Budowa roweru wyprawowego na stalowej ramie ABC

[Wilk]

Wiadomość usunięta.

[maku]

Powoli sie przekonuje do 3 rzedow tym bardziej ze mam juz SLX 44-32-22,  widzialem ze w jakims rowerze zamontowali takie oto shiftery http://www.chainreactioncycles.com/shimano-tiagra-4703-3x10-speed-sti-shifter-set/rp-prod137778?gs=1&gclid=Cj0KEQjwv467BRCbkMvs5O3kioUBEiQAGDZHL3C2qAdl99R5GqxfOib6E7M-NKVu-_uI_ZPiuVBO5roaAkmj8P8HAQ&gclsrc=aw.ds wiec jednak mozna?? jedyny minus jest taki ze sa cholernie drogie.

Korba MTB x3 jest o 0.5cm szersza od szosowej. Czasem taki układ (przerzutka Tiagry i korba MTB) działa ok a czasem ludzie narzekają, że na największej tarczy łańcuch ociera się o wózek, pomimo wykręcenia śruby H.
Jeżeli upierasz się na canti (v-ek nie pogodzisz z szosowymi klamkami, zalet mini-vek nie widzę) to niestety część ram wyprawowych odpada, między innymi właśnie awol.

[worek_foliowy]

Hamulce obręczowe to kiepski pomysł. Dopóki jest sucho, to sprawują się nieźle (czyli na letnich wyprawach), w deszczu i błocie to katorga.

Bar-endy są dobre dla osób jeżdżących w dolnym chwycie. Ja tak jadę w 95%, więc mi to odpowiada. Wadą jest zahaczanie kolanem, na szosie jest ok, ale w terenie to już pewien problem. Są w pewien sposób "fajne".

[Alek]

Każde tarcze będą tarły, tyle że w tym co proponujesz nie ma możliwości samodzielnej regulacji 

Nie ma, bo nie potrzeba - raz ustawione dobrze nie trą i tyle. Mowię po ponad 6000km przejechanych na nowszej wersji (z 2015). Starsze (2013) nie regulowaly sie same tak dobrze, trzeba się czasem było bawić - teraz po prostu wymieniam pady jak się zetrą, a klamki chodzą zawsze tak samo.

Jaka niby jest przewaga w ustawianiu Hy/RD nad typowymi hydraulikami? Tak samo się same regulują wg tarczy, tyle, że można je założyć do dowolnych klamek mechanicznych,

Żadna, oprócz możliwości założenia do normalnych klamek. Zestawy szosowe w 100% hydrauliczne są lepsze, ale duużo droższe.

choć kosztem mniejszej siły i gorszej modulacji.

Mniejszej siły i lepszej modulacji w porównaniu z hydraulikami MTB. Nie potrzebujesz siły na szosie, potrzebujesz mieć precyzyjną kontrolę przy hamowaniu np. w zakręcie.

Zwykłe hydrauliki też teoretycznie nie wymagają regulacji, tyle że realia są takie, że nieraz przycierają o tarcze i trzeba rzeźbić, przesuwać zaciski, prostować tarcze itd.

Mocujesz hamulec zaciskami raz a dobrze, na początku, precyzyjnie wg. np takiego narzędzia i trzeć nie będzie. A jak pogniesz tarczę, to proszę bardzo - masz taką samą sytuację jak pogięte koło w szosówce, tylko może łatwiej naprawić na poboczu.

[Wilk]

Wiadomość usunięta.

[Alek]

Tłukłem się moim rowerem tu i ówdzie, a tarcze mam ciągle prościutkie. Może dlatego że to solidna konstrukcja z grubym aluminiowym pająkiem?

http://www.spoke-store.com/photos/original/shimano-deore-xt-sm-rt81.jpg

Przyznam jedno - po sezonie przełajowym (błoto, kurz, żadnej litości dla roweru) musiałem wyjąć pady, popsikać WD-40 i nieco pozruszać pistonami bo się jeden przycinał*. Ale założę się że po takich zabawach to nawet Vbrake musiałbym rozbierać...

Mimo wszystko HY/RD dużo lepiej zniosły takie warunki niż TRP Spyre rok temu... Avidy BB również się zacinają - po prostu mają dużo nieuszczelnionej mechaniki, zaś HY/RD to w zasadzie szczelne konstrukcje - oprócz uszczelek pistonów i osi ramienia przekazującego naciąg linki do tłoczka.



* - jakby ktoś próbował to ostrożnie! Pełne zaciśnięcie klamki 2x bez padów i trzeba hamulec na nowo zalewać 

[wiewiur]

Powoli sie przekonuje do 3 rzedow tym bardziej ze mam juz SLX 44-32-22,  widzialem ze w jakims rowerze zamontowali takie oto shiftery http://www.chainreactioncycles.com/shimano-tiagra-4703-3x10-speed-sti-shifter-set/rp-prod137778?gs=1&gclid=Cj0KEQjwv467BRCbkMvs5O3kioUBEiQAGDZHL3C2qAdl99R5GqxfOib6E7M-NKVu-_uI_ZPiuVBO5roaAkmj8P8HAQ&gclsrc=aw.ds wiec jednak mozna?? jedyny minus jest taki ze sa cholernie drogie.

Korba MTB x3 jest o 0.5cm szersza od szosowej. Czasem taki układ (przerzutka Tiagry i korba MTB) działa ok a czasem ludzie narzekają, że na największej tarczy łańcuch ociera się o wózek, pomimo wykręcenia śruby H.
Jeżeli upierasz się na canti (v-ek nie pogodzisz z szosowymi klamkami, zalet mini-vek nie widzę) to niestety część ram wyprawowych odpada, między innymi właśnie awol.

ok. fakt jest taki ze z poczatku chcialem canti zeby bylo bardziej klasycznie, ale ze jest slaby wybor w rowerach a juz tymbardziej ramach to przyznam sie ze zaczalem akceptowac tarczowki i zaczely mi sie nawet podobac 
ciekawe jest to co mowisz o tym 0.5 cm moze to zalezy od regulacji , ilosci przelozen i co za tym idzie grubosci lancucha bo zdaje mi sie ze 3 rzedy w szosowkach to nie do konca ludziom przypada do gustu zwlaszcza w turystykach, wiec wymieniaja na mtb ze wzgledu lepsze proporcje. oby w moich SLX-bylo wszystko cacy.

Nie ma, bo nie potrzeba - raz ustawione dobrze nie trą i tyle. Mowię po ponad 6000km przejechanych na nowszej wersji (z 2015). Starsze (2013) nie regulowaly sie same tak dobrze, trzeba się czasem było bawić - teraz po prostu wymieniam pady jak się zetrą, a klamki chodzą zawsze tak samo.

Ja niestety nie kupuję tej teorii, w ustawianiu względem tarczy niczym się dla mnie te hamulce od pełnych hydraulików nie różnią. I są w tym samym stopniu wrażliwe  na przycieranie jak każde tarczówki, nowe działają fajnie, ale jak się zasyfią, zużyją itd - to ustawianie tego idealnie to sporo roboty.

A jak pogniesz tarczę, to proszę bardzo - masz taką samą sytuację jak pogięte koło w szosówce, tylko może łatwiej naprawić na poboczu.

To nie chodzi o zauważalne pogięcie, tylko minimalne zgięcia, którym tarcze ulegają w procesie normalnego używania, zmiany kół, przekładania tarcz itd. Problemem każdych tarczowych hamulców jest to, że mają bardzo mały odstęp od tarczy, więc bardzo mały margines błędu powyżej którego zaczynają trzeć. Np. Serwecz zrezygnował z tego powodu z tarcz w wyprawówce, uważał z nimi bardzo, na transport lotniczy odkręcał tarcze, by nic się nie zgięły - i wszystko na nic, jednak lekko zaczynały przycierać. Ja na Transalpach miałem te same doświadczenia, dało się z tym oczywiście jechać, po prostu z lekkim przycieraniem trzeba było się pogodzić.

i wlasnie dlatego chcialem canti nie wiem czy tarcze sa na moja cierpliwosc choc moze wlasnie powinienem ja podszliwosc na tarczach... jak myslicie??
fajnie by bylo zrobic ankiete kto ma jakie przelozenia w wyprawowcu i rodzaje hamulcow bo tu sa zdania bardzo zroznicowane, moze w ten sposob bylo latwiej wybrac.droga wiekszosci. MAM CANTI BO.... PRZELOZENIA TAKIE PONIEWAZ....

Kup TRP Hy/RD i zapomnij o jakichkolwiek regulacjach. Drogo, ale jak dla mnie warto.

masz na mysli hydrauliczne czy mechaniczne? bo zdaje sie sa w dwoch wersjach

[skrzysie.k]

Te regulacje avidow bb7 o ktorych pisałem wynikały z przycinania się linki w pancerzu. Teraz to po każdym 1000km przekrecenie pokrętłem by dopasować odległość klocek/tarcza, więc nie jest tak źle.

[wiewiur]

Te regulacje avidow bb7 o ktorych pisałem wynikały z przycinania się linki w pancerzu. Teraz to po każdym 1000km przekrecenie pokrętłem by dopasować odległość klocek/tarcza, więc nie jest tak źle.

a to wtedy spoko ww bb7 jest linka i to jest prostsze rozwiazanie w tarczowkach na rower wyprawowy , ale te trphy/rd cos wyczytalem ze sie zalewa olejem a to juz mi sie nie podoba :/ w sumie w jednym z postow kolegi wilka wyczytalem ze gdzie na wyprawie musial szukac serwisu by odpowietrzac takie cudenko. jesli tak jest to jakie trp super by nie byly dziekuje za takie rozwiazanie i wezme wtedy bb7 chyba ze jest cos jeszcze ciekawego na rynku w mechanikach...

[worek_foliowy]

TRP Spyre, są prawdopodobnie mocniejsze, a sporo lżejsze.

[wiewiur]

TRP Spyre, są prawdopodobnie mocniejsze, a sporo lżejsze.

a no zgadza sie sa lzejsze (100g na zestawie) a czy mocniejsze? moze ktos sie jeszcze wypowie.. wazne zeby byly w miare latwe w regulacji, z tarczami nie jestem tak za pan brat jak z v-kami
trzeba by bylo poczytac trp spyre vs bb7 ktore wypadaja lepiej

[Wilk]

Wiadomość usunięta.

[worek_foliowy]

W bb7 klocki są regulowane niezależnie.

[Alek]

masz na mysli hydrauliczne czy mechaniczne? bo zdaje sie sa w dwoch wersjach

HY/RD sa jedne, hydrauliczne ale ciagniete linka. Hydraulika jest zamknieta szczelnie w "body" hamulca.

jesli tak jest to jakie trp super by nie byly dziekuje za takie rozwiazanie i wezme wtedy bb7

Caly plyn w HY/RD jest w ukladzie zamknietym. Jesli nie bedziesz zaciskal hamulca bez zainstalowanych klockow albo kola, nic sie nie wyleje.

Spyre sa nieco mocniejsze od BB7 i tak samo latwe do regulacji - mozna naciagiem linki regulowac polozenie obu klockow, albo allenem 3mm pojedynczo kazdy z nich.

BB7 maja fajne kolka do regulacji z palca (bez klucza) ale powodzenia jak sie zabloca i wyschna - skore sobie ostatnio poscieralem z palcow pomagajac kumplowi.

[wiewiur]

no i w kwestii hamulcow pieknie mi to wyjasniliscie dzieki, mam juz poglad i chyba wiem czego chce, zostala jeszcze kwestia tych bar endow. nie wydaja mi sie za najlepsze rozwiaznie, poniewaz w dolnym chwycie caly czas jezdzic nie bede jadac na gornym trzeba by specjalnie zejsc na dol co w trudnym podjezdzie albo mega szybkim zjezdzie bylo by ryzykownym posunieciem. pamietam jak w starych kolazowkach byly mocowane dzwignie na ramie to do najwygodniejszych rozwiazan tez nie nalezalo, te o ktorych mowa sa na kierze ale tez rozwiaznie takie sobie.... jakie sa powody stosowania ich w rowerach skoro cenowo wychodza tylko troszke lepiej od tych "tradycyjnych" no chyba ze wizualnie sie komus podobaja...
jak patrze na ten rower to widze odp na wszystkie prawie ze pytania http://www.ebay.co.uk/itm/Genesis-Tour-De-Fer-Road-Touring-Bike-Reynolds-725-Frame-Cro-Mo-Fork-/172140393179?var=&hash=item28145df2db:m:mOydljGl_edFVYcf-luUn1A
3 rzedy z przodu, tarcze sa, bar endow brak i jak widac wszystko pasi