziękuję za każdą podpowiedz.Nie zmieni to jednak tego iż pojadę.
Byłem 3 lata Temu na Krymie i tam ta różnica wzniesień była widoczna.
Szukam chętnych do dołączenia do wyjazdu.
Pozdrawiam
Wiek ..51..

Offline Kobieta panna_zuzanna

  • Wiadomości: 3
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 25.07.2015
Ceny w Gruzji są plus/minus takie jak nasze, mniejszy jest wybór produktów, w sumie je się ciągle to samo: chaczapuri lub lobiani czy kubdari, do kupienia wszędzie, koszt ok 2-3 zł, pomidory, ogórki, ser. Ty będziesz już w sezonie na owoce więc witamin Ci nie zabraknie - ja płakałam przez cały maj. Mięso w sklepach, wędliny są beznadziejne, za to sery, niezależnie od rodzaju są przepyszne i niedrogie. W sumie Gruzja jest nierówna cenowo, ser jest tani a na przykład litr mleka w kartonie to koszt ok 6 zł. Ser żółty spotkaliśmy tylko w stolicy w kosmicznej cenie i do tego produkcji polskiej  ;) Nie ma w tym za dużej logiki bo np gruzińskie lody są super tanie a też przecież robione z mleka i śmietany. Słodyczy  w Gruzji mały wybór, wszystko zagranicznych marek, ceny trochę wyższe niż u nas. Chipsy, z czym nie mógł się pogodzić Massi, kosztują ok 7 zł za paczkę, bardziej ekonomicznie wychodzi łupanie słonecznika do piwka ;D   Skoro już jesteśmy przy alkoholach to pół litra czaczy to 8 zł, pół litra piwa ok 3, w większych butelkach wychodzi taniej, no i jest jeszcze gruzińskie wino  ;) Jeśli chodzi o jedzenie w knajpie to w zależności co się zamówi ale można spokojnie się najeść za 20-40 zł i tu już warto zamawiać mięsne rzeczy, jak ktoś lubi. Reasumując jedzenie zwykłe, monotematyczne śniadanie/kolacja wychodzi niedrogo, konkretne jedzenie w knajpie jest warte swojej ceny. Na 3 tygodnie z noclegami od czasu do czasu i jedzeniem w knajpie, również od czasu do czasu 1500 zł spokojnie Ci wystarczy (to i tak zawyżony szacunek). Dosyć dobrze cenowo wychodzi nocleg w gasthausach, zazwyczaj jest to kolacja na ciepło i śniadanie plus spanie w cenie 40-50 zł, warto się targować, cena w dość szybkim tempie spada. Co do trasy to polecam naszą trasę Kutaisi - Mestia - Ushguli - przełęcz Zagaro - Lentekhi, pod górę jest piękny asfalt aż w okolice Ushguli, w dół dziurawe, ziemno-błotne drogi przez sporą część trasy, ja wolę taką kolejność. Bardziej profesjonalnie temat drogi i przewyższeń omówi Masii, musi tylko wrócić z wyprawy po Bałkanach (beze mnie - skandal!)  :)

Tagi: gruzja kaukaz 
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum